wieczór walentynkowy, który miał być wyjątkowy, zakończył się fatalnie, w tym miejscu, nie względu na brak wyznanego uczucia, ale na brak serca obsługi i właściciela. karta, z zestawem dań na walentynkowy wieczór, była podana bez cen, zamawiający nawet jeśli odmówił dwóch dań, z tej karty i tak płacił za cały zestaw, czyli nie bagatela 200zł! porcje bardzo skromne,daniamoże smaczne, ale rachunek kosmiczny, gdzie warszawie, bez gwiazdek michelina, można zjeść za ponad tysiąc złotych, otóż takie frykasy tylko w strefie. wieczór zakończył się katastrofą finansową ok 1,500zł[to cena za dwie pary] bez serwisu, co dyskretnie przyznał kelner, który nie potrafił zapamiętać kilku pozycji, trzy razy wracał z pytaniem...brak profesjonalizmu i naciąganie...