strefa


İçinde "ale" olan yorumlar
4
3.7
sylwia
4
7 yıl önce
śródmieście północne
spoko, fajna knajpa, dobre carpaccio, aczkolwiek małe porcje polędwicy (bardzo małe). tort bezowy dobry. wina dobre,aleprzydałoby się więcej proaktywności kelnerów
0
ankamk
4
7 yıl önce
śródmieście północne
hmm, nie wiem, jak podsumować strefę.
po wczorajszej kolacji w tym miejscu pozostał nam lekki niesmak i wcale nie chodzi o same dania, które były w gruncie rzeczy ok.

kulinarnie strefa jest w porządku, choć po takich cenach spodziewałabym się większego "wow". przystawka z wędzonym sumem bardzo, bardzo smaczna. danie główne - risotto z kurkami jedynie dobre. jak dla mnie, mogłoby być bardzo doprawione. u męża - tatar bardzo dobry. cielęcina dobra,alenie powalała na kolana.

i wszystko to pewnie byłoby do oceny na poziomie 4, gdyby nie sposób serwowania wina na kieliszki, który pozostawił w nas lekki niesmak.
otóż w karcie nie ma w ogóle wymienionych win na kieliszki. na pytanie o nie, kelner powiedział, że serwują w takiej formie tylko to, co mają otwarte w danym dniu. następnie poinformował nas, jakie wina ma. mąż wybrał jedną z pozycji, w liczbie dwóch kieliszków. przeżyliśmy niemałe zaskoczenie, gdy na rachunku ujrzeliśmy cenę 56 zł za kieliszek!

hmm...

oczywiście ktoś może powiedzieć, że wystarczyło zapytać kelnera o cenę kieliszka i wówczas uniknęłoby się przykrej niespodzianki. i faktycznie, mój mąż mógł śmiało zadać takie pytanie na kolacji ze mną.alepamiętajmy, że jest wiele sytuacji, w których gość nie chce zadawać takiego pytania (pierwsza randka, spotkanie biznesowe, służbowa kolacja, etc.). wówczas jesteśmy postawieniu w obliczu ryzyka, którego cenę pokaże już tylko rachunek.
uznaliśmy, że praktyka niepokazywania w menu cen wina na kieliszki sprzyja sprzedawaniu tak niesamowicie drogiego alkoholu. powiedzmy sobie szczerze, 56 zł to naprawdę dużo. problem rozwiązywałoby umieszczenie cen w karcie lub informacja ze strony kelnera, jaki jest koszt danej pozycji.

na plus na pewno oceniłabym wystrój lokalu i oczywiście wspaniałą lokalizację.
a, i jeszcze jesiotra (spoza karty), którego mój mąż jadł w strefie kilka dni wcześniej na lunchu. 
do minusów dopisałabym pana kelnera (celowo nie piszę "obsługę", bo reszta personelu wydawała nam się o wiele przyjemniejsza). kelner obsługujący nasz stolik był... sama nie wiem, jak to nazwać, niby wyluzowany, trochę spoufalający się, przez to czasem powodował, że czuliśmy się tam trochę nieswojo.

krótko mówiąc - mieliśmy większe oczekiwania. nie wiem, czy wrócimy. na pewno nieprędko.
0
sushimaniak
5
8 yıl önce
śródmieście północne
w strefie byłem na biznesowej kolacji z grupą ok. 30 osób, menu wybraliśmy wcześniej, więc wiedzieliśmy czego mniej więcej się spodziewać były tam małże św. jakuba jako przystawka, polędwica cielęca a na deser ciastko czekoladowe. wszystkie dania wyśmienite, bardzo estetycznie podane, całość zrobiła na wszystkich bardzo dobre wrażenie, do tego stopnia, że już wkrótce następna kolacja w strefie. do tego należy wspomnieć o bardzo przyjemnym i gustownie urządzonym wnętrzu i znakomitej obsłudze kelnerskiej. nie zaglądałem do standardowego menu,alemożliwe, że cenowo to miejsce droższe niż średnia warszawska.
0
anna
4
8 yıl önce
śródmieście północne
stek, policzki i sałatka z mango bardzo smaczne, choc nie ocenilibysmy steka jako najlepszego w warszawie.
wystroj i polozenie restauracji jest super. w zwiazku z wysokimi cenam wymagania rosna wiec dlatego 4, a nie 5. w mojej ocenie serwis powinien byc lepszy. czas oczekiwania na kieliszek wina do steka troche za dlugi. po wejsciu do srodka lokalu okazlo sie ze sa tam jeszcze 2 dodatkowe osoby, uwazam ze wystarczajsco zeby serwis byl super.

poza tym dobryalezwykly rum z cola kosztuje ponad 60 zl. rum to zwykly alkohol wiec cena troche za wysoka.

recenzja z wczorajszej wizyty
0
glodna
4
9 yıl önce
śródmieście północne
każdy z nas ma swoje ulubione smaki, które chętnie powtarza. 
ja chętnie szukam ich w restauracjach, porównując je ze sobą. często próbuje jajka w koszulce, mule, zupę rybną, swojego czasu kaczkę, polędwice z dorsza, labraksa i sandacza.
najciężej jest z deserami.
jestem uzależniona od czekolady (pod każdą postacią), bezy i lodów pistacjowych. nic innego w formie deseru może dla mnie nie istnieć.
miejsca z czekoladą i bezami mam przetestowane, o czym poświęcę dużo więcej czasu już wkrótce.
teraz chciałabym się zająć lodami pistacjowymi, o które trudno w polsce.
każdy z nas ma takie danie, które na samo wspomnienie przywołuje posmak w ustach. 
będąc pierwszy raz na sycylii w 2006 roku, spróbowałam lodów pistacjowych i od tamtego czasu próbuje znaleźć tą samą eksplozje smakową w tym deserze. 
poszukiwanie czasem jest bardziej owocne, czasem mniej.
spędzając majówkę z przyjaciółmi na sycylii w 2013, lody miały bardzo zbliżony smakalekonsystencja była nie do porównania.
w warszawie próbowałam lody pistacjowe zaczynając od grycana po lody domowe robione na zamówienie przy świętokrzyskiej.
ostatnio wybrałam się na ulicę próżną do strefa restauracja & bar. zjadłam smacznego tatara z tuńczyka z pianką wasabi, okonia morskiego z warzywami (smacznyalebez szału) a na deser zamówiłam lody pistacjowe z kremem mascarpone i musem śliwkowym.
myślę, że po prostu warto wybrać się na pl. grzybowski ze względu na ten deser.
obłęd…

miejsce fajnie urządzone, smacznealesmaku tatara i ryby już dzisiaj nie pamiętam (odwiedziłam strefę w grudniu) lody pistacjowe, zapamiętam na długo :) stąd ocena 3,5.
0
kami
4
9 yıl önce
śródmieście północne
niedzielnym popołudniem odwiedziłam z przyjacielem strefę. wybraliśmy się na picie i ciacho. w restauracji urzekł mnie wystrój, jest naprawdę pięknie. to świetne miejsce na biznesową kolację lub rodzinną uroczystość. wszystkie dodatki idealnie dobrane. mniej urzekające były ceny w karcie,aleza to dania bardzo wyszukane - na pewno wrócę spróbować, czy warte swych cen. tiramisu i herbata były smaczne,alenie zaskoczyły. obsługa była sympatyczna i profesjonalna. świetna lokalizacja, przy jednym z najładniejszych placów warszawy
0
nadjar
1
9 yıl önce
śródmieście północne
wieczór walentynkowy, który miał być wyjątkowy, zakończył się fatalnie, w tym miejscu, nie względu na brak wyznanego uczucia,alena brak serca obsługi i właściciela. karta, z zestawem dań na walentynkowy wieczór, była podana bez cen, zamawiający nawet jeśli odmówił dwóch dań, z tej karty i tak płacił za cały zestaw, czyli nie bagatela 200zł! porcje bardzo skromne, dania może smaczne,alerachunek kosmiczny, gdzie warszawie, bez gwiazdek michelina, można zjeść za ponad tysiąc złotych, otóż takie frykasy tylko w strefie. wieczór zakończył się katastrofą finansową ok 1,500zł[to cena za dwie pary] bez serwisu, co dyskretnie przyznał kelner, który nie potrafił zapamiętać kilku pozycji, trzy razy wracał z pytaniem...brak profesjonalizmu i naciąganie...
0
oturum aç
hesap oluştur