karczma obrochtówka


anies07
3
8 yıl önce
zakopane
miałam okazję zjeść w restauracji "obrochtówka" w sierpniu br. muszę stwierdzić, że to co pokazano w telewizji odbiega od rzeczywistości. z takich szczegółów: w restauracji nie zrobiono wielkich zmian ze względu na budynek zabytkowy, ale "śnieżno biały" sufit wyglądał jakby był malowany przez amatora. kolejna sprawa to ubiór kelnerów,dawał wiele do życzenia... brak jednolitości strojów wręcz niechlujny. zamówiliśmy obiad, który składał się z dwóch dań (zupa:pomidorowa lub rosół, drugie danie: surówka, ziemniaki i o ile dobrze pamietam jakis kotlet?). dania, które zaproponowała pani gessler były drogie więc ich nie wybraliśmy. byliśmy totalnie rozczarowani i wyszliśmy głodni. porcje - tyle co kot napłakał - marchewka starta, wysuszona coś a'la wióry. jeżeli restauracja chce mieć gości to powinna zadbać o każde danie, a nie tylko o te, które są w karcie najdroższe.co jeszcze też jest istotne? dojazd. restauracja na uboczu wręcz na zadupiu, a co za tym idzie przy dużej ilości gości trudno gdziekolwiek zaparkować. reasumując w takich sytuacjach na mały głód hamburger w centrum zakopanego zawsze spoko. jeśli chcesz tam trafić to najlepiej z gps ;-)
0
kania_a
5
8 yıl önce
zakopane
pierwszy raz odwiedziłem to miejsce zaraz po "rewolucji" wiadomo kogo😉 od tamtej pory wracam za każdym razem jak jestem w zakopanem. kuchnia miejscowa wyśmienita. jagnięcina pod pierzyna mistrzostwo świata! polecam każdemu kto lubi góralska kuchnie i zakopiański klimat. niesamowita atmosfera gór i przytulne domowe wnętrza sprawiają, ze chce sie tu wracac! na koniec szarlotka z lodami i gra zamknięta!
0
piotr
1
8 yıl önce
zakopane
do obrochtówki wybraliśmy się rodzinnie, we czworo. na kolację nie czekaliśmy zbyt długo, w normie. kilka słów o daniach głównych: kwaśnica - bez smaku i wyrazu - nijaka, polędwiczki z prawdziwkami w zalane ogromną ilością sosu z mąki kompletnie bez smaku, sama mąka z wodą. golonka w piwie - nie doprawiona, pierogi ruskie - smakowały jak w podrzędnej knajpie. pozostałe dania - schabowy, surówka smakowały ok. ceny zbyt duże (polędwiczki 45pln) , w restauracji było bardzo duszno, brak wentylacji. po rewolucjach magdy g. nie ma już śladu, a mieliśmy nadzieję na dobrą kolację... . tę recenzję pisałem następnego dnia rano, jedno z nas miało w nocy biegunkę. trzeba mocno zastanowić się nad wizytą w tym lokalu. my nie pójdziemy tam więcej, gorąco odradzam.
0
damian
1
8 yıl önce
zakopane
kelner bardzo arogancki, atakujący, awanturniczy, choleryczny, cierpki, cięty, czepliwy, denerwujący, dokuczliwy, drapieżny, drażliwy, drwiący, eksplozywny, furiacki, gnębicielski, hegemonistyczny, impertynencki, impulsywny, irytujący, kąśliwy, kłótliwy, konfliktowy, krnąbrny, mącicielski, nachalny, nadpobudliwy, najeżony, namolny, napastliwy, natarczywy, nerwowy, nie do zniesienia, niebezpieczny, niedelikatny, niegrzeczny, niehumanitarny, nieludzki, niemiły, nieopanowany, nieprzyjemny, niesympatyczny, niewyrozumiały, niezdyscyplinowany, nieżyczliwy, obrażający, oporny, oskarżycielski, poniżający, potworny, prowokatorski, przykry, rogaty, roszczeniowy, samowolny, ubliżający, uciążliwy, uparty, upierdliwy, warcholski, zgryźliwy i złośliwy. poza tym wiele pozycji z menu niedostepne, zamowienie pomylone i nie do konca zrealizowane. nie polecam!
0
michał
1
8 yıl önce
zakopane
duszno. okraszone wybitnie niemiłą obsługą, która odmówiła dostawienia dodatkowego krzesła. niemile widziany klient z czwórką dzieci lub bezczelny z definicji kelner.
0
dawid
5
8 yıl önce
zakopane
jedzenie r e w e l a c j a byłem tam dzisiaj wraz z rodziną, jedliśmy między innymi zupkę czosnkową kotlet obrochtówka oraz polędwiczki wp z kluseczkami i sosem borowikowym i oczywiście deser lody w sosie malinowym na gorąco. jestem kucharzem i doceniam prace i serce oddane w te potrawy. atmosfera miła ,obsługa pierwsza klasa, wystrój adekwatny do stylu zakopiańskiego.
0
marta
4
9 yıl önce
zakopane
bardzo dobre jedzenie. zamówiliśmy sporo dań i każde spełniło nasze oczekiwania. wielkim plusem jest także atmosfera panująca w restauracji. personel jest niezwykle uprzejmy i gościnny. ceny są przyzwoite.
0
smallpop
3
9 yıl önce
zakopane
wizytę w obrochtówce wiązałem z dużymi nadziejami :) nie ukrywam, że kr skłoniły mnie do odwiedzenia tej karczmy.
wygląd, wystrój, czystość i klimat - oceniam na 5 z plusem :) tak powinna wyglądać typowo góralska  karcma ;)
zamówiliśmy kwaśnicę - naprawdę polecam , jedna z lepszych jakie jedliśmy w zakopanem. no ale to chyba na tyle komplementów.

drugim daniem była tarta oscypkowo - łososiowa z brokółami.  tragedia. jest to niby specjalnosć zakładu..... raczej bym to danie usunął z tej kategorii a najlepiej w ogóle z karty....
brokuły rozgotowane, łososia mało, a jak już był to suchy , oscypek- starty na wierzchu.... przypalony . ogólnie dania nie dało się zjeść ..

kolejnym daniem były polędwiczki w sosie borowikowym    
kluski śląskie. polędwiczki twarde, suche, kluski ślakie- sama mąka . no też bym się tym daniem nie chwalil.

szarlotka na ciepło z lodami. zwykła, bez szału.lody kupne.

ogólnie gdyby nie klimat, obsługa  i kwaśnica  odwiedziny w tej restauracji by były porażką.
polecam jednak odwiedzić ten lokal, może akurat my trafiliśmy na dania "gorsze" lub na gorszy dzień kucharza ;)

my sparwdzilismy, zaspokoiliśmy ciekawość i to nam wystarczy. :)
0
kamila
4
9 yıl önce
zakopane
jedzenie nam smakowalo, barszczyk z uszkami pycha-uszka lepione tak jak pierogi,koledze szefowa kuchni przygotowywala drugi raz zamowione danie bo poledwica okazala sie resztkami a nie miesem,drugie podejscie w 100% trafione w podniebienie,placek tez niczego sobie jedynie kelnerka zachowywala sie jakby byla tam za kare
0
michalpawelek
5
9 yıl önce
zakopane
według mnie to najlepsza restauracja w zakopanem :) odwiedzam kilka razy w roku. polecam wszystkim którzy lubią naprawde wyśmienite jedzenie :) kwaśnica z opinii mojej pani boska, żurek rownież. danie "obrochtowka" bardzo dobre...smak borowików bardzo wyraźny, placek chrupiący ach..trzeba spróbować :] pozdrawiam :)
0
paolka
5
9 yıl önce
zakopane
odwiedziliśmy obrochtówkę oczywiście ze względu na kuchenne rewolucje :)
wystrój typowo góralski, pomieszczenia małe, ale ogólnie jest przytulnie. fajne wrażenia dają koce na stołach ;) wszystkie miejsca zajęte, także lepiej wcześniej rezerwować, szczególnie jak się idzie większą grupą, ale nam się udało zająć stolik :)
jako że byliśmy już po obiedzie zamówiliśmy tylko deser, tj. przepyszną szarlotkę :)
na pewno tam jeszcze wrócimy i spróbujemy dań polecanych przez p. magdę gessler.
ceny raczej dość wysokie, ale porcje są spore :)
0
magdalena
4
9 yıl önce
zakopane
karczma typowo góralska, wszystkie dania typowe jak na zakopiańską knajpkę. jedzenie smaczne, świeże, jak najdzie ochota na coś góralskiego to na pewno zaspokoi głód. już po rewolucjach więc nie wiem jak było wcześniej, ale smacznie, ceny dobre i jak na zakopane dobry wybór i dobre - wina na lampki i butelki.
zjedzono: pstrąg na niebiesko, placek po zbójnicku
0
paulina
1
9 yıl önce
zakopane
zdecydowanie nie polecam!byliśmy w obrochtówce zaraz po rewolucjach kuchennych i wtedy było pysznie, spodobało nam się na tyle, że będą w zakopanym powróciliśmy do restauracji kilkukrotnie.a teraz? 2015 rok i duże zmiany, na niekorzyść.to co najbardziej boli to zatrucie pokarmowe, którego nabawiłam się ja i mąż.ostrzegam przed kwaśnicą, stare mięso? pierogi z mięsem, które poprzednio jedliśmy i były przepyszne teraz były słabo doprawione, ciasto grube i gumiaste a na dodatek żadnej omasty - smalcu, masła - nic! suche pierogi nie smakują dobrze. a jak "przyzdobiono" talerz z pierogami? kawałkiem pomidora! jak pomidor pasuje do pierogów i to jeszcze w lokalu góralskim? mąż wybrał "kotlet obrochtówka" - i tutaj też popełniono podstawowe grzechy i kucharz poszedł na łatwiznę. sos z torebki dodatkowo wzbogacony dużą ilości mąki, tak że przypominał w konsystencji klej, nie wyglądało to apetycznie a tym bardziej nie smakowało. zjedliśmy z bólem. nie polecamy bo jak widać właścicielka nie uczy się na błędach a szkoda... my przypłaciliśmy to problemami żołądkowymi, wam odradzamy wizytę.
0
pan91
1
9 yıl önce
zakopane
byłem zaraz po rewolucjach pani g i było bardziej niż poprawnie i smacznie. niestety. z poprawności nie zostało nic. a ze smaku kompletnie nic.ale od początku. fere zimowe styczeń 2015. dziecko me, wiedzione wspomnieniem dawnych smaków męczy bułę o powrót do rzeczowej "karczmy" na pyszne pierogi z mięsem.pakuję me dziecię z mą małżonką do wozu i po 10 minutach stoi przed nami otworem, z dostępnym miejscem parkingowym (max na 6 aut).a że godzina wczesna przed 13.00 to i miejsce bez problemu mamy. zasiadamy i zamawiamy: zupę czosnkową, kwaśnicę, 2 porcie pierogów z mięsem i danie popisowe "szefa kuchni" kotlet obrochtówka.od razu uwagę mą przykuła (w odróżnienie od ostatniego razu) ilość durnostojek i kurzołapów. ozdoby świąteczne, sztuczne gałązki świerku, medale, puchary, sztuczny kominek itp. itd. ale nic to myślę i trwam dalej w postanowieniu że jemy.wjechała kwaśnica i czosnkowa - nie warto pisać. kwaśnica z kapuchy zakwaszanej octem z żeberkiem gotowanym 3 dni. czosnkowa z dwoma miseczkami obok miseczki właściwej z zupą. w jednej grzanki (ale chyba ktoś na nich usiadł bo większości to buła tarta) w drugiej starkowany ser żółty?nie zrażony przegraną pierwszą rundą trwam dalej. pierogi i danie "szefa" to musi być coś co jest niezmienne i dobre tak jak za pierwszym razem (2lata temu).wjechały pierogi (sztuk ze 12 na talerz). patrzę z ukosa, wysokie, napompowane. ale nic to może smaczne. dziecię moje z nostalgią i głodem zaatakowało talerz ale poniosło sromotną klęskę po zaledwie połowie, na nic się zdało zapijanie wciąż i wkoło każdego kęsa colą. żona z bólem w oczach także wywiesiła białą flagę bo wykończeniu raptem 7 pierogów. grube ciasto, farsz ładowany chochlą a nie łyżeczką, omasta w ilościach śladowych. mnie do kapitulacji zmusił sam wygląd dania (gdzie tam chluby lokalu) kotlet obrochtówka. ale myślę nie poddam się bez walki. dwa place ziemniaczane, między nimi zakamuflowany cienki jak papier kotlet schabowy a to wszystko zalane budyniem o smaku pieczary z torebki z pieczarami ze słoika. po połowie uznałem wyższość przeciwnika i złożyłem broń to znaczy sztućce koło talerza i zapłakałem.zapłakałem rzewnymi łzami nad kuchnią w obrochtówce jak i kuchnią w całym zakopanym. rachunek 91 zł ale tyle to powinni zapłacić mi właściciele za to że musiałem zmagać się z czymś tak niskich lotów.
0
bbbhulk
5
9 yıl önce
zakopane
super. dawno nie bylem tak miło zaskoczony. byliśmy tam 2 razy. super wystrój (wyświetlane zdjęcia starego zakopca to rewelacyjny pomysł) tylko szkoda, że w piwnicy. obsługa bardzo mila.
jedzenie rewelacja. kwaśnica, golonka, jagnięcina - bardzo smaczne. rosół, schabowy z plackiem ziemniaczanym również dobre.
zdecydowanie polecam. warto przejść się parę kroków od krupówek i spróbować prawdziwego jedzenia, a nie tylko odgrzewanych specjałów polskiego masowego przemysłu garmażeryjnego.
0
oturum aç
hesap oluştur