cô tú


İçinde "jak" olan yorumlar
4
4.0
bartłomiej
5
2 yıl önce
pawilony
od 100 lat raz raz w miesiącu bywam w co tu.jeszczejakznajdowali sie w piwnicy pawilonów na tyłach nowego światu.spotkałem sie tez z opinią "żejakjesteś w warszawie to musisz tu wpaćś.polecam z pełną świadomościa. polecam mniam.
0
twopiggies
4
2 yıl önce
pawilony
typowy chińczyk w kultowych pawilonach na tyłach nowego światu. nic wyszukanego, wystrójjakto w chinolu, obsługa bardzo miła, wręcz za miła, z połową gości przybija piątki :) odnośnie menu. próbowałem kilku potraw i wszystko smaczne. może niewyśmienite ale dobre, szybko podane. na stole klasycznie ocet z czosnkiem i sambal. nie obejdzie się bez galaretowatej słodko-kwaśnej cieczy ale widocznie takie mamy w plu gusta. to na co naprawdę warto tam uderzyć to pho. pyszna, aromatyczna, z duża ilością kolendry.  po le cam! ;)
0
karrotka
4
6 yıl önce
pawilony
przedziwne miejsce. szemrane otoczenie, bezbarwny wystrój przypomiający stołówkę - nic nie zapowiadało, że jedzenie będzie tu smaczne. kierując się recenzjami na zomato zamówiłam bun z wołowiną (19zł). nie musiałam długo czekać - po kilku minutach duża miska wylądowała na moim stoliku. pierwszy kęs...i miałam ochotę na więcej i więcej. w misce znajdziemy wszystko, co, można powiedzieć, składa się na pełny obiad: makaron, mięsko i warzywo (tu: sałata). a także dodatki, takiejakorzechy, zioła, a na dnie trochę bulionu, no i chilli, więc było dość pikantne. wszystkie składniki tworzyły bardzo udane połączenie. mnie sam bun wystarczył, żeby się najeść. zresztą widziałam też inne potrawy na sąsiednich stolikach i wszystkie były na duży głód. wiem, że wrócę tu jeszcze na słynną wołowinę prażoną z sezamem.
0
mateusz
3
6 yıl önce
pawilony
dobry, typowy "chińczyk" z kultowym kurczakiem w cieście. jedzenie takiejakna tego typu lokal przystało, czyli dobre na lunch. ijakw tego typu lokalach, cięzko jest dłużej posiedzieć - to miejsce na szybkie spożycie obiadu. za samo jedzenie 3.5. za całość 3 bo to jeden z lepszych tego typu lokali - chociaż ceny powyżej średniej
0
jacek
4
6 yıl önce
pawilony
kultowa knajpa kuchni wietnamskiej, co tu kryje się na zapleczach nowego świata pośród barów i ciasnych uliczek. lokaljakmilion innych "chińczyków" na mieście: niezbyt urokliwy, niezbyt klimatyzowany, lecz czym się wyróżnia to miłą obsługą (w moim przypadku) oraz paroma pozycjami z karty dań które wychodzą poza szereg przeciętnych kulek w cieście. chyba najbardziej znana za swojego bun'a oraz dania z gorącego półmiska, ale pozostałe klasykijaknajbadziej dotrzymują poziomu. bun, czyli makaron z wywarem, mięsem naszego wyboru i warzywami, jest sycący i bardzo wyrazisty w smaku, oferując połączenie orzeźwiających nutek kwaśności oraz mocnej aromy smażonego mięsa. miałem szanse jeszcze spróbować banana w cieście:jakmożna sobie wyobrazić był to banan w panierce z głębokiego oleju, ale smaczny i tani więc warto było wspomnieć.

co tu ma bardzo dobrego bun'a i oferuje wszystko to czego student by oczekiwał od knajpy z akcentami w tytule i chęcią szybkiego posiłku któryjakkamień na żołądku przygwoździ głód na pare godzin. na szczęście studentem nie trzeba być aby się wciąż delektować smakami z "orientu" co w tym wypadku oznacza centrum warszawy. polecam przyjść na bun'a, a na smażony makaron w gęstym sosie też można zostać.
0
norbert
4
6 yıl önce
pawilony
bardzo poprawna chińska restauracja jakich wiele w warszawie. na plus lokalizacja w samym centrum miasta i umiarkowane ceny dań. potrawyjaki obsługa ok.
0
kaśka
4
7 yıl önce
pawilony
minusik za brak płatności kartą- jedzenie dobre, sajgonki bardzo zacne, natomiast smażone tofu bez smaku. obsługa miła, pan pytał jakie,sosy, przyniósł do stolnika , zabrał potem brudne naczynia. wystrój o taki sobie,jaku chińczyka ;) dużo miejsc siedzacych
0
piotr
5
7 yıl önce
pawilony
warto czasami rozejrzeć się w miejscach w którzy bywamy. ile razy było tak, że byliśmy na pawilonach i nie zwracałem uwagi na niepozorną knajpę z kuchnią chińską :) wpadłem tu przypadkiem w trakcie spaceru po rozświetlonej świątecznie starówce z drugą połówką, zmarznięci i głodni :) mały, przytulny lokal, uśmiechnięty młody kelner, minimalistycznie i swojsko :) zamówiliśmy dwa dania: kurczaka z orzechami i bambusem, i kurczaka w cieście kokosowym w sosie curry. miły zapach roznosił się po lokalu... dostaliśmy jedzenie szybko. z wyglądu klasycznie, mięso z dodatkami w sosie, ryż i nieśmiertelna surówka :) pierwsze co się rzuca to świetne, gęste i niezwykle aromatyczne sosy i mięso(dużo soczystego kurczaka, przyprawy, pędy bambusa i ten aromat..) nosz... po prostu świetne. ryż świeży, klejący się lekko, takjakpowinno to wyglądać. surówka świeża, dobrze komponowała się z resztą:) drugi kurczak, ciasto lekkie, odpowiednio wysmażone i nie za tłuste. wyszliśmy zadowoleni,syci i z przekonaniem że na pewno tam wrócimy:)
0
ewa
3
7 yıl önce
pawilony
"tani chinol"? brzmi dośc niepoprawnie politycznie. cóż...w jedzenie polityka wchodzic nie powinna więc niech zostanie. bo ceny są dobre a zwłaszcza gdy porównamy ze smakiem i wielkością podawanych porcji. "jest dobrze"... w mojej ocenie najlepsze propozycje to:
1. ryba w curry
2. schab po sajgońsku na ostro
3. zupa rybna na ostro.

obsługa w porządku. wnętrze...cóżjakto "chinol". i oczywiście ...to pawilony na tyłach nowego światu ! legenda:)!
0
selzia
4
7 yıl önce
pawilony
bardzo niepozorna budka z pysznym wietnamskim jedzeniem. śmiem twierdzić, że najlepsza w warszawie. przychodzi tu naprawdę dużo ludzi, z zupełnie różnych środowisk. obsługa sympatyczna, bardzo otwarta, traktuje klientów raczejjakkumpli. bardzo polecam wołowinę prażoną z sezamem (20 zł), absolutny hit tego miejsca. danie nieco droższe niż w innych budkach, jednak świetne w smaku i porcja jest naprawdę duża. podawane oczywiście z nieśmiertelną sałatką z kapusty. smakował mi również bun z wołowiną oraz pyszny kurczak z bambusem i orzeszkami ziemnymi (17 zł). smaczna pho, której porcje są ogromne, jednak brakowało mi sosu chilli i limonki do przyprawienia. kurczak gongbao (18 zł) to kawałeczki kurczaka w cieście na warzywach w sosie. sosik jest pyszny, jakby pogłębić jego smak to byłby naprawdę super, ciasto niestety nieco zbyt grube, a warzywa raczej mrożone, z czego kukurydza jest dosyć dziwna w tym zestawieniu, ale całość naprawdę dobra. dla tego sosu warto. zupa wonton miała dobry bulion, soczystego kurczaka, dużo ziół, ale pierożki nie zachwycały. bardzo polecam to miejsce na szybkie, azjatyckie jedzenie w centrum miasta
0
piotr
4
7 yıl önce
pawilony
przez długi czas nie byłem. ostatnio jednak wpadam dość często, może nie jest to mistrzostwo świata jeżeli chodzi o kuchnię azjatycką ale jedzenie ma dla mnie dość duży ładunek emocjonalny gdyż odwiedzałem je jeszcze na studiach w starej lokalizacji w pawilonie gdzie teraz jest pijalnia wódki i wina. sos słodko-kwaśny jest ogólnie trochę za kwaśny, ale nie jest to sugestia by go zmieniać. niech będzie taki jaki jest od kilkunastu lat. nie jadam tam kurczaka w cieście, ale omlet z wieprzowiną i wołowinę "co tu" mogę polecić z pełną odpowiedzialnością. świetny jest też bun, cojakna lokal który specjalizuje się w trochę spolszczonej wersji chińszczyzny jest zaskoczeniem.  polecam! może dla kogoś kto jest w tym lokalu pierwszy raz nie będzie to miłość od pierwszego wejrzenia, ale dla mnie to smak wspomnień i chyba o to tu chodzi.
0
aleksander
5
8 yıl önce
pawilony
rzadko chodzę w takie miejsca, zawsze jest tam dużo studentów i innej maści echem, biedaków :d i nie można w takich miejscach mówić o jakiejś obsłudze. a tu ogromne zaskoczenie! jedzenie bardzo smaczne, wziąłem smażoną wołowinę w sezamie i było to dobrej jakości mięso, miękkie i bez błon. a przede wszystkim bardzo smaczne. oraz krewetki tygrysie, które wziąłem bez dodatków i tu kolejne zdziwienie - pan policzył mi taniej. a co do obsługi, ogromne było moje zdziwienie. była jedna pani, która gdy goście odeszli, błyskawicznie zabierała brudne naczynia i wycierała stolik do czysta. pan, który przyjmował zamówienie przyniósł wszystko do stolika, rozplanował zamówienie aby deser przynieść troszkę późniejjakzjedliśmy drugie. w pewnym momencie podszedł i zaproponował, żejakbędę gotowy żeby zjeść te krewetki, abym dał znać to odgrzeją je. bo zobaczył, że jem powoli tą wołowinę. to było bardzo miłe z jego strony ijakna takie miejsce, wydawałoby się zwykły "chińczyk" w pwailonach. polecam jeśli ktoś lubi czasem zjeść takie rzeczy. smacznie, szybko, w dobrej cenie i obsługa lepsza niż w niejednej restauracji :)
0
marcin
4
8 yıl önce
pawilony
właściwie to jest to bar wietnamski jakich wiele. a tak naprawdę to nie do końca. jest od wielu o poziom wyżej. ajaksię przy okazji wie co zamówić, to można naprawdę nieźle podjeść. ja ze swojej strony polecam bun z wołowiną, czylijaksama nazwa wskazuje makaron ryżowy z wołowiną :). kosztuje to bodajże 13zł, a za to ceną dostajemy pełną michę smacznej, kruchej wołowiny z makaronem. teraz wystarczy dodać troszkę marynowanego czosnku i troszkę sambala i mamy świetny i tani obiad
0
agata
5
8 yıl önce
pawilony
co tu , lokal gdzieś na poczatku pawilonów. z lekkim przerażeniem zgadzam sie iść tam na cos innego niz piwo. jakoz iż byłam z chłopakiem , ktory zrobił wcześniejszy research wiedziałam co powinnam zamówic - przynajmniej to co polecali inni w recenzjach. lokal pełny i wypleniony tym co lubie najbardziej - mieszanka ludzi. zmów ludzie w garniturach po pracy, młodzi ludzie wrzucający cos na żołądek przed kolejna stacja w lokalu obok, ludzie z dziećmi, samotni ludzie, przedstawiciele wielu stylów życia. i prosze, wszyscy spotykają sie tu. wlasnie w co tu. widze, ze jedni jedzą kurczaka w cieście, inni jakies dania w sporych miskach ( bun cha ) , kolejni jakies dania vege a jeszcze inni ryby. nie jestem odważna na tyle by próbować tam rybę wiec wybieram wołowinę z sezamem z ryżem i surówka. moj chłopak wybiera bun cha a koleżanka podobniejakja tulę ze cielęcinę z sezamem. obsługa błyskawiczna. po chwili dostajemy swoje dania. zacznę od końca czyli od napoi. cena super bo 3zl za puszkę napoi ktorych na codzień nie spotkamy w zwykłym spozywczaku. wzielam mango, kolezanka chyba liczi. napoje mega słodkie, najchętniej rozrobiłaby je woda, ale i tak nie moge jakos mocno narzekać. dalej - sosy przy stołach , podawane w dużych dzbankach, uwaga na nie bo lubią sobie wypłynać w niekontrolowanej ilości. dlatego polecam spokójnie i powoli przechylać. o bardzo ostry sos najlepiej pytać obsługę , przyniosą go w miseczce nam do stołu. teraz najważniejsza czesc. bun cha pycha, spora micha dobrej sałatki i chyba zwycięzca naszego wyjścia. wołowina z cielęcina takze dobre, nie ma do czego sie przyczepić, pewnie drugi raz bym jej nie zamówiła ale tylko i wyłącznie dla tego ze od tamtego dnia poznałam i zakochałam sie w bun cha wiec kolejnym razem zamawiałam tylko to :) największym plusem tego miejsca jest jakość do ceny. 20zl za danie z napojem przy krakowskim przedmieściu będące czyms wiecej niz kebabem czy kanapka z sieciówki to moim zdaniem b.dobra cena. polecam każdemu, moi znajomi ktorych tam pozniej zabrałam od tamtego momentu polubili wietnamska kuchnie wiec jesli chcecie zabrać gdzies znajomych przy okazji wyjścia na piwo - śmiało. :)
0
justyna
4
8 yıl önce
pawilony
teoretycznie zwykły chińczyk w pawilonach. jednak nie- najlepszy chinczyk w warszawie. ceny dostepne dla każdego normalnego człowieka. porcjejakdla mnie ogromne. wielki plus dla obsługi za to, że gdy kolejny raz nie dojadlam porcji zostałam poinformowana o tym, ze mozna zamawiac połówki. czyli za 10 zloty najadam się do pełna. jeden ogromny minus to krewetki w cieście... zamawialam kilka razy, bo zawsze chciałam wam dac kolejną szanse (bo krewetki w takiej wersji lubie najbardziej) i za każdym razem cos nie tak. a to niedopieczone ciasto, a to surowe krewetki. alejakto mówią ideałów nie ma :)
0
oturum aç
hesap oluştur