cô tú


kaśka
4
7 yıl önce
pawilony
minusik za brak płatności kartą- jedzenie dobre, sajgonki bardzo zacne, natomiast smażone tofu bez smaku. obsługa miła, pan pytał jakie,sosy, przyniósł do stolnika , zabrał potem brudne naczynia. wystrój o taki sobie, jak u chińczyka ;) dużo miejsc siedzacych
0
marta
4
7 yıl önce
pawilony
przyznam szczerze, że bardzo lubię to miejsce :d mieści się w słynnych pawilonach na nowym świecie i z tego, co widzę na przestrzeni kiedy odwiedzam to miejsce lub jestem obok to to, że wielbicieli co tu nie brakuje ;) 

co tu ma swoje mankamenty - wystrój nie należy do najpiękniejszych. widać, że lokal już swoje przeżył. na ścianach wiszą nagrody - złote chochle z lat 90. :d łazienka także nie zachwyca schludnością ;) obsługa jest za to baardzo sympatyczna, uśmiechnięta, przyjazna. moją ulubioną potrawą jest wołowina prażona z sezamem, podawana na gorącym półmisku (19zł). porcja dla mnie często nie do przejedzenia. fajny jest także kurczak z grzybami mun (18zł). na mniejszy głód zamawiam wegetariańskie sajgonki (7zł) i zupę wonton (5zł). mocno popularny jest tu bun, ale ten jeszcze czeka na moją degustację. 

bywają momenty, kiedy caaałe co tu jest zajęte. latem wystawiają kilka stoliczków na zewnątrz. ogólnie rzecz biorąc, ja lubię tu przychodzić. i jeszcze nie było sytuacji, w której coś mi nie zasmakowało.
0
agatasz
5
7 yıl önce
pawilony
po pierwsze genialna lokalizacja:p popijesz zgłodniejesz to do co tu:) smaczna, tania kuchnia, dużo mięska w daniach. w lecie ogródek, sporo miejsca
0
piotr
5
7 yıl önce
pawilony
warto czasami rozejrzeć się w miejscach w którzy bywamy. ile razy było tak, że byliśmy na pawilonach i nie zwracałem uwagi na niepozorną knajpę z kuchnią chińską :) wpadłem tu przypadkiem w trakcie spaceru po rozświetlonej świątecznie starówce z drugą połówką, zmarznięci i głodni :) mały, przytulny lokal, uśmiechnięty młody kelner, minimalistycznie i swojsko :) zamówiliśmy dwa dania: kurczaka z orzechami i bambusem, i kurczaka w cieście kokosowym w sosie curry. miły zapach roznosił się po lokalu... dostaliśmy jedzenie szybko. z wyglądu klasycznie, mięso z dodatkami w sosie, ryż i nieśmiertelna surówka :) pierwsze co się rzuca to świetne, gęste i niezwykle aromatyczne sosy i mięso(dużo soczystego kurczaka, przyprawy, pędy bambusa i ten aromat..) nosz... po prostu świetne. ryż świeży, klejący się lekko, tak jak powinno to wyglądać. surówka świeża, dobrze komponowała się z resztą:) drugi kurczak, ciasto lekkie, odpowiednio wysmażone i nie za tłuste. wyszliśmy zadowoleni,syci i z przekonaniem że na pewno tam wrócimy:)
0
paul
4
7 yıl önce
pawilony
jak szukacie sałatki bun która podbije wasze serce i przede wszystkim podniebienie to dobrze trafiliście. wielka micha makaronu z słodkim sosem rybnym, smażonym kurczakiem, ziołami i orzeszkami ziemnymi na pewno usatysfakcjonuje każdego. nie daleko w tyle pozostaja ich zupy pho które można by jeść codzinnie, duże porcje, dużo makaronu i dodatków. znają się na swoim pho. polecam!
0
gaizka
4
7 yıl önce
pawilony
bardzo sprawny "chińczyk", porcje duże, koszt niewielki a jedzenie całkiem niezłe. zamówiłem rybę chrupiącą z warzywami, ryba była rzeczywiście chrupiąca ale warzywa to tylko skromna marchewka, groszek i kukurydza, wszystko z puszki. ryż (spora porcja) zanadto przesuszony i sklejony. ogólnie jednak jest nieźle!
0
ewa
3
7 yıl önce
pawilony
"tani chinol"? brzmi dośc niepoprawnie politycznie. cóż...w jedzenie polityka wchodzic nie powinna więc niech zostanie. bo ceny są dobre a zwłaszcza gdy porównamy ze smakiem i wielkością podawanych porcji. "jest dobrze"... w mojej ocenie najlepsze propozycje to:
1. ryba w curry
2. schab po sajgońsku na ostro
3. zupa rybna na ostro.

obsługa w porządku. wnętrze...cóż jak to "chinol". i oczywiście ...to pawilony na tyłach nowego światu ! legenda:)!
0
selzia
4
7 yıl önce
pawilony
bardzo niepozorna budka z pysznym wietnamskim jedzeniem. śmiem twierdzić, że najlepsza w warszawie. przychodzi tu naprawdę dużo ludzi, z zupełnie różnych środowisk. obsługa sympatyczna, bardzo otwarta, traktuje klientów raczej jak kumpli. bardzo polecam wołowinę prażoną z sezamem (20 zł), absolutny hit tego miejsca. danie nieco droższe niż w innych budkach, jednak świetne w smaku i porcja jest naprawdę duża. podawane oczywiście z nieśmiertelną sałatką z kapusty. smakował mi również bun z wołowiną oraz pyszny kurczak z bambusem i orzeszkami ziemnymi (17 zł). smaczna pho, której porcje są ogromne, jednak brakowało mi sosu chilli i limonki do przyprawienia. kurczak gongbao (18 zł) to kawałeczki kurczaka w cieście na warzywach w sosie. sosik jest pyszny, jakby pogłębić jego smak to byłby naprawdę super, ciasto niestety nieco zbyt grube, a warzywa raczej mrożone, z czego kukurydza jest dosyć dziwna w tym zestawieniu, ale całość naprawdę dobra. dla tego sosu warto. zupa wonton miała dobry bulion, soczystego kurczaka, dużo ziół, ale pierożki nie zachwycały. bardzo polecam to miejsce na szybkie, azjatyckie jedzenie w centrum miasta
0
kinga
5
7 yıl önce
pawilony
typowy "chinol". bardzo duzy plus za przemiłą i szybką obsługę. sporo miejsc wewnaątrz, a w ciepłe dni i na zewnątrz, ceny typowe: od 7 za sajgonki, poprzez kilkanascie za danie mięso + ryż + surówka az po 20-25 za dania krewetkowe itp. jedzenie dobre, wygodnie podane, wystrój niezbyt wyszukany ale w sumie nie odbiega od innych takich miejsc. fajnie, że dużo dzbanków z sosami jest dostępnych dla gości na stolikach. wracamy tam chętne, szczególnie przy okazji piwa w pobliskich pawilonach.
0
bartek
5
7 yıl önce
pawilony
przyszedłem tu dlatego, że czytałem o tym miejscu w internecie. pisali, że można zjeść smacznie i względnie tanio. mieli rację, byłem kilka razy, chętnie wrócę jeszcze raz. :)
0
piotr
4
7 yıl önce
pawilony
przez długi czas nie byłem. ostatnio jednak wpadam dość często, może nie jest to mistrzostwo świata jeżeli chodzi o kuchnię azjatycką ale jedzenie ma dla mnie dość duży ładunek emocjonalny gdyż odwiedzałem je jeszcze na studiach w starej lokalizacji w pawilonie gdzie teraz jest pijalnia wódki i wina. sos słodko-kwaśny jest ogólnie trochę za kwaśny, ale nie jest to sugestia by go zmieniać. niech będzie taki jaki jest od kilkunastu lat. nie jadam tam kurczaka w cieście, ale omlet z wieprzowiną i wołowinę "co tu" mogę polecić z pełną odpowiedzialnością. świetny jest też bun, co jak na lokal który specjalizuje się w trochę spolszczonej wersji chińszczyzny jest zaskoczeniem.  polecam! może dla kogoś kto jest w tym lokalu pierwszy raz nie będzie to miłość od pierwszego wejrzenia, ale dla mnie to smak wspomnień i chyba o to tu chodzi.
0
omnomnolo
4
7 yıl önce
pawilony
natrafilam na co tu przeglądając w chwili wolnej restauracje na zomato. zdziwiło mnie, że ma takie świetne opinie, a jednocześnie jest dość tanim '' chinolem''. tamtego pamiętnego dnia obiecałam sobie to sprawdzić. i ku mojemu zaskoczeniu lokal jest bardzo dobry. wypełniony po brzegi ludźmi, którzy ostro zajadają zupki i makarony. ja wybrałam zachwalanego buna z wołowiną i nie zawiodłam się. danie to góruje nad moimi smutnymi, studenckimi wspomnieniami o dziwnym sosie z mrożonką warzyw i kiepskim ryżem. godne polecenia, zatem polecam!
0
aleksander
5
8 yıl önce
pawilony
rzadko chodzę w takie miejsca, zawsze jest tam dużo studentów i innej maści echem, biedaków :d i nie można w takich miejscach mówić o jakiejś obsłudze. a tu ogromne zaskoczenie! jedzenie bardzo smaczne, wziąłem smażoną wołowinę w sezamie i było to dobrej jakości mięso, miękkie i bez błon. a przede wszystkim bardzo smaczne. oraz krewetki tygrysie, które wziąłem bez dodatków i tu kolejne zdziwienie - pan policzył mi taniej. a co do obsługi, ogromne było moje zdziwienie. była jedna pani, która gdy goście odeszli, błyskawicznie zabierała brudne naczynia i wycierała stolik do czysta. pan, który przyjmował zamówienie przyniósł wszystko do stolika, rozplanował zamówienie aby deser przynieść troszkę później jak zjedliśmy drugie. w pewnym momencie podszedł i zaproponował, że jak będę gotowy żeby zjeść te krewetki, abym dał znać to odgrzeją je. bo zobaczył, że jem powoli tą wołowinę. to było bardzo miłe z jego strony i jak na takie miejsce, wydawałoby się zwykły "chińczyk" w pwailonach. polecam jeśli ktoś lubi czasem zjeść takie rzeczy. smacznie, szybko, w dobrej cenie i obsługa lepsza niż w niejednej restauracji :)
0
bart
5
8 yıl önce
pawilony
wiele razy bywałem na pawilonach ale nigdy tam nie jadałem aż do pewnego razu kiedy w trakcie wycieczki rowerowej zgłodniałem i kumpel polecił mi buna. mimo iż nie przepadam za wietnamskim jedzeniem to akurat mi smakowało. miejsce nie pozorne bo i lokalizacja i wygląd nie są powalające jednak smak jedzenia i życzliwość obsługi wszystko rekompensują. polecam buna!
0
gastro
5
8 yıl önce
pawilony
dzisiaj się jakoś zaplątałam na tyły nowego światu i trafiłam do co tu. pierwsze wrażenie było raczej kiepskie ale już po kilku sekundach barek zaczął mocno punktować. po pierwsze przemiły pan z obsługi: przyjazny, pomocny, szczery i uśmiechnięty. po drugie atmosfera iście domowa. po trzecie szokująco niskie ceny. w mroźne zimowe dni i wieczory herbaty z cytryną za 3 zł raczej żadna knajpa ani tego typu barek nie serwuje. po czwarte przepyszne jedzenie i ogromne porcje. zamówiłam zupę pho z wołowiną i kurczakiem i proszę mi wierzyć że przeraziła mnie jej ilość a zwłaszcza ilość mięsa i po prostu zachwycił smak. w barku było sporo młodych ludzi ale nie rozwydrzonych tylko zaskakująco wesołych i przyzwoitych. jeżeli komuś nie zależy na wystroju wnętrza a chce dobrze zjeść to bardzo polecam co tu.
0
oturum aç
hesap oluştur