strefa


İçinde "się" olan yorumlar
4
4.2
joanna
4
2 yıl önce
śródmieście północne
strefę wybraliśmy na kawę i deser. w sezonie letnim restauracja ma przepiękny ogródek z widokiem na plac grzybowski. obsługa kelnerska jest miła i profesjonalna. desery również były bardzo dobre- szczególnie mus śliwkowy. z kolei deser z rabarbarem mógłby być trochę większy, porcja była malutka. największym minusem strefy są ceny, które mogąsięrównać tylko z kilkoma najdroższymi restauracjami w warszawie.
p.s. menu przedstawione na zomato jest nieaktualne.
0
mrs.beti
5
2 yıl önce
śródmieście północne
największe noty za wystrój wnętrza - brawo! piękne, klimatyczne miejsce. dania wystarczajaco dobre, ładnie podane. obsługa miła, dyskretna jedynie na rachunek czeka sie wieki...
0
gmerk
4
5 yıl önce
śródmieście północne
ładnie w środku, klimatycznie, podoba mi się.
nie jest to miejsce na zlot przyjaciół ze studiów, aby powspominać niewybredne historie. jest dość dystyngowanie. na randkę idealnie.

zamówiliśmy zupy; rybną i consomme z grzybami i z pierożkiem.
rybna była przyzwoita. mało dodatków. trochę kawałków ryby i krewetek, na mleku kokosowym. ryby smaczne, krewetki bardzo niesmaczne. twarde i dokładnie takie jak w podrzędnym barze sprzedającym krewetki.
consomme była pyszna. delikatny pierożek, wyraźny smak grzybów, mniam!

na drugie wzięliśmy polędwicę z dorsza i filet z sandacza. były to dania dnia więc obydwa były z quinoa, groszkiem, puree, marchewką. słowo „więc” sugeruje, że to normalne. dla mnie nje. przyszedłem z żoną to możnasiępostarać urozmaicić jedno danie. tym bardziej ze byliśmy chyba sami.

polędwica z dorsza mega słona. nikt nie pyta czy nam smakuje a wracać raczej nie będziemy wiec piszę.
filet z dorsza przepyszny. bardzo mi smakował. skórka chrupiąca, „mięsko” idealne.

mieszane uczucia. restauracja, która chyba pretenduje do ekskluzywnej a na czekadełko mamy białe pieczywo, oliwę i ocet balsamiczny (a może jesteśmy rozpieszczeni i zepsuci nasza ulubioną restauracją i stad te wymagania)

jeśli mam wracać do restauracji, która serwuje dania w tych cenach to oczekuję więcej. chcę być zaskoczony. często wybieramy inne, które nas oczarowały pod różnymi względami.
ta nie dochodzi do naszego stałego planu niestety choć jedzenie i obsługa przyzwoita.
0
kacper
5
7 yıl önce
śródmieście północne
wyjątkowe miejsce na wyjątkowy wieczór. restauracja znajdujesięw pięknej kamienicy na ulicy próżnej. wnętrze bardzo eleganckie, prowansalskie. obsługa na najwyższym poziomie. odwiedziłem strefę podczas trwania fine dining weeka, więc przygotowano nam 5-daniowe degustacyjne menu. każde kolejne danie zdawałosiębyć bardzoej zaskakujące od poprzedniego. oczywiście w pozytywnym znaczeniu. najbardziej smakował mi sum z ziemniakiem i palonym masłem. uwielniam ryby, a ta była po prostu mistrzowska.
bardzo chciałbym odwiedzić strefę ponownie i spróbować dań z regularnego menu.
0
sylwia
4
7 yıl önce
śródmieście północne
spoko, fajna knajpa, dobre carpaccio, aczkolwiek małe porcje polędwicy (bardzo małe). tort bezowy dobry. wina dobre, ale przydałobysięwięcej proaktywności kelnerów
0
ankamk
4
7 yıl önce
śródmieście północne
hmm, nie wiem, jak podsumować strefę.
po wczorajszej kolacji w tym miejscu pozostał nam lekki niesmak i wcale nie chodzi o same dania, które były w gruncie rzeczy ok.

kulinarnie strefa jest w porządku, choć po takich cenach spodziewałabymsięwiększego "wow". przystawka z wędzonym sumem bardzo, bardzo smaczna. danie główne - risotto z kurkami jedynie dobre. jak dla mnie, mogłoby być bardzo doprawione. u męża - tatar bardzo dobry. cielęcina dobra, ale nie powalała na kolana.

i wszystko to pewnie byłoby do oceny na poziomie 4, gdyby nie sposób serwowania wina na kieliszki, który pozostawił w nas lekki niesmak.
otóż w karcie nie ma w ogóle wymienionych win na kieliszki. na pytanie o nie, kelner powiedział, że serwują w takiej formie tylko to, co mają otwarte w danym dniu. następnie poinformował nas, jakie wina ma. mąż wybrał jedną z pozycji, w liczbie dwóch kieliszków. przeżyliśmy niemałe zaskoczenie, gdy na rachunku ujrzeliśmy cenę 56 zł za kieliszek!

hmm...

oczywiście ktoś może powiedzieć, że wystarczyło zapytać kelnera o cenę kieliszka i wówczas uniknęłobysięprzykrej niespodzianki. i faktycznie, mój mąż mógł śmiało zadać takie pytanie na kolacji ze mną. ale pamiętajmy, że jest wiele sytuacji, w których gość nie chce zadawać takiego pytania (pierwsza randka, spotkanie biznesowe, służbowa kolacja, etc.). wówczas jesteśmy postawieniu w obliczu ryzyka, którego cenę pokaże już tylko rachunek.
uznaliśmy, że praktyka niepokazywania w menu cen wina na kieliszki sprzyja sprzedawaniu tak niesamowicie drogiego alkoholu. powiedzmy sobie szczerze, 56 zł to naprawdę dużo. problem rozwiązywałoby umieszczenie cen w karcie lub informacja ze strony kelnera, jaki jest koszt danej pozycji.

na plus na pewno oceniłabym wystrój lokalu i oczywiście wspaniałą lokalizację.
a, i jeszcze jesiotra (spoza karty), którego mój mąż jadł w strefie kilka dni wcześniej na lunchu. 
do minusów dopisałabym pana kelnera (celowo nie piszę "obsługę", bo reszta personelu wydawała namsięo wiele przyjemniejsza). kelner obsługujący nasz stolik był... sama nie wiem, jak to nazwać, niby wyluzowany, trochę spoufalający się, przez to czasem powodował, że czuliśmysiętam trochę nieswojo.

krótko mówiąc - mieliśmy większe oczekiwania. nie wiem, czy wrócimy. na pewno nieprędko.
0
andrzej
5
7 yıl önce
śródmieście północne
plac grzybowski oprócz uroczo zagospodarowanego parku, zyskał też kilka ekskluzywnych restauracji.
strefa to zapewne bon ton wśród nich.
eleganckie wnętrze, bardzo profesjonalni kelnerzy ( rękawiczki do podania potrawy to podstawa) i symbole luksusu na każdym kroku nie pozostawiają cienia wątpliwości. właściciele celują do najbardziej wymagających klientów.
menu krótkie, stworzone z elementami cech nowoczesnej kuchnii.
na początek tradycyjnje zupa, chłodnik. dawno nie jadłem dobrze przygotowanego chłodnika i tu to misięudało.
na główne danie zamówiłem polędwicę z sarny opruszoną w pietruszce. polecam popatrzeć na zdjęcie, wygląda smakowicie i tak też smakuje.
na deser lody własnego wyrobu, przepyszne oraz karpaczio z truskawek.
karta win bardzo bogata, na życzenie też inne alkohole.
miejsce godne spotkań na najwyższym poziomie. polecam tu zabrać znajomych z zagranicy, bo poza jedzeniem miejsce jest ciekawe historycznie, pełne elemntów życia przedwojennej warszawy.
0
ewelina
5
8 yıl önce
śródmieście północne
ponownie europejsko. trzeba przyznać , że miejsca na próżnej trzymająsiępoziomie. konkrety : ceny wysokie, dania solidne - zwłaszcza kaczka! jeśli chodzi o wystrój, to odkąd rozpoczęłąm przygodę z restauracjami w warszawie, jest to miejsce w pierwszej 10!
0
sushimaniak
5
8 yıl önce
śródmieście północne
w strefie byłem na biznesowej kolacji z grupą ok. 30 osób, menu wybraliśmy wcześniej, więc wiedzieliśmy czego mniej więcejsięspodziewać były tam małże św. jakuba jako przystawka, polędwica cielęca a na deser ciastko czekoladowe. wszystkie dania wyśmienite, bardzo estetycznie podane, całość zrobiła na wszystkich bardzo dobre wrażenie, do tego stopnia, że już wkrótce następna kolacja w strefie. do tego należy wspomnieć o bardzo przyjemnym i gustownie urządzonym wnętrzu i znakomitej obsłudze kelnerskiej. nie zaglądałem do standardowego menu, ale możliwe, że cenowo to miejsce droższe niż średnia warszawska.
0
anna
4
8 yıl önce
śródmieście północne
stek, policzki i sałatka z mango bardzo smaczne, choc nie ocenilibysmy steka jako najlepszego w warszawie.
wystroj i polozenie restauracji jest super. w zwiazku z wysokimi cenam wymagania rosna wiec dlatego 4, a nie 5. w mojej ocenie serwis powinien byc lepszy. czas oczekiwania na kieliszek wina do steka troche za dlugi. po wejsciu do srodka lokalu okazlo sie ze sa tam jeszcze 2 dodatkowe osoby, uwazam ze wystarczajsco zeby serwis byl super.

poza tym dobry ale zwykly rum z cola kosztuje ponad 60 zl. rum to zwykly alkohol wiec cena troche za wysoka.

recenzja z wczorajszej wizyty
0
glodna
4
9 yıl önce
śródmieście północne
każdy z nas ma swoje ulubione smaki, które chętnie powtarza. 
ja chętnie szukam ich w restauracjach, porównując je ze sobą. często próbuje jajka w koszulce, mule, zupę rybną, swojego czasu kaczkę, polędwice z dorsza, labraksa i sandacza.
najciężej jest z deserami.
jestem uzależniona od czekolady (pod każdą postacią), bezy i lodów pistacjowych. nic innego w formie deseru może dla mnie nie istnieć.
miejsca z czekoladą i bezami mam przetestowane, o czym poświęcę dużo więcej czasu już wkrótce.
teraz chciałabymsięzająć lodami pistacjowymi, o które trudno w polsce.
każdy z nas ma takie danie, które na samo wspomnienie przywołuje posmak w ustach. 
będąc pierwszy raz na sycylii w 2006 roku, spróbowałam lodów pistacjowych i od tamtego czasu próbuje znaleźć tą samą eksplozje smakową w tym deserze. 
poszukiwanie czasem jest bardziej owocne, czasem mniej.
spędzając majówkę z przyjaciółmi na sycylii w 2013, lody miały bardzo zbliżony smak ale konsystencja była nie do porównania.
w warszawie próbowałam lody pistacjowe zaczynając od grycana po lody domowe robione na zamówienie przy świętokrzyskiej.
ostatnio wybrałamsięna ulicę próżną do strefa restauracja & bar. zjadłam smacznego tatara z tuńczyka z pianką wasabi, okonia morskiego z warzywami (smaczny ale bez szału) a na deser zamówiłam lody pistacjowe z kremem mascarpone i musem śliwkowym.
myślę, że po prostu warto wybraćsięna pl. grzybowski ze względu na ten deser.
obłęd…

miejsce fajnie urządzone, smaczne ale smaku tatara i ryby już dzisiaj nie pamiętam (odwiedziłam strefę w grudniu) lody pistacjowe, zapamiętam na długo :) stąd ocena 3,5.
0
kami
4
9 yıl önce
śródmieście północne
niedzielnym popołudniem odwiedziłam z przyjacielem strefę. wybraliśmysięna picie i ciacho. w restauracji urzekł mnie wystrój, jest naprawdę pięknie. to świetne miejsce na biznesową kolację lub rodzinną uroczystość. wszystkie dodatki idealnie dobrane. mniej urzekające były ceny w karcie, ale za to dania bardzo wyszukane - na pewno wrócę spróbować, czy warte swych cen. tiramisu i herbata były smaczne, ale nie zaskoczyły. obsługa była sympatyczna i profesjonalna. świetna lokalizacja, przy jednym z najładniejszych placów warszawy
0
nadjar
1
9 yıl önce
śródmieście północne
wieczór walentynkowy, który miał być wyjątkowy, zakończyłsięfatalnie, w tym miejscu, nie względu na brak wyznanego uczucia, ale na brak serca obsługi i właściciela. karta, z zestawem dań na walentynkowy wieczór, była podana bez cen, zamawiający nawet jeśli odmówił dwóch dań, z tej karty i tak płacił za cały zestaw, czyli nie bagatela 200zł! porcje bardzo skromne, dania może smaczne, ale rachunek kosmiczny, gdzie warszawie, bez gwiazdek michelina, można zjeść za ponad tysiąc złotych, otóż takie frykasy tylko w strefie. wieczór zakończyłsiękatastrofą finansową ok 1,500zł[to cena za dwie pary] bez serwisu, co dyskretnie przyznał kelner, który nie potrafił zapamiętać kilku pozycji, trzy razy wracał z pytaniem...brak profesjonalizmu i naciąganie...
0
oturum aç
hesap oluştur