pyra bar


İçinde "za" olan yorumlar
4
3.6
pokmijn
2
2 yıl önce
stare miasto
potwornie gorące. samo menu prezentuje się na początek bardzo miło, nie wiedziałem, że "pyry" mają tyle możliwych kombinacji. ale do konkretów: zamówiłem "zboczka", czyli zapiekany boczek. boczku mało, cebulki troszeczkę, serka tyle, co posypał, pyry sporo, twarożek wodnisty... finalnie otrzymałem zupę twarożkową z pokrywką serową tak potwornie gorącą, że nim zacząłem jeść, minęło 15 minut.
ludzie, jakbym chciał gotować w domu gorące danie, to bym sobie je gotował. jakbym chciał zjeść coś od momentu zamówienia po 25 minutach, to bym zamówiłza25 minut. wydawało mi się, że przychodzę do baru, gdzie można szybko zjeść... niestety, myliłem się i - niestety, a może i stety - drugi raz tam nie przyjdę, a dla nich szkoda, tym bardziej, bo mam biuro na przeciwko i jadałbym codziennie, gdyż nie nawykłem zabierać rozpaćkanych kanapek z domu...
0
marta
4
2 yıl önce
stare miasto
zabieram tuzakażdym razem znajomych, którzy odwiedzają poznań, żeby mogli spróbować regionalnych dań.
szare kluski czy śledzionko robią na nich wrażenie.  ja wybieram w sezonie zimowym zapiekanki zieniaczane - zawsze pycha:) ale bardzo się zawiodłam na plackach ziemniaczanych - ich poziom od dłuższego czasu spada na łeb na szyję.
0
martyna
5
2 yıl önce
stare miasto
"no chodź na pyrę z gzikiem, jesteśmy w poznaniu, no trzeba!" no i poszliśmy do pyrabaru. po obiedzie. największy błąd życia.

zamówiłam pyrę z gzikiem, a druga połowa szare kluchy przesmażane z boczkiem, cebulą i kapustą. ja cie kręce, porcja kolosalna! stanowczo odradzam traktowania tego jako "delikatną przekąskę" po obiadku. to bar dla prawdziwych łakomczuchów!
pyra wielka. nie widziałam takiego ziemniora nigdy w życiu. z masełkiem, koperkiem, solą, chrupiącą skórką. gzik pyszny, niezasuchy, w sam raz doprawiony. niebo.
szare kluchy smakowały jak te, które robiły nasze babcie. takie prawdziwe, oryginalne.
wszystko na 5 z plusem. plakaty z pyrami, sygnowane naczynia. mimo barowego wystroju ma swój urok.
a my na pewno wrócimy. pewnie na zapiekankę, bo obok nas jedli, a nam, mimo, że byliśmy po obiedzie i ledwo wciśniętych pyrach, język uciekał do... no właśnie ;) polecam!
0
xuzon
4
2 yıl önce
stare miasto
studencki bar. lokal to mieszanina baru mlecznego i knajpki studenckiej. wszystko utrzymane w konwencji modern prl. menu ułożone z pomysłem i dużą dozą humoru - zaspokoi zarówno tych co mają kilka minut lunchu jak i tych co przyszli zaspokoić obiadowy głód.

jest to bar typu fast ziemniak - i to właśnie wielkopolskie potrawy z ziemniaków wiodą prym. ziemniaki przygotowane na ogromną masę klasycznych jak i wymyślnych sposobów czym wyróżniają się spośród innych fast foodów w poznaniu.

ceny są bardzo niskie, a dania bardzo smaczne.zakażdym razem jak będę przechadzał się półwiejską w celu zaspokojenia głodu moje nogi poniosą mnie kilka kroków w bok na ulicę strzelecką, aby posilić się pyszną pyrką.
0
milla_poz
4
2 yıl önce
stare miasto
dla miłośników pyrek. wiele razy odwiedzałam ten lokal,zakażdym razem próbując innego dania. zapiekanki śmiało mogę polecić, placki ziemniaczane także smaczne, natomiast co do zapiekanych ziemniaków, to rzeczywiście chyba najsłabsza z pozycji z menu. pyszna zupa marchewkowa! ceny przystępne, a porcje spore, na pewno wystarczające, aby się najeść. obsługazakażdym razem przemiła. dodatkowo ciekawym pomysłem jest karta premiowa, gdzie zbiera się pieczątkęzakażde wydane 10 zł. dobra opcja dla częstych bywalców, bowiemza10 pieczątek dostaje się 10 zł do wykorzystania na jedzenie w pyra barze.
0
karol
4
2 yıl önce
stare miasto
pyra bar odwiedziliśmy z koleżanka, która chciała poznać smaki regionalnej kuchni. obawiałem sie tej wizyty pamiętając jeszcze z czasów studenckich średni poziom tego lokalu.
ku mojemu zaskoczeniu nasza wizyta wypadła nadzwyczaj dobrze, tj dania były naprawdę smaczne. doświadczenie było całkiem inne niż zapamiętałem.
dobry poziom serwowanego tu jedzenia potwierdzają tłumnie przybywający klienci, cieżko jest znaleźć stolik.
porcje sowitezamałe pieniądze.
0
szymon
2
5 yıl önce
stare miasto
zamówiliśmy placki ze śmietaną, zapiekankę cukinsyn i zapiekankę z camembert. placki były strasznie zbite i ogolnie niezadobre. zapiekanka cukinsyn smaczna, a z camembertem taka sobie.
0
joanna
5
6 yıl önce
stare miasto
typowo poznańska, pyrowa kuchnia. placki ziemniaczane z kurczakiem, szpinakiem i serem były pyszne. bogate menu, ceny przystępne, można się dobrze najeśćzaniewielkie pieniądze.
0
róża
4
7 yıl önce
stare miasto
będąc w poznaniu chciałam zjeść coś 'swojskiego' i dobrze trafiłam! ceny niskie a porcje ogromne. wybrałam pomielone gary- dużą porcję. jestem kobietą ale nie raz zjem więcej niż mężczyzna, a tego nie zdołalam dokończyć. wiadomo, że to bar więc obsłużyć się trzeba samemu, alezate pieniądze nie można więcej oczekiwać.
0
paulina
4
8 yıl önce
stare miasto
jedliśmy szare kluski-porcja zacna,kapustka i zasmażka pyszna. całość bardzo smaczna.
kompot niezasłodki, bardzo dobry.
kurczak cukinsyn mąż zjadł ze smakiem.

bardzo dużo ludzi-czekaliśmy na miejsce.
wrócimy na pewno na placki.
0
agata
5
8 yıl önce
stare miasto
wspaniałe miejsce. po pierwsze smacznie. zjadłam tam kilka obiadów, zawsze świeżo,doskonale doprawione i dobrze dobrane. wszystkim polecam szare kluski ugotowane w sam raz, niezamiękkie i niezatwarde z dodatkiem świeżutkiej domowej kwaszonej kapusty i skwarek z boczku delikatnie podsmażonych, ale nie pływających w tłuszczu... śledzionko - pycha... korsarz - ciekawe i smakowite połączenie. a i jeszcze do tego doskonały lekko schłodzony kompot. po drugie cena - dwie osoby mogą się najeść jużzaniecałe 30 zł. po trzecie - możliwość wyboru - porcje mniejsze i większe i dziecięce - nie musisz przepłacać i zostawiać połowy na talerzu. po trzecie - lokalizacja - dosłownie dwa kroki od centrum, do starego rynku też bliziutko.  po czwarte - szybkość obsługi - mimo tego, że w smaku czuć, ze potrawy nie czekały na nas od paru godzin w lodówce, ale zostały przyrządzone przed chwilą nigdy nie czekałam więcej niż 5-8 minut. po piąte w końcu obsługa  miła, grzeczna i uśmiechnięta, nawet panowie z zaplecza dziękują klientomzawizytę. jednym słowem polecam. warto odwiedzić.
0
monika
4
8 yıl önce
stare miasto
choć jakość ostatnimi czasy mocno spadła, pyrabar to w dalszym ciągu miejsce, gdzie możnazanajeść sięzaniewielkie pieniądze. mają w swojej ofercie dania wegetariańskie i bezglutenowe, o które nie trzeba wypytywać - wszystko wyraźnie zaznaczone jest w menu. klimat niepowtarzalny - lampy z durszlaków, numerki zamówień powbijane w ziemniaki na stolikach, fantazyjne nazwy potraw wywołujące uśmiech na twarzy. w lecie dostępny jest ogródek. spróbować można tu ziemniaków na wszelkie możliwe sposoby, a porcje są naprawdę sycące.

jak już wspomniałam jakość jedzenia nie jest jednak ta sama co kiedyś. nie na tyle, aby wyjść niezadowolonym, lub nie dokończyć posiłku, ale wystarczająco, aby wyjść poczuciem rozczarowania. placki ziemniaczane, na które dawniej przychodziłam conajmniej raz w tygodniu, zaczęły ociekać tłuszczem i składać się głównie z mąki, nie zaś z ziemniaków. zamawiając zapiekankę od razu profilaktycznie biorę ze sobą sól i pieprz, bo z doświadczenia wiem, że będą potrzebne - choć jeszcze rok temu takiej potrzeby nie było.
nie wiem czy to nowy kucharz, czy też po prostu odpuszczono sobie ze względu na uzyskaną popularność, ale coraz rzadziej tu zaglądam, choć jeszcze niedawno sama najgłośniej krzyczałam, aby właśnie do pyrabaru przyjść na obiad.

na ten moment jedzenie mogę ocenić jedynie na dostateczne. nie jest to miejsce drogie, ale też nie bar mleczny, aby serwować nieprzyprawione i pływające w tłuszczu posiłki, uzasadniając niską jakość równie niską ceną.
0
karolina
5
9 yıl önce
stare miasto
poszliśmy do pyra baru na zapiekanki. nazwy dań są fenomenalne! zamówiona przeze mnie mała brokurowa była przepyszna. dawno nie jadłam zapiekanki, w której kurczak nie był twardy i spieczony tylko miękki i soczysty. no i porcja sporazaniewielkie pieniądze. polecam!
0
aga
4
9 yıl önce
stare miasto
ciekawy pomysł, odwiedziliśmy jako ciekawostkę kuchni regionalnej. wystrój i klimat raczej bistro studenckiego, chociaż konsekwentnie utrzymany w stylistyce baru mlecznego z akcentami amerykanskiego pinupu. obsługa miła, porcje ogromne. zamówiliśmy babę z warzywniaka, która niestety była odsmazana, wiec dostałam dodatkowe kalorie, których nie przewidzialam zamawiając, polana mocno pieczarkowym sosem. sama baba mało przyprawiona. placki ziemniaczane z polędwiczka ok, niestetyzaduzo mąki,zamało ziemniaków, pyszny kompot. do tego ogromną miska 'warzywka', akurat coleslaw, bardzo hojnie doprawionego majonezem. generalnie na plus, ceny bardzo niskie, porcje ogromne i kaloryczne. duży wybór.
0
anyiaa
3
9 yıl önce
stare miasto
szkoda pieniędzy . pierwszy raz z chłopakiem wybraliśmy się do pyra baru, na strzeleckiej
wzięliśmy dwie zapiekanki na wynos duże, cukinsyn i z brokułami, obsługa była naprawdę uprzejma i pomocna, i byliśmy bardzo pozytywnie nastawieni. po przyjściu do domu i po otworzeniu pojemnika z porcją jedzonka! i tu czar prysł, cukinsyn okropny! twarde ziemniaki, bez smaku, twarda cukinia! potrawa w ogóle jakby niedogotowana! porażka, bez żadnych przypraw, kolejna zapiekanka miała mieć sos beszamelowy! w ogóle go nie było, tak samo brak soli brak przypraw, byliśmy głodni i nastawieni na obiad z czego po 3 kęsach, podziękowaliśmy! byliśmy bardzo zawiedzeni,zaokoło 30 zł mogliśmy zjeść zupełnie w innym miejscu. na pewno już nigdy nie zjemy tam ponownie. serdecznie nie polecamy! :).
0
oturum aç
hesap oluştur