karczma obrochtówka


İçinde "ale" olan yorumlar
3
3.5
bywalec77
5
2 yıl önce
zakopane
trzymają poziom, warto zajrzeć. prawdę mówiąc, lubię wracać w sprawdzone miejsca. jednak gdy coś pierwszy raz jest dobre, nie zawsze ponownie również.
byliśmy tam z mężem dwa lata temu i teraz zawitaliśmy ponownie. to co się zmieniło, to brak znaków o udziale w nadętym programie magdy g. teraz restauracja pracuje sama na siebie.
zamówiłam zupę czosnkową, i naprawdę była mocna. mąż wziął kwaśnicę, a jakże, i miał spore żeberko w środku, porcje bardzo duże, że szczerze mówiąc, swojej zupy nie zjadłam, a mąż nie chciał dokończyć, bo jemu taka nie podchodzi.
zamówiłam pierogi, na szczęście można było wziąć pół porcji, bo już zupą się najadłam.alepierożki z przyjemnością zjadłam i mimo iż porcja mała to 6 czy 7 sztuk, to pierogi są smaczne i warto je zamówić.
mąż wziął kotlet cygański, dwa rodzaje mięsa, schab i boczek, do tego biała kapusta kiszona i ziemniaczki. porcja słuszna, zabrał się z ochotą za jej spożycie i widziałam, że mu smakowało. mięsa były dobrze doprawione, ich zapach kusił moje nozdrza, kapusta nie była zbyt kwaśna, a ilość sprawiła, że mój mąż musiał chwilę po jedzeniu odpocząć, gdyż naprawdę można się najeść.
cała restauracja jest przyozdobiona zdjęciami przywołującymi dawną świetność, wyświetlane są slajdy z imprez zakopiańskich, w środku jest chłodno, tzn. mury są grube i nie dociera żar z zewnątrz, puszczana jest muzyka góralska, na wybranych imprezach jest muzyka na żywo, jest dużo koronkowych dodatków w restauracji, dużo elementów ludowych i regionalnych w wystroju, stoliki są nakryte domowo i czuje się atmosferę innych czasów. bardzo,aleto bardzo polecam, tym bardziej, że to nie krupówki, nie jest tu głośno, a niektóre z knajpek na krupówkach są po prostu przereklamowane.
0
pawpawla
3
2 yıl önce
zakopane
legenda, która zeszła na psy. kilka lat temu legendarna, fantastyczna restauracja. ich kwaśnica była niemal potrawą kultową. jednak teraz wizyta w obrochtówce okazała się największym zawodem pobytu w zakopanem. kwaśnica była po prostu niesmaczna, zamiast aromatycznego wędzonego boczku było w niej coś tłustego i bezsmakowego. placek po zbójnicku przyzwoity,alebez rewelacji: w okolicy nietrudno o lepsze. niedobre piwo. lepiej szukać innych miejsc.
0
hoppschwiiz
5
2 yıl önce
zakopane
zdecydowanie na tak!. zajrzałyśmy w to miejsce z koleżanką na późny lekki obiad. nie ukrywam, że pomogła nam w wyborze miejsca ciekawość, jak wygląda zrewolucjonizowana restauracja.
miejsce na uboczu,alenie trudno tu trafić, w okolicy porozwieszane dużo reklam. knajpka mała, przytulna,alezdecydowanie za ciemna, a ja nie lubię jeść po ciemku.
ludzi dużo, stoliki porezerwowane, obsługi dużo, chętnie pomagają znaleźć miejsce.
trafił nam się akurat dwuosobowy stoliczek. szybko dostałyśmy karty i zdecydowałyśmy się na piwo, a także: koleżanka na naleśniki ze szpinakiem zapiekane z serem, a ja na barszcz krokietem.
naleśniki podobno bardzo dobre, za to barszcz i-de-al-ny! nie robiła takiego moja mama, babcia... po prostu najlepszy jaki w życiu jadłam, dobrze doprawiony, intensywny w smaku i w kolorze, podany w dużym kubku, tak jak podaje się w domu. krokiet też porządny, z dużą ilością mięsa, w prawdziwej panierce, a nie smażony na głębokim tłuszczu. zachwycam się tym obiadem do tej pory. dodatkowo skusiłam się też na szarlotkę, która w moim rankingu górskich szarlotek znajduje się na szczycie.
porcja przyzwoita, podana na ciepło z gałką lodów i prawdziwą ubitą śmietaną, to zdecydowaniu plus. jabłka pokrojone, a nie starte, dobrze doprawiona, polecam wszystkim.
ceny jak na zakopane nawet niskie, co jest dużym plusem.
jeśli jeszcze kiedykolwiek będę w okolicy, to z pewnością tu zajrzę.
0
magdalena
3
2 yıl önce
zakopane
klimatycznie - na uboczu. trafić łatwo nie jest,alejak się już trafi to chyba się wraca. ja na pewno planuje wrócić. miejsce jest klimatyczne, sala główna i dwie mniejsze zapewniają poczucie prywatności a dla bardziej rozrywkowych trakcje sali głównej. budynek jest urokliwy, wystrój oczywiście góralski z przyjemnymi akcentami pozwalającymi poczuć się swobodnie.
odnośnie jedzenia to niestety nie próbowaliśmy dań głównych,alezamówiony barszcz z kołdunami bardzo smaczny, przystawki także. grzaniec także bez zarzutu.
0
iten
3
2 yıl önce
zakopane
w porządku.... byłam tam z kilkoma znajomymi i w sumie całkiem przyjemnie, karczma typowo góralska, wystrój przyjemny, obsługa w porządku, toaleta nieciekawa. budynek w którym znajduje się karczma jest bardzo interesujący.
i teraz najważniejsze jedzenie, zdania były podzielone ja zamówiłam polędwiczki w sosie borowikowym były smaczne, nie do końca mi smakował sos, ponieważ wydaje mi się, że było trochę za dużo mąki. znajomi zamówili golonkę, która została uznana za smaczną,alemałą, jednak jagnięcina nie znalazła w ogóle uznania. ceny nie należą do najniższych,alew sumie warto zobaczyć najstarszą karczmę w zakopanem.
0
szamari
4
2 yıl önce
zakopane
karczma z tradycjami i typowym dla tego regionu klimatem. w porze obiadowej w lokalu jest full, więc nierzadko trzeba odstać swoje żeby dostać stolik. sprawdzamy czy to kwestia marketingu czy faktycznie jest tak dobrze.
mimo tłumów kelner jest zawsze w okolicy, obsługuje nas bardzo sprawnie. zamawiamy flagowy kotlet "obrochtówka" oraz schabowego z kapustą. trochę czekamyalezostaliśmy o tym uprzedzeni więc wykorzystujemy ten czas na przegląd dekoracji. cóż.. jest góralsko,ale miejscami również przaśnie - zagęszczenie bibelotów o różnej tematyce w jednym miejscu narusza spójność wystroju wnętrza, nie wspominając już o utrzymaniu czystości.
kiedy jedzenie już trafia na nasz stół łatwo jest zapomnieć o wszystkim dookoła bo dania są dobre, bardzo dobre. nie jest to co prawda moja ulubiona kuchniaalejej ilość i jakość nie pozostawiają nic do życzenia. szczególnie zasmakowala mi specjalność zakładu - kotlet w sosie grzybowym z plackami ziemniaczanymi. treściwie, smacznie, po góralsku. warto odejść kawałek od krupówek żeby tam zjeść.
0
meryre
4
5 yıl önce
zakopane
smaczne miejsce. na przystawkę zamówiliśmy śliwki w boczku oraz pieczarki faszerowane bryndzą, śliwki naprawdę pyszne, chociaż sos do nich był niepotrzebny, zabijał ich smak. filet z pstrąga także bardzo smaczny, chociaż surówki i frytek mogłoby być o połowę mniej, naprawdę jest ich o wiele za dużo. placek po zbójnicku chrupiący, nietłusty, a porcja ogromna. minusem jest zachowanie kelnerów, przy nas nie było tego problemu,aleinni goście czekali na menu bardzo długo, koniec końców musieli je sobie przynieść sami, mimo że kelnerzy wyraźnie na nich patrzyli. całe szczęście jedzeniem nadrabiają, a to najważniejsze. polecamy.
0
arek
4
7 yıl önce
zakopane
powiem tak na plus
obiad dobry
golonka super
poledwiczki smaczne
frytki nie smierdziały starą fryturą
ładny wystrój i duzo kwiatów
minusy
brak komunikacji z kuchnią po jakimś czasie okazało sieże nie ma pstrągaalejak kazda rybka lubi pływać i odpłynęła
brak elastycznosci u pani kelnerki
chcielismy zamienić moskola na ziemniaki i odpowiedz była ze tak juz mamy
mozna wymienic tylko dobre chęci
golonki różnych rozmiarów
smacznie i napewno odwiedze
0
monika
2
7 yıl önce
zakopane
odwiedziłam tą restaurację w ostatni weekend i jestem zszokowana tymi pozytywnymi komentarzami. jedzenie bardzo byle jakie za kosmiczne pieniądze. obsługa poprawna,alebez szału. kompletnie nie wiem kto pisze te opinie?
0
barbara
4
8 yıl önce
zakopane
szybki wypad do zakopanego pod koniec lutego! od dawna nam się to marzyło! nie świętowaliśmy w walentynki, postanowiliśmy, że to będzie nasz prezent – zamiast ciastek, czekoladek i pierdołek.

długa podróż, wytęsknione góry! trzeba było się gdzieś żywić. wiadomo, krupówki nie są najlepszym pomysłem na zjedzenie dobrze… google prawdę powie, zapytaliśmy i wybraliśmy obrochtówkę! było super, odwiedziliśmy ją dwa razy! najpierw dość długo spacerowaliśmy co wzmogło dodatkowo nasze apetyty. w końcu dotarliśmy do karczmy – nieco oddalonej od centrum, położonej w cichym i przyjaznym miejscu. za pierwszym razem byliśmy na samym otwarciu. przywitała nas kartka. nie można płacić kartą…

no ok! skubaliśmy się z kasy i jakoś podołaliśmy.

pierwsze wrażenie po wejściu bardzo przyjemne, brak zapachów, już parę osób siedziało przy stołach. przywitała nas sala urządzona w stylu typowo zakopiańskim. ławy ze skórzanymi narzutami. przyjemną atmosferę stwarzały palące się na stołach świeczki w małych beczułkach. poszliśmy do małej pobocznej sali, pełnej żywych kwiatów i ozdób związanych ze skokami narciarskimi. obsługiwała nas przemiła kelnerka. uwielbiam takie osoby, które nie są nachalne i potrafią coś doradzić i podpowiedzieć.

za 2 razem już nie było tak super, na stole były małe kawałki jedzenia, było niesprzątnięte należycie.

zamówiliśmy przystawki, danie główne, deser i oczywiście grzańca! którego piliśmy oboje po raz pierwszy!

przystawki: oscypek z boczkiem i żurawiną oraz moskole z masłem czosnkowym.

oba danie bardzo dobre, można przyczepić się do poziomu słoności moskola, troszkę mało tej soli się sypnęło. na uwagę zasługuje żurawina, która była naprawdę dobrej jakości. zakopane to królestwo najtańszej żurawiny z macro, tutaj była wyśmienita.

danie główne: polędwica góralska i baranina pod białą pierzynką.

baraninę w formie pieczeni jadłam po raz pierwszy. zawsze bardzo się jej bałam przez panującą opinie, że potrafi śmierdzieć. ta w obrothówce, była przyrządzona wyśmienicie! idealnie miękka, kleista, lekko smakowała ziołami i czosnkiem, podana z gęstą śmietaną i kaszą perłową. wszystko znakomite i takie jakbym chciała! jedna uwaga dla osób dbających o linie, jest to potrawa tłusta. zauważyłam, że to charakterystyczne dla kuchni zakopiańskiej.

polędwica była podana z moskolami, pod sosem z oscypka. znów niestety tłusto,aleza to jak smacznie! całą potrawa była posypana młotkowanym pieprzem. myślę, że mięsko było odrobinę przeciągnięte, dosłownie o 30 sekund. nie popsuło to jednak ogólnego odbioru potrawy.

szaszłyk wieprzowy. tutaj ja miałam pełne rozczarowanie. niby nie można zbyt wiele oczekiwać po tym daniu,alenie smakowało mi zupełnie. wieprzowina nie była zamarynowana wcześniej w ziołach, smakowała niczym, kawałki według mnie były zbyt duże, przez co należało dłużej grillować mięsko. stało się przesmażone i gumowate. ziemniaki podane do dania zbyt tłuste.

deser: szarlotka z lodami. oczywiście szarlotka domowej roboty, z grubo ciętymi jabłkami z cynamonem. cienką warstwą ciasta i średnimi lodami. nie były najgorsze,alemożna było postarać się bardzie.

przepysznym uzupełnieniem naszego obiadu był grzaniec. gorące wino. ciężko wypowiadać mi się o sztuce podawania, oraz odnosić się do innych restauracji, ponieważ próbowaliśmy go po raz pierwszy. mogę jednak powiedzieć, że było świetne! słodkawe z goździkiem i pomarańczami. podane na podgrzewaczu!

wiem, że swego czasu restauracja ta przechodziła kuchenne rewolucje magdy gessler. zdecydowanie udana rewolucja. podają jeść smacznie i stosunkowo niedrogo! wszystkie te wspaniałości zapłaciliśmy 160 zł (za 2 osoby).

ogólna ocena 7/10 i wrócimy na bank jak będziemy w zakopanem!
0
patrycja
3
8 yıl önce
zakopane
restauracja o interesującym wystroju i nic poza tym. byliśmy wczoraj ze znajomymi tam i niestety musze to napisaćalejedzenie było okropne. placki po zbójnicku były nie do zjedzenia. sos ciężki, tłusty, niesmaczny. mączny. kolor dania przypominał "bełt". pozostałe dania tez niesmaczne. jak na restauracje z tradycjami i po odwiedzinach pani gessler -porażka.
0
radoslav
5
8 yıl önce
zakopane
rewelacja, pyszna kuchnia nowoczesnaalegoralska, troche na uboczualedaje to niesamowity klimat starego zakopanego w przeciwienstwie do krupowek który jest cyrkiem komercji i kiczu. przemila atmosfera
0
klaudia
2
8 yıl önce
zakopane
wraz z 3 osobami odwiedziliśmy mikołajkowo olbrochtówkę. wnętrze bardzo ładne, przyjemne, świątecznie ozdobione. w środku brak żywej duszy,alemimo to weszliśmy do środka, ponieważ już od dawna planowaliśmy odwiedziny tej karczmy. zamówiliśmy m.in. polędwice w sosie borowikowym i kwaśnice. porcja kwaśnicy duża, kolega stwierdził, że smaczna, choć jadał lepsze, natomiast moja polędwica to nieporozumienie. mięso twarde, już nie wspomnę o kluskach śląskich, które ledwo byłam w stanie przeżuć, sos "borowikowy" (???) nie wiem z czego był robiony,alenie uświadczyłam w nim żadnego grzyba, prócz jednej małej zagubionej chyba pieczarki. moskole kolegi dramat, robione chyba dzień wcześniej, zalane sosem na talerzu chyba tylko po to, żeby wyschnięte troszkę zmiękły. generalnie porcje mięsa jak dla dziecka, zostawiliśmy prawie 200zł, wyszliśmy nienajedzeni i źli. nie wiem, czy jakość wynikała z braku ludzi w karczmie, czy braku chęci do nakarmienia ludzi czymś dobrym, może po prostu państwu nie zależy na jakości zawsze, lecz tylko wtedy kiedy jest sezon. jak dla mnie strata pieniędzy i jednogłośnie stwierdziliśmy, że na pewno nie wrócimy. ocena 2.0 tylko dlatego, że wystrój nam się spodobał i to jedyna rzecz, dla której wg nas warto zajrzeć,aletylko po to.
0
michał
5
8 yıl önce
zakopane
z każdym pobytem w pięknym zakopanem, odwiedzamy naszą ukochaną karczmę obrochtówka :) tym razem była kwaśnica-super jak zawsze.. żurek, tutaj niesmaczne były ziemniaki podawane do żurku i wręcz okropne kawałki jakiejś kiełbasy w nim pływającej...nie do zjedzenia. barszcz, mógłby być lepiej przyprawionyaleogólnie ok. czosnkowa, w zeszłym roku o niebo lepsza, teraz bardzo wodnista i mega minus za nieświeże a wręcz gumowate grzanki.. ciężko je nazwać grzankami tak naprawdę. duży plus za golonkę, (dziękuje kochanie :*) :) po żurku , a raczej kiełbasie w nim, miałem spore obawy...alebyło warto  :) pyyycha :) na deser szarlotka z lodami.. polecamy :)  to chyba na tyle tym razem :) fajnie by było jak by to któś zarządzający restauracją poczytaj i takie drobnostki wyeliminował a będzie to chyba najlepsze miejsce w zakopanem na pyszny obiad :) do zobaczenia w styczniu :) zobaczymy...czy ktoś to czyta :p
0
waniliala
5
8 yıl önce
zakopane
byłam w obrochtówce ok. rok temu. zaciągnęła mnie tam ciekawość, po kr.

wnętrze niewielkie,alebardzo klimatyczne.
obsługa sympatyczna. nie pamiętam co zamawiali kompani,alepamiętam, że byli oczarowani smakiem.
kwaśnica, bardzo smaczna, a jagnięcina rozpływała się w ustach.

przy kolejnej okazji, na pewno tam wrócę.

niestety, niezadbane toalety.
0
oturum aç
hesap oluştur