świetne miejsce!. w restauracji "the mexican" miałam przyjemność być kilka razy. oceniam ją bardzo wysoko, bo niesprawiedliwością byłoby gdybym zrobiła inaczej. zacznę od wystroju. wnętrze wygląda świetnie, stylizowane na meksykański bar, z sufitu wiszą żyrandole zrobione z butelek po desperados, w tle zespół gra hiszpańską muzykę, jest gwarno i dzięki temu bardzo klimatycznie. jeśli chodzi o jedzenie, czasami mam mieszane uczucia, zależy co się zamówi. dużym minusem jest to, że wszystkie sosy są niesmaczne, nikomu z kim tam byłam nie smakowały, szczególnie sos salsa. w porządku był tylko serowy podawany do nachosów, ale też nie zachwycał. wielka szkoda, bo gdyby były lepsze, bardzo wpłynęłoby to na smak jedzenia. na plus są zdecydowanie dania takie jak "lomo desperado", "chimichanga de pollo", "buritto de pollo". miłym zaskoczeniem była "grande margarita", która naprawdę była duża, a kosztowała tylko 25 zł i nie była pozbawiona alkoholu, jak to czasami bywa w różnych barach. każdej osobie, która mnie zapyta co polecam w the mexican, to zdecydowanie sernik zorro. nie jestem fanką serników, ale ten jest wręcz poetycko dobry, chyba najlepszy jaki jadłam. generalnie uważam, że to jedna z ciekawszych restauracji w poznaniu, bardzo mi się tam podoba i będę tam wracać :).