momencik


İçinde "że" olan yorumlar
4
3.8
piotr
5
2 yıl önce
śródmieście południowe
jako zdeklarowany na smierc i zycie mięsożerca, bez owijania w bawełnę stwierdzam, ze nigdzie nie jadłem smaczniejszych potraw w stylu meksykańskim. obsługa przemiła, potrafi swietnie doradzić. pol punkcika mniej za brak klimy ;)
0
ola
4
4 yıl önce
śródmieście południowe
przepyszny zestaw różnych smaków burrito! ja miałam przyjemność jeść californię z marynowaną soją, czarną fasolą i rzodkiewką, koleżanka zachwycała się pastorem z salsą i grillowanym ananasem. ceny przyzwoite, rozmiar bardzo słuszny - na średni głód jak znalazł. ciekawy wystrój wnętrza, chce się tam siedzieć, świetna ściana z komentarzami klientów. niestety wnętrze to też jedyny minus - w letnie dni, kiedy najfajniej skoczyć na takie jedzenie ze znajomymi jest potwornie duszno i gorąco ze względu na lokalizację (schodzimy w dól, ciężko wietrzyć przez brak okien/bliskość kuchni). można za to skorzystać z przepięknie pakowanej opcji na wynos i skoczyć na pobliski skwerek! polecam gorąco.
0
daria
1
4 yıl önce
śródmieście południowe
bylam kilka razy w knajpie na poznańkiej i generalnie byłam bardzo zadowolona. niestety będąc na bulwarach wislanych postanowiłam i tam zjeść ich buritto. zacznę od tego,żeceny są drastycznie wyższe od tych z poznańskiej o około 6-7 złotych w zależności od rodzaju. porcja jest bardzo mała ( na poznańskiej serwowane są dwa rozmiary) na bulwarach jest tylko jeden- mniejszy rozmiar. buritto przygotowane bardzo niedbale i bez żadnych sosów ( które stanowią niewątpliwie dużą zaletę każdego buritto). nigdy więcej nie wrócę do tego miejsca. 48 zł za dwa małe buritto większości złożone z ryżu to duża przesada. szkoda,żetak psują opinie o swoim miejscu i żerują na jej rozpoznwalaności wciskając przechodniom na bulwarach tak słabej jakoś jedzenie o zawyżonej cenie.
0
maria
5
4 yıl önce
śródmieście południowe
taco pastor z sosem ananasowym z chilli. najlepsza rzecz, jaką można dostać w warszawie za 8zl. tak świetna, ze w życiu bym nie przypuszczała, ze wegańska. minus, bywa gorąco w środku a na zewnątrz nie ma miejsca. drugi minus, mało ogarnięta obsługa. ale jedzenie ach. polecam spróbować.
0
pinkyyy
4
5 yıl önce
śródmieście południowe
pierwsze wrażenie, jakie się ma po wejściu do momencika (kiedy już jakimś cudem się go nie ominie, bo nie rzuca się w oczy na ulicy ;p) to,żetutaj jest trochę jak w jakimś meksykańskim barze - i nawet nie chodzi o sam wystrój, który też oczywiście meksykański jest, ale sam klimat, luźną swobodną atmosferę, co się czuje od razu. obsługa jest bardzo uprzejma i pomocna, trochę mało miejsca, ale to raczej miejsce na zjedzenie i pójście, a nie długie przesiadywanie.

my zdecydowaliśmy się na nachos guacamole, tacos al pastor i califronia i burrito chilli sin carne. pierwsze zostały podane tacos, które były przepyszne! sam placki już były bardzo smaczny, a do tego były dobrze wypełnione pysznymi świetnie doprawionymi nadzieniami (szczególnie zasmakowała nam california - idealnie pikantna i smakowita, ale al pastor też super). nachos z guacamole były równie pyszne co tacos, były idealnie chrupiące i cienkie, a do tego zaserwowana została naprawdę spora porcja z dużą ilością awokado, papryczki jalapeno (dzięki czemu całość była fajnie pikantna) i pysznym sosem serowym z ziemniaka. najlepiej podane nachos, które jedliśmy w życiu. natomiast burrito było bardzo smaczne, ale polecam brać duże (niestety tego dnia nie mieli dużych tortilli) jeżeli jesteście głodni (ja małym się średnio najadłam). farsz chili sin carne był smaczny, ale jednak nie umywał się do californii - pan mnie ostrzegał,żejest mało pikantny, ale nie sądziłam,żeaż tak. burrito było ok, ale muszę jeszcze wrócić na inne, a w szczególności na jackfruita.
więc podsumowując - warto iść, tanie pyszne jedzenie i bardzo miła atmosfera. my na pewno wrócimy :)
0
midian
5
5 yıl önce
śródmieście południowe
muszę przyznać,żebyłam ogromnie zdziwiona smakiem burrito z momencika!

miało w sobie tyle przypraw i aromatów, tyle składników i tyle różnych faktur,żew życiu nie zgadłabym,żeto danie wegańskie.

bardzo przyjemna pita, doskonałe sosy, nic dodać nic ująć - tylko jeść :)
0
kinga
5
6 yıl önce
śródmieście południowe
miejsce do którego za pierwszym razem nie łatwo trafić, jednak opłaca się trochę poszukać 😉 wszystko co możesz tutaj zamówić jest typowo przeznaczone dla wegan (jednak nie tylko 😜). ja osobiście jako fanka różnorodności w kuchni jestem zachwycona tutejszymi burito! co więcej meksykański wygląd sprawiażezapomniaszżetak naprawdę znajdujesz się w centrum warszawy 😄
0
mateusz
4
6 yıl önce
śródmieście południowe
obsługa bardzo przyjazna, miejsce trochę ciasne, natomiast samo buritto guacamole smaczne ale nie na tyle żeby wracać. może dlatego,żedaleko mi do wegana, a knajpa została stworzona właśnie z myślą o mięsofobach.
0
justyna
1
6 yıl önce
śródmieście południowe
jedzenie mega ostre, pomimo tego,żemiało być łagodne. fasola, ryż i pita -niezbyt dobre połączenie. w piwniczce, w której znajduje się "momencik" sporo kurzu i niezbyt czyste poduszki, na których się siedzi. nie polecam.
0
mmaj
4
6 yıl önce
śródmieście południowe
naszło mnie jakoś w południe na jedzenie meksykańskie... w sumie w ramach śniadania, bo tego nie udało mi się jakoś z rana spożyć... trafiłem do momencika... na ulicy żar się z nieba leje... w środku... chociaż żaru nie ma, ale powietrze dosłownie jest gęste. wybieram jednak dół. swoją drogą - jeden wentylator załatwiłby sprawę. no dobra - dwa, bo jeden był, ale wyłącznie skierowany na panią za ladą :) po przestudiowaniu menu i przy małej pomocy pani za ladą wybieram duże burrito california na placku szpinakowym. moje zamówienie było 3 w kolejce do realizacji, więc czas oczekiwania nieco ponad 15 minut był do przyjęcia. kiedy dostałem wielkie burrito zawinięte w papier... po pierwszych kęsach stwierdziłem,żeto nie california, ale seitan, do ego placek nie miał koloru szpinakowego - dostałem zwykły placek kukurydziany... ale ja z natury nie jestem klient kłótliwy, poza tym mój żołądek chyba by nie wytrzymał kolejnych 15 minut oczekiwania. zjadłem więc sejtana przy akompaniamencie sosu chipotle i macha.



wszystko fajnie, ale brak wiatraka i pomyłka w realizacji zamówienia jakoś nie zachęcają do powrotu - a na pewno nie w upalne dni.
0
cvana
4
7 yıl önce
śródmieście południowe
mały niepozorny bar, w którym jednak można posmakować ciekawych i oryginalnych kompozycji. na uwagę zasługują zwłaszcza sosy. dziewczyna z obsługi opowiadała o nich tak ciekawie,żenajchętniej spróbowałabym wszystkich :) w końcu zdegustowałam trzy i każdy mi odpowiadał. mole był podany na ciepło, esencjonalny, z interesującymi nutami. majonez był pikantny, kremowy. pozytywnie zaskoczył mnie ananasowy - nie przepadam za ananasem, a ten sos był orzeźwiający i niezbyt słodki (super). małe burrito guacamole pełne świeżych smaków i z odpowiednią ilością kolendry oraz mała przekąska (zielone taco) w sam raz zaspokoiły mój głód. czekoladowe ciasto jaglane na deser było równie dobre, a lemoniada na ciepło pyszna. bardzo chętnie tam jeszcze pójdę i może odważę się na ostrzejsze i dziwniejsze potrawy.
jeśli chodzi o sam lokal to jest troszkę spartańsko - płytkie siedzenia nie umożliwiają wygodnego ułożenia ciała, ale nazwa miejsca sugeruje,żeto miejsce na szybkie jedzenie, a nie siedzenie godzinami (a w sumie szkoda - mogłabym tam siedzieć długo i próbować kolejnych rzeczy;)). toaleta na zapleczu przypomniała mi wizytę w małej indyjskiej wegetariańskiej knajpce w norymberdze (ayurveda paradise), z tą różnicą,żew momenciku jest czysto i bardziej sympatycznie :) obsługująca dziewczyna jest bardzo kontaktowa i pomocna. coś mnie podkusiło i zadawałam naprawdę naiwne pytania, a ona odpowiadała ze świętą cierpliwością i uśmiechem :) pozdrawiam serdecznie!
0
pan
4
7 yıl önce
śródmieście południowe
"momencik" mieliśmy na celowniku od dawna, ale dopiero wczoraj udało się tam dotrzeć. wprawdzie na kuchni meksykańskiej znam się jak ślepy na kolorach, ale opcja wegańskich burritos i tacos bardzo mnie nęciła.

lokal jest malutki i bardziej "fastfoodowy" niż "diningowy" ;) ale jest też kilka stolików, przy których można spokojnie usiąść. wystrój oryginalny - akcenty meksykańskie mieszają się z wegańsko-ekologicznymi i rock'n'rollowymi, jest sympatycznie i na luzie. jedzenie podawane w wariancie "fast", dzięki czemu można równie dobrze złapać je i pognać w dalszą drogę.

spośród całkiem obszernego wyboru (menu bazowe + dodatki i kombinacje) skusiłem się na burrito pastor z marynowaną soją (bardzo "mięsną" i ryżem), a także na taco zielone (ale ostatecznie - po małej podmianie na moim talerzu i tak wylądowało drugie z zamówionych przez nas - brązowe, również z "mięsem" sojowym). do tego sosy - mole, majonezowy i ananasowy. no i nie będę ukrywał,żeburrito "skradło mój żołądek", ażeprzez żołądek do serca... bardzo dobrze zrównoważone smaki, poziom ostrości łatwy do wyregulowania pysznymi sosami o różnym stopniu pikantności, porcja szczodra. taco też ok (oba, ale jednak ze wskazaniem na "zielone"), jednak nie było aż tak pozytywnym zaskoczeniem jak burrito. do tego "lemoniada na ciepło" - pyszna i idealna na styczniową pogodę, a na deser po pół kawałka (więcej by po prostu nie weszło) bardzo dobrego jaglanego ciasta czekoladowego.

z minusów (drobnych) - w pewnym momencie chciałem pomóc sobie widelcem - widelców (jednorazowych) jednak zabrakło, na szczęście były jeszcze łyżki ;) no i toaleta - na zapleczu. ale nie wiem, czy to minus, dzięki temu można wścibsko zapuścić żurawia do kuchni...

w ogólnym rozrachunku mocno na plus, kolejne doskonałe w 100% roślinne miejsce w i tak idealnym pod tym względem śródmieściu południowym. polecam nie tylko weganom :)
0
elzynor
4
7 yıl önce
śródmieście południowe
jest fajnie! jadłem wczoraj arabiana (wersja xl, 18 pln, rozmiar akurat, żeby się nie przejeść) - burrito z soją przyprawioną tak,żenaprawdę przypomina kawały dobrego mięsa przyrządzone w dość pikantny sposób. w środku oprócz niej świetna salsa i świeże warzywa. całość była super również dlatego,żewiele mniej tłusta od wszystkich pokrewnych dań. obsługa - miły chłopak za kasą i zagraniczny szef kuchni ;) wnętrze - na szybkie wszamanie lunchu, ale da się usiąść i pogadać z mniejszym lub większym zespołem. trochę mnie tylko 20-minutowy czas oczekiwania zdziwił, ale to pewnie przez konieczność zrobienia na świeżo soi (duży plus!) oraz kolejkę burrito na wynos (co też świadczy na korzyść lokalu). wracam asap na guacamole i tacosy.
0
kamka
3
7 yıl önce
śródmieście południowe
momencik ostatnio mijam bardzo często i szczerze mówiąc nie przyszłoby mi do głowy zajrzeć do środka, gdyby nie bardzo pochlebne opinie, które ostatnio o tym lokalu czytałam. wracałam głodna z pracy i chciałam coś szybko chwycić na wynos, więc skierowałam swoje kroki schodkami do małego lokalu w podziemiu na poznańskiej. podchodzę ogólnie mocno sceptycznie do próby substytucji mięsa przez soję, tofu i inne roślinne produkty, ależeuwielbiam chilli con carne, więc z ciekawości wybrałam wersję sin carne w którym rolę mięsa odgrywała granulowana soja.

czekałam krótko, jakieś pięć minut i burrito trafiło do moich rąk. zwinięte sprawnie, jadło się dobrze i czysto. smakowo – średnio. soja była mocno rozgotowana – zamieniła się w papkę, średnio dało się ją w ogóle wyczuć. ogólnie cała potrawa w ogóle nie przypominała chilli con carne. zupełnie inne smaki i aromaty. przyprawione mocno, ale nie takich przypraw oczekiwałam.

może słabo wybrałam, bo pozytywne opinie dotyczyły akurat burrito guacamole i arabian. spróbuję jeszcze kiedyś na pewno. będzie lepiej, ocena poleci w górę, póki co jest tak sobie.
0
chjena
5
7 yıl önce
śródmieście południowe
moje odkrycie ostatniego miesiąca, jeśli nie kwartału!

momencik mijałam wielokrotnie, bo pracuję naprawdę blisko, ale mam prywatną awersję do wchodzenia do suteren (zawsze boję siężeprzywalę sobie czołem w obniżony sufit albo przewrócę się na schodkach) i choćby z tego prozaicznego powodu zajście tam zajęło mi sporo czasu. ale jak już zaszłam, to wróciłam od razu po weekendzie by przekonać się, czy smak był szczęśliwym przypadkiem, czy w tym lokalu to reguła. otóż zdecydowanie jest smacznie zawsze!

próbowałam burrito guacamole i arabian. mnóstwo świeżych, chrupiących warzyw, umiejętnie zawiniętych w placek pszenny lub szpinakowy, do tego soja przyprawiona na sposób idealnie odwzorowujący wręcz wołowinę i podgrzana razem z sosem, dzięki czemu danie jest ciepłe, ale nie dokonuje się zbrodni podgrzewając na przykład sałatę. wersja arabian nieco ostrzejsza, guacamole łagodniejsza, za to obie z moimi ulubionymi liśćmi kolendry. prawdziwy meksyk w wersji wegańskiej. duże burrito syci na wiele godzin, mniejsza opcja wcale nie jest taka do końca mała.

zupy to osobna kategoria pochwał - świetna z czarnej fasoli, bardzo gęsta i aromatyczna, a także zupełnie nietypowa pomidorowa, jeszcze z nasionami z pomidorów, z ewidentnym akcentem paprykowym chilli. bomba.

obsługa super sympatyczna i wychodząca naprzeciw potrzebom klienta, byłam świadkiem zepsucia się terminalu i nie było problemu z odebraniem zamówienia i doniesieniem pieniędzy na "słowo honoru" - bardzo miłe podejście, widać,żeto lokal gdzie buduje się relacje z gościem, a nie jednorazowo się go "odhacza". co prawda za pierwszym razem na jedzenie czekałam naprawdę długo, ale był wyjątkowy tłum, za to następnym razem dostałam wszystko elegancko spakowane na wynos po niecałych 10 minutach.

ceny uczciwe jak za jakość i wielkość serwowanych dań. przyczepię się tylko delikatnie do zestawu lunchowego - w mojej opinii warto byłoby wyrzucić z oferty lemoniadę i obniżyć tym samym cenę do standardowych 20 zł, zamiast obowiązującej obecnie 23 zł z groszami. nie zmienia to faktu,żelemoniada mango z zieloną herbatą w rzeczy samej mnie uszczęśliwiła. dodam tylko w sekrecie,żew poniedziałki obowiązuje promocja - zupa/lemoniada do każdego burrito gratis. czuję,żez początkiem tygodnia będę tu częstym gościem. ;)

macie we mnie wiernego fana i obiecuję,żerozpuszczę wici nie tylko po swoich niejedzących mięsa znajomych.
0
oturum aç
hesap oluştur