via toscana restaurant & cafe


İçinde "jak" olan yorumlar
4
4.2
mbcwidsl
4
2 yıl önce
śródmieście
najlepsza pasta w życiu . restauracja nie tak do końca elegancka. kelnerzy uprzejmi, ale nalewają napoje w taki sposób, że zamiatają rękami przed twarzami klientów, rozchlapując go dookoła. pomimo tego obsługa na bardzo fajnym poziomie.

przystawki pierwsza klasa. róża z łososia z suszonymi pomidorami bardzo smaczna. niestety małże w zupie, którą mi zaserwowano, były po prostu gumowe i niedogotowane, jednak sam wywar zrekompensował mi "mięsne nieprzyjemności". świetnie doprawiony! mistrzostwem świata była za to pasta. polecam tagiatelle z grillowanym łososiem, szpinakiem i suszonymi pomidorami! najlepszy makaron jaki jadłam! spory kawałek łososia z fajnym posmakiem grilla, soczysty, nieprzesuszony. sos do pasty - genialny. naprawdę godne polecenia!

wystrój knajpki bardzo pozytywny, jednak troszkę za ciemnojakna mój gust. podobało mi się "czekadełko" - koszyczek malutkich, świeżo upieczonych bułeczek podany ze świetnie przyprawioną oliwą z oliwek. warto też zaznaczyć, że porcje są tu solidne. sama zupa i 2 danie po prostu zapychają. nie wyobrażam sobie kogoś tak głodnego, żeby podołać przystawce, zupie, głównemu daniu i jeszcze deserowi :). polecam wypróbować, którąś z przystawek i 2 danie. deserowcom radzę ograniczyć się do głównego, a potem słodycze.

stosunek jakość - cena = gratulacje. za moją porcję makaronu idealnego zapłaciłam 37 złjaknajbardziej odpowiednio.
0
partyboy
5
2 yıl önce
śródmieście
to jest to. przyznaję, że to mój ulubiony lokal tak na randki,jaki na spotkania biznesowe.
dobrze skomponowane menu plus świetna obsługa i sympatyczny wystrój, dają łącznie świetny rezultat.
do jedzenia nigdy nie dało się przyczepić a testowałem lokal niekiedy w bardzo dużych grupach.
warto skusić się na ofertę świeżych ryb, choć jest to dość kosztowna pozycja w menu. bardzo dobry stek (można sobie darować argentyńską wołowinę i wziąć naszą) - równie dobry jadłem chyba tylko w spencer pubie.
carpaccio - idealne!
obsługa sprawna i "z bajerem", czyni spożywanie posiłku miłym i sympatycznym.
dobry wybór win.
ceny wysokie, ale tym razem wybaczam :).
moim zdaniem nic dodać, nic ująć! oby tak dalej.
0
lola
5
8 yıl önce
śródmieście
pyszne jedzenie, świetna obsługa. jedzenie przygotowane ze szczególna dbałością, podane czysto i kulturalnie. idealne miejsce na spotkania biznesowejaki na kameralne spotkania ze znajomymi.
0
bla
5
8 yıl önce
śródmieście
wnętrze ma klimat, w jednej z sal mozna nawet palić, to teraz prawdziwa rzadkość.
kelnerzy doskonali, profesjonalni, pomocni i naprawdę znają sie na menu. danie w zasadzie komponują z gościem, karta ma tylko pomagać w wyborze. ostatnio jadłem miecznika, doskonały, podobniejakinne dania. zupa rybna rewelacyjna. kuchnia i obsługa pełne 5. przy każdej wizycie w katowicach odwiedziny obowiązkowe.
0
julia
4
8 yıl önce
śródmieście
zachęcona dobrymi opiniami, postanowiłam wybrać się tam z mężem na sobotnią kolacje. "via toscana" znajduje się w budynku hotelu qubus na pierwszym piętrze.
ostatnio rzadko spotykam się z miejscami gdzie można palić, dlatego było dla mnie dużym zaskoczeniem zobaczyć
dwa oddzielne wejścia i oddzielne sale dla gości palących i niepalących.
wnętrze trochęjakdla mnie przeładowane. nie w moim guście, lecz po chwili, nie wiem czy to przez klimat świec, świeżych kwiatów na stołach i panującego półmroku, czy świadomości, że byłam na wyjeździe zrobiło się jakoś tak magicznie, urlopowo.
menu jest ogromne. potrzeba czasu, żeby wyłonić z niego swoje danie.
zamówiliśmy przystawki: zapiekane ślimaki w sosie grzybowo- śmietanowym pod pierzynką z parmezanu i krewetki tygrysie w sosie winno pietruszkowym. dostaliśmy czekadełko w postaci gorących mini bułeczek z oliwą, zielonym pesto i oliwkami. pycha! zamówiona woda okazała się być sprowadzana prosto z wloch (22 zł za butelkę 750ml). wydaje mi się, że powinna być do wyboru również i nasza polska woda. picie wody sprowadzanej tysiące kilometrów jest dla mnie bardzo nie ekologiczne.
przystawki nie kazały na siebie długo czekać. trzy tygrysie krewetki w dobrym sosie, bardzo ładnie podane. ślimaki były zapieczone pod przepyszna parmezanową pierzynką, sos był smaczny, ale bardzo śmietanowy, baaardzo ciężki.
dania główne: spaghetti carbonara- którego nie było w menu, zrobione na specjalne życzenie i gnocchi z kurczakiem i szpinakiem. oba dania smaczne, dobrze przyprawione. gnocchi były mięciutkie, rozpływające się w ustach. porcje były ogromne.
obsługa mimo kilku wpadek była na poziomie. profesjonalna, uprzejma.
w restauracji "via toscana" można zjeść smaczną kuchnię włoską zrobiona w polskim stylu. było w niej za dużo śmietany i sosu. uważam, że dania tej kuchni powinny być lżejsze.jakdla mnie były zbyt spolszczone.

0
maria.bzdzida
4
10 yıl önce
śródmieście
byliśmy pierwszy raz.... byliśmy z rodziną w niedzielę. restauracja sympatyczna... nie mówię o wystroju, alejaknas powitano? na pytanie "co pan nam poleci", kelner wypowiedział tyle smacznych słów, że mieliśmy ochotę spróbować wszystkich. było dwóch kelnerów i obaj z uśmiechem na twarzy nas obsługiwali. zamówiliśmy rybę - sandacza, z której żona była zachwycona oraz polędwicę argentyńską. na pytanie kelnera odrzekłem, że ma być wysmażona i w mgnieniu oka kelner mi to wyperswadował, więc zjadłem medium, powiem szczerze pierwszy raz jadłem taką polędwicę, czyli średnio wysmażoną i było to rewelacyjne. chciałbym podziękować kelnerowi, że uświadomił mnie, że tak będzie mi smakowało lepiej. będziemy wracać do tej restauracji, bo gdzie indziej kelnerzy potrafią zniechęcić. nie będę pisać gdzie. pozdrawiam i do zobaczenia.
0
pierniczek
5
10 yıl önce
śródmieście
dobre jedzenie, miła obsługa. do via wpadliśmy na jakiś szybki mały obiad. była to moja pierwsza wizyta więc byłam zaskoczonajaktam ładnie. wszystko przemyślane zrobione tak by cieszyło oko. kelnerzy mili, uśmiechnięci. zdziwiło mnie jedynie to, że nie mamy jednego kelnera do naszego stolika tylko kilku. szkoda. natomiast panowie bardzo pomocni, potrafili doradzić. wybraliśmy makarony. były bardzo ładnie podane i oczywiście były pyszne. cena no wiadomo, tanio nie ma, ale za to jest smacznie a to też ważne. ja na pewno jeszcze tam wrócę spróbować czegoś innego.
0
michał
3
10 yıl önce
śródmieście
smacznie, ale drogo. myślę, że te trzy słowa najlepiej obrazują tą restaurację: "smacznie, ale drogo".

wybraliśmy się z żoną na rocznicę za namową znajomych.
lokal bardzo ładny i przyjemny. wygląda takjakmożna oczekiwać od restauracji :).

jedzenie bardzo smaczne, chociaż muszę powiedzieć, że ponieważ mieliśmy nawzajem okazję skosztować swoich dań, to o ile moja przystawka i główne danie było bardzo smaczne (carpaccio i bodajże polędwiczki argentyńskie) o tyle już to co wybrała moja żona średnio przypadło przynajmniej mi do gustu.

ogólnie lokal bardzo fajny, ale niestety również nieadekwatnie moim zdaniem drogi. dlatego jeśli komuś nie żal raz za czas się wykosztować to zdecydowanie polecam! :).


0
adelajda33
3
11 yıl önce
śródmieście
bardzo smaczne jedzenie. miejsce świetne na spotkania służbowe - można spokojnie porozmawiać przy smacznym posiłku. jedzenie nie zawiodło mnie nigdy, a odwiedzałam ten lokal cztery razy. próbowałam: carpaccio z polędwicy wołowej, antipasto misto, łososia z grilla, łososia zapiekanego, papardelli z borowikami i kalabryjskiej zupy rybnej. żadne z dań mnie nie rozczarowało - widać, że przywiązuje się tu ogromną uwagę do jakości produktów. dania podane są pięknie, doskonale skomponowane smakowo. warte uwagi są desery - bardzo polecam lody chałwowe wykonywane na miejscu. wystrójjakdla mnie nieco przeładowany, lekko pretensjonalny. nie w wystroju jednak problem. to, że ceny w restauracji tej kategorii są wysokie - rozumiem, ale nie potrafię zrozumieć, dlaczego obsługa zachowuje się pretensjonalnie i patrzy na gości z góry. cóż, prywatnie dla mnie odpada - właśnie ze względu na obsługę.
0
malgorzata13
3
11 yıl önce
śródmieście
dobre jedzenie, ale cena wygórowana. wybraliśmy się dzisiaj z mężem i córeczką do tej restauracji, słysząc od znajomych bardzo dobre opinie na jej temat.
restauracja ma klimat, czuć świeżość i czystość.
kelner pojawił się dość szybko, był miły i sympatyczny. zdecydowaliśmy się na początek na świeżo wyciskane soki: pomarańczowy i grejpfrutowo-pomarańczowy.
soki świeże i bardzo smaczne. córka wzięła koktajl big apple, który był bardzo smaczny. dostaliśmy również pyszne, gorące bułeczki jako przekąskę przed zamawianiem (rewelacyjny smak).
na przystawki:
- mąż wziął krem z borowików, który ocenia na dobry,
- ja wzięłam carpaccio z polędwicy wołowej - dobre, ale zbyt delikatne w smaku, po prostu mdławe.
danie główne:
- grillowany stek wołowy w sosie dijon - mężowi smakował,
- grillowany stek cielęcy z kością - córci smakował stek i ziemniaki, ale brokuły były stanowczo za twarde,
- grillowana pierś z kurczaka faszerowana szparagami - pomimo sosu, który jest dodany do tej potrawy, potrawa była za mdła, kluseczki, kurczak w ogóle nieprzyprawione, w skali do 5 oceniam na 2 (kurczak był wilgotny i dobry za to 2 -reszta 0).
powiem szczerze, że dania główne nas rozczarowały. gdyby nie późniejszy deser, na pewno bym tu nie wróciła.
na deser:
-bezowo-truskawkowy leciutki torcik + pyszna kawa.
reasumując: można przyjść na pewno na deser lub na ryby, których nie próbowałam, być może to był błąd.
smakując potrawy swoje i moich bliskich, miałam odczucie, jakby były one dla ludzi na diecie, mdłe, słabo doprawione. coś im brakowało...
rachunek za całość 340 zł, dość wysokijakna takie jedzenie. niewarte to jedzenie tej ceny.
chciałam pochwalić kelnera, który uwijał sięjakmróweczka, dyskretnie obserwując co i kiedy podać.
0
lawyersontour
5
11 yıl önce
śródmieście
jedna z trzech najlepszych knajp w mieście. bywam tu głównie chłodniejszą porą, bo w lecie toscana trafi przez brak ogródka. w zasadzie wszystko, co tu jadłem od steków, poprzez sałaty, pasty było wysokiej jakości, swietnie przygotowane podane i przyprawione. mały wyjątek to podana mi ongiś putanesca, do której zabrakło kucharzowi anchois. no ale lojalnie mnie o tym poinformował (dziwne, iż nie mają wystarczającego zapasu), co raczej jest zaletą w tych ciężkich czasach.
bardzo podoba mi się obsługa kelnerów, którzy nie próbują skracać dystansu i nie zadają pytań w stylu: "co dzisiaj jemy na obiadzik?".
zaletą lokalu, poza jedzeniem jest sporajakna kato karta win, z ktorej można bez większego wstydu wybrać najtansze (czyli za 90 zeta), a i tak będzie ono smaczne.
ceny... tanio nie jest... w zasadzie to drogo, ale jakość potraw do tej pory to usprawiedliwia.
0
hanna
3
11 yıl önce
śródmieście
pogoda dla bogaczy. zacznę od tego, że bardzo nie lubię przepłacać w restauracjach. lubię natomiast dobrą i urozmaiconą kuchnię, z czystym sumieniem mogę wydać zatem kilkadziesiąt złotych za obiad z deserem, ale kiedy kwota zaczyna niebezpiecznie zahaczać bądź przekraczać liczbę trzycyfrową, zaczynam czuć się mało komfortowo. nie dlatego, że mnie nie stać, bowiem raz w tygodniu mogłabym sobie na to bez specjalnych wyrzeczeń pozwolić, lecz drażni mnie świadomość, że mogłabym zjeść taniej, a często i lepiej, nie płacąc za lokalizację i splendor lokalu. dlatego też z umiarkowanym entuzjazmem przyjęłam zaproszenie do altusowskiej via toscany: restauracji nastawionej przede wszystkim na klienta biznesowego z dobrze wypchanym portfelem. cóż jednak - zaproszenie to zaproszenie i kręcić nosem nie wypada.

restauracja z zewnątrz nie robi wyjątkowego wrażenia, wystrój jest w miarę dopracowany, poprawny, lecz niepowalający. rzecz jasnajakna restaurację w centrum handlowym (aspirującym do miana prestiżowego) jest to wystrój na wysokim poziomie, ale pomimo teoretycznego dopracowania szczegółów (stare meble jako dekoracja i "przyborniki", prawdopodobnie autentyczne antyki, wygodne, tapicerowane krzesła, sporo zieleni) trąci lekkim kiczem i brak tutaj całkowicie kameralnego klimatu, który akurat bardzo sobie w lokalach gastronomicznych cenię. zrezygnowałabym z kiści sztucznych owoców i pnącz roślinnych na rzecz świeżych kwiatów i doniczkowych winorośli, może to troszeczkę ociepliłoby i ożywiło wystrój?

jeśli chodzi o obsługę to, takjaksię spodziewałam, jest do bólu profesjonalna, dokładna i wyjątkowo zdystansowana; mam pełną świadomość, że w związku z oczekiwaniami grupy docelowej, do której skierowana jest oferta restauracji, obsługa nie może pozwolić sobie na brak owego dystansu, jednak czułam się chwilami po prostu onieśmielona. lubię profesjonalizm u kelnerów, ale jeszcze bardziej cenię "wyczucie" gościa; jestem w stanie wybaczyć drobne potknięcia kosztem celnego żarciku - tutaj nie ma mowy o potknięciach, nie ma też mowy o żarcikach. pełna, chłodna profeska w parze z nieskazitelnie białymi koszulami. tak,jakma być. ijaknie lubię.

spodziewałam się wygórowanych cen, jednak przyznam, że mimo wszystko karta trochę mnie zaskoczyła;jakna warunki katowickie ceny są naprawdę bardzo wysokie, ceny przystawek oscylują w okolicach 30 zł, dania główne zaczynają się od 40 zł. zdecydowałam się zatem na grzybowy krem z grzankami (w rozsądnej cenie 17, bodajże, złotych) i wieprzową polędwiczkę ze szpinakiem (44 zł). mój gospodarz wieczoru, jako miłośnik owoców morza, zamówił ślimaki na ciepło (ok. 30 zł) oraz wołowego steka z wyszukanymi dodatkami w sosie musztardowym (ok. 70 zł). jedzenie, przyznaję, przepyszne. pięknie podane, znakomicie przyprawione, profesjonalnie zaserwowane, lecz, umówmy się: w restauracji, gdzie za obiad dla dwóch osób płacimy około 300 zł (z napojami, ponadto pozwoliliśmy sobie na wino polecane przez kelnera - na uwagę zasługuje bowiem także szeroko zaopatrzona karta win), nie wyobrażam sobie, żeby mogło być inaczej. jedyne, do czego można by mieć zastrzeżenia, to wielkość porcji: co prawda ja, będąc postury nienachalnej, swoim obiadem się najadłam, jednak gospodarz wieczoru zdecydował się jeszcze na deser (dwusmakowy creme brulle - naprawdę wspaniały, pozwoliłam sobie odrobinę spróbować), a i tak sprawiał wrażenie, jakby jeszcze chętnie czymś zakąsił.

cóż,jakwspomniałam, nie lubię przepłacać w restauracjach - sama do via toscany bym się nie wybrała i na pewno się nie wybiorę, ponieważ jakkolwiek można zaznać tutaj uciech podniebienia, o tyle znam inne lokale, gdzie kuchnia bynajmniej nie jest na niższym poziomie, w przeciwieństwie do cen. ciekawe jednakowoż doświadczenie, na oficjalne spotkanie miejscejaknajbardziej właściwe. każdy, kto poza dobrą kuchnię ceni mocno profesjonalny styl obsługi i niespecjalnie liczy się z pieniędzmi, powinien poczuć się tu dobrze. jednak osobom preferującym odrobinę luzu i romantycznego zacięcia - nie polecam.
0
raff23
5
12 yıl önce
śródmieście
rozkosz dla smakoszy. via toscana to jedna z najbardziej eleganckich restauracji w katowicach. co prawda byłem tam jakiś czas temu (luty 2012), ale wizytę wspominam do dziś. na przystawkę wziąłem carpaccio z wołowiny, jednym słowem "niebo w gębie". delikatne płaty mięsa skropione oliwą, rozpływały się w ustach. jako danie główne zjadłem stek argentyński. to był najlepszy stek w moim życiu, wysmażony, a jednocześnie mięciutki, mieszanka przypraw nadała mu niepowtarzalny smak. do tego świeżo mielony pieprz na życzenie klienta. na koniec uczty szklaneczka glenfiddich profesjonalnie podana przez kelnera.
na koniec dwa zdania o wystroju i obsłudze. wchodząc do lokalu poczułem sięjakw toscanii (zieleń, zwisające kiście winogron). obsługa na najwyższym poziomie. to był jeden z nielicznych przypadków, gdzie pracę kelner oceniam na 6.
0
g360
4
12 yıl önce
śródmieście
byłem raz i wrócę!!!. lokalizacja: wieżowiec cubus - własny parking podziemny. płatny, ale zazwyczaj są miejsca, a parkowanie nie takie drogie no i nie pod chmurka co ma niebagatelne znaczeniejakna dworze brzydko.
wystrój: miejscami tandetnie, ale przytulnie. witają nas ładne ryby w dużym akwarium. potem już uliczki toskanii - żal tylko ze malowane ;). stoliki wygodne. wystrój przytulny. dyskretna włoska muzyka, nie zagłusza myśli i rozmów.
obsługa: sprawna, szybka, kompetentna. nie mam uwag.
potrawy: pyszne!!! makarony, polędwica w zielonym pieprzu. pyszotka. wszystko fajnie przyprawione. porcje odpowiednie.
ceny: nie najniższe, ale warto.

polecamjaknajbardziej. jedna z lepszych knajpek z włoskim jedzeniem.
0
jedenzwielu
5
12 yıl önce
śródmieście
bardzo dobra restauracja!. świetny wystrój i jedzenie, wchodząc do środka nagle zapomina się, że jest się w biurowcu. zamówiliśmy carpaccio wołowe (wg mnie najlepsze w katowicach - kiedyś prym wiodła la cantina, alejakwidać uczeń przerósł mistrza). capresejakto caprese, zepsuć się nie da, kalabryjska zupa rybna idealnie doprawiona. na główne danie trio krewetkowe: krewetki w 3 różnych sosach (porcja nieco skromna,jakna główne danie) i stek z polędwicy (wysmażony wg uznania) w sosie dijon z zapiekanką ziemniaczaną i smażonymi grzybami, w których wyraźnie było czuć balsamico. dania pięknie prezentują się na talerzu, a jeszcze lepiej smakują. obsługa na najwyższym poziomie. zdecydowanie polecam!
0
oturum aç
hesap oluştur