tawerna dominikańska


İçinde "po" olan yorumlar
3
2.8
habibi25
3
2 yıl önce
śródmieście
śladem magdy gessler. miałam ochotę sprawdzić, jak karmią tutajpoprogramie magdy gessler. trafiłyśmy tu około 18:00. lokal był pełen ludzi, obsługa nie dawała rady z obsługą, przy sąsiednim stoliku panie skarzyły się, że czekają już 50 minut. my miałyśmy więcej szczęścia, bo lokal zaczynał się już opróźniać i obsłużono nas w miarę szybko, kelner był bardzo miły i pomocny. niestety, nie mogłam zjeść flądry z patelni, bo początek maja to nie jest pora na tą rybę. zamówiłyśmy więc pierogi z mięsem oraz sandacz... porcja pierogów była duża, ciasto smaczne, farsz też. sandacz podany był pod pierzynką z sosu borowikowego - pychota, z opiekanymi ziemniaczkami i bukietem surówek. zdziwiło mnie, że dodatki są wyceniane i do zamówienia osobno, co razem podnosi koszt. ogólne, ceny do przyjęcia, rewelwcyjny natomiast widok na ołowiankę. no i ta toaleta ze śpiewem ptaków.
0
katarzyna
1
5 yıl önce
śródmieście
dodaje jedna gwiazdkę tylko ze względu na obsługę, bardzo mili kelnerzy. jedzenie tragiczne, pierogi rozgotowane i zdecydowanie za grube ciasto. danie główne, polędwica z jelenia - jak dla mnie 3 małe kawałki polędwicy za 50zl to trochę mało, ale dobrze wykonana, smaczna, ale dodatki tragiczne, pieczone ziemniaki obsypane przyprawą, która miała zdecydowanie za dużo soli, nie było czuć żadnego innego smaku. a deser podawany z orzechami i skorupkamipoorzechach, jak ktoś ma słabe zęby to może stracić wypełnienie.. generalnie nie polecam!
0
weronika
5
6 yıl önce
śródmieście
patrząc na ocenę, można się naprawdę zdziwić. miejsce polecić mi miejscowy taksówkarz, którego zapytałam gdzie mogę zjeść naprawdę smaczną rybę. polecił właśnie to miejsce. zaznaczył, że kiedyś nie było tak dobrze, ale teraz jestpoprostu przepysznie. byłam tam dwa razy i poczynając od naprawdę wysokiego poziomu obsługi, która jest zaangażowana i bardzo kulturalna, poprzez miłą atmosferę pomimo absurdalnego miszmaszu stylów (co finalnie jest urocze)poprzede wszystkim przepyszną rybę! więc jak weszłam i zobaczyłam 2,4 to naprawdę grzeszna to ocena. ja jestem marudą,  ale takiego sandacza na sosie z ogórków kiszonych jeszcze nigdzie nie jadłam :)
0
włodzimierz
2
6 yıl önce
śródmieście
jedzenie było nawet w miarę(na 3,5-4), ale szacunku do klienta 0.poodnalezieniu muszki w sałacie i wskazanie na to kelnerce onapoprostu zignorowała tą sytuację i nawet nie przeprosiła, zabierając talerz z nią.powyjaśnianiu z administratorem powiedziała że nie zauważyła muszki na talerzu. czuję się okropnie. nigdy więcej.
0
maciek
1
7 yıl önce
śródmieście
przez dłuższa chwile szukaliśmy miejsca na kolacje z racji na to ze było zimno postanowiliśmy odwiedzić właśnie te restauracje. stajemy w drzwiach. ani dzień dobry ani do widzenia. co to za serwis gdzie gość stoi w drzwiach i nie wie co ma zrobić a kelnerzy stoją oparci o bar i bawią się w najlepsze? zdecydowanie nie na miejscu. ale ok. udało nam się usiąść. zamówiliśmy trzy przystawki (żurek, pierogi z mięsem i bruschettę ) żurek ok ale w ogóle niedoprawiony, podany jest w chlebie. bruschetty wole nie wspominać bo była jedna z najgorszych jakie jadłem. pierogi są doprawione vegeta! coś strasznego! idziemy dalej- dania główne: uwaga cena! devolaj z dorsza (oczywiście mrożony i smażony we fryturze) 31 zł! sam jeden devolaj. do tego opiekane ziemniaki (tez z frytury) w cenie 8. mix sałat za 8zl w wkład czego wchodzi tarta marchew, tarte buraki i kapusta z olejem. co za tym idzie? danie główne kosztowało ponad 50zl. uważam ze całkowicie nie jest warte swojej ceny, jestpoprostu tluste i niedobre. kolejny raz zaznaczam ze nic nie jest doprawione. schab pieczony również bez szału i również niedoprawiony. napoje? grzane wino to nic innego jak grzaniec galicyjski. nie polecam.
0
geepsy
4
7 yıl önce
śródmieście
bardzo miła obsługa. rewelacyjny dorsz i zupa rybnapokuchennych rewolucjach. za obiad dla dwojga z 2 lampkami wina piwem cena 120 pln gorąco polecam.
0
insomnia
1
7 yıl önce
śródmieście
w czerwcowe popołudnie odwiedziliśmy tawernę dominikańską.pozdecydowanie za długim czasie oczekiwania na obsługę, która nie zachwyciła, była powolna, znudzona, niepomocna, zdecydowaliśmy się zamówić tatar z łososia, zupę rybną, łososia, ciasto czekoladowe. najlepsze ze wszystkiego co zamówiliśmy były napoje, bo tatar bez smaku, zupa rybna totalnie przeciętna, ciastko wydawało się stare, a łosoś był bardzo przesolony, przesuszony, surówki podeszły wodą. wystrój tandetny, ale zdecydowanie najgorsze co nas spotkało, to silny zapach świec waniliowych bodajże,poktórym bolały nas głowy. zupełnie nie polecam!
0
aneta
1
8 yıl önce
śródmieście
najgorsza knajpa w polsce !!! 114 pln za stare ziemniaki!!! nie mogę zapomnieć jak tydzień temu wybraliśmy się do tawerny, która zniszczyła nam niedziele. kawa, sok, żeberka i rybka ze starymi gotowanymi ziemniakami opiekanymi w starym oleju...fujjjj...mięso w smaku kwaśne, czuć było hipermarket paczkowany...rybki co kot naplakał spalona w starym oleju ..fuj ..w głowie mi został ten okropny smak...a to ochyctwo za 114 pln ...uwierzycie ?nie mogę się pogodzić że zapłaciliśmy...
emotikon frown
...nie myślcie nawet o tym by się tam wybrać...w barze mlecznym jest lepiej i 7 razy taniej !!! 114 zł, nie mogę tego przeżyć !!! do tego brudne obrusy, kółkapotalerzach i szklankach !!! kasują negatywne opinie by się wybilić. nie chcieli zwrócić pieniędzy bo boją się stracić kasę, a nie boją się stracić klienta. a to błąd bo to klient jest złotem !!!!
0
ale
3
8 yıl önce
śródmieście
lokalpo"kuchennych rewolucjach" - jeśliporewolucjach to strach pomyśleć co było przed... wystrój trochę bardziej późny prl, podobnie jak obsługa. będąc w tej restauracji można odnieść wrażenie cofnięcia się w czasie. co najmniej dziwne uczucie, mogłoby być bardziej ze smakiem. a jeśli mowa o smaku, to z dań które jedliśmy ciężko było tak do końca wywnioskować rozstrzał smakowy. jako że restauracja mieści się w gdańsku, skoncentrowaliśmy się głównie na daniach z ryby. nasze zamówienie składało się z pikantnej zupy rybnej, śledziapotatarsku i tatara z łososia. praktycznie wszystkie dania podawane są w bardzo oryginalny sposób, niekiedy można odnieść wrażenie, że zbyt wykombinowane, tak jakby sposobem podania chciano ukryć smak. dobry smak broni się sam, nie trzeba specjalnie udziwniać. zupa rybna była podana w słoiku wekowym na zapinkę, śledź był podany w puszcze, tatar z łososia natomiast pod kloszem.  nawet smakowało, ale mogłoby być odrobinę lepiej z tymi rybami, mając na uwadze dostęp do morza. p.s. śledziempotatarsku obijało się jeszcze cały wieczór.
0
tomek
4
8 yıl önce
śródmieście
zachęceni kuchennymi rewolucjami pani gessler trafiliśmy do tawerny dominikańskiej. pogoda nie dopisała wiec zrezygnowaliśmy z siedzenia na uroczych podwieszanych hamakach i zajęliśmy miejsca w środku przy drewnianych rzeźbionych krzesłach totalnie oderwanych od reszty wystroju. karta trochę nas zdziwiła bo wydawało nam sie ze ma byc zwięzła, dania powinne byc z dodatkami, a ceny niskie, co do ostatniego powiedzmy ze mozna troche przymknąć oko ze względu ze to ruchliwa ulica w gdańsku i wszędzie tak sobie liczą.pozamówieniu 4 dań dostaliśmy cos w stylu startera którym restauracja wita każdego, a było to masło "śledziowe" i 4 kromki pieczywa tostowego- całkiem smacznego.
1. danie to zupa rybna na ostro z przepisu gesslerowej, i trzeba przyznać ze bardzo dobra, ładnie podana w słoiczku, w cenie bodaj złotych 16, porcja była w sam raz aby mozna było zmieścić drugie danie.
pozniej zamówiliśmy trzy rożne rybki:
-smażona fladre
-smażonego bałtyckiego łososia
-smażonego dorsza z porami i pomidorami-według pani madzi
co do dodatków były smaczne, zarówno ziemniaki gotowane jak i opiekane, co do blanszowanych warzyw spieraliśmy sie czy sa mrożone, ale nawet jeśli tak to były zjadliwe i nie rozgotowane.
2. smażona flądra była ok ale bez szału, porcja była niewielka a ości ważyły chyba wiecej od mięsa :d cena 9zl/100g
3. bałtycki łosoś to rybka ktora pozytywnie nas zaskoczyła, bo białe nie barwione mięso wskazuje na jej swieżość, soczystość i smak przy skropieniu cytryna naprawdę super
4. dorsz w porach i pomidorachpoktórym spodziewałem sie najwiecej z powodu gesslerowej reki troszke mnie zawiódł, mięso było soczyste i smaczne ale niczym nie powaliło, a sam na ogniu trzymałbym troszke krócej, fajne smażone pomidorki koktajlowe i pory okazały sie jednak chyba tylko przybraniem.
ogólnie restauracja jest bardzo na plus bo pewnie gdyby nie wysoko postawione wymagania recenzja także byłaby bardziej pozytywna :)
0
truewodzu
2
9 yıl önce
śródmieście
w grupce sześciu znajomych udaliśmy się sobotniego wieczoru na spacerpogdańskiej starówce zakończony miłą obiad-kolacją. znalezienie miejsca dla sześciu osób w dobrej knajpie o tej porze to niemałe wyzwanie.

znaleźliśmy tawernę dominikańską wypełnioną tak do 1/3, komuś ze znajomych zaświtało że tu i tu były "rewolucje" więc nie mogło być źle, prawda?

w środku jest dość sporo miejsca, nie rozumiem tylko tego żywego tropikalnego węża męczącego się w szklanej klatce wielkości półtora na półtora metra. z tego co wiem, takie węże nie występują w gdańsku i nie bardzo wiem w jaki sposób nawiązują do tradycji miasta.

obsługę lokalu oceniam jako miłą i sprawną. wśród zamówionych dań królowały ryby. najlepiej prezentowały się dorsze w porach (ale nie próbowałem), przeciętny był dorsz na wagę - wybierz pierwszą lepszą smażalnie znad morza i będzie lepiej. najsłabszy był łosoś bałtycki - suchy.

ciekawy jestem, czy doczekam się kiedyś w jakiejkolwiek restauracji warzyw nie z paczki.

kolacja dla dwóch osób to koszt około 100 pln, za tą cenę oczekiwałbym znacznie więcej.
0
tru3sil
4
9 yıl önce
śródmieście
restaurację odwiedziłam z polecenia i dlatego, że byłapodrodze. w piątkowy, zimowy wieczór panowała praktycznie pustka - 5 osób na krzyż. to akurat na plus, bo nie trzeba było długo czekać. na tzw. "czekadełko" dostaliśmy chleb z masełkiem śledziowym (?) pierwszy raz dane mi było zakosztować czegoś tak dobrego :) potem była pikantna zupa rybna podana w słoju. zarówno sposób podania, jak i smak oceniam bardzo pozytywnie - zupka pychota. wyrazista w smaku, ostrość w sam raz. potem dorsz smażony z frytkami/ flądra smażona z frytkami. obie ryby dobrze przyrządzone, czuć że świeże, chrupiące, usmażone na świeżym tłuszczu. frytki to samo - domowe, chrupiące, złociste i grube. wydawać by sie mogło, że porcja nie jest jakaś duża, ale zdecydowanie mozna sie nią najeść. obsługa uprzejma, a w toalecie ptaszki ćwierkają ;-) nie podoba mi się wystrój restauracji. sztywny i zimny (a może dlatego, że było mało ludzi?), cytryny, na złotych, metalowych "gałęziach" do mnie nie przemówiły. różne style stolików i krzeseł też mi nie pasowały. ogólne oceniam miejsce na plus szczególnie za to masełko śledziowe i zupę. polecam.
0
jurkop
2
9 yıl önce
śródmieście
wielkie rozczarowanie. długi weekend postanowiliśmy spędzić w gdańsku. przy okazji postanowiliśmy odwiedzić tawernę dominikańską, byliśmy ciekawi jakości jedzeniapokuchennych rewolucjach. niestety kolacja okazała się wielkim rozczarowaniem. zamówiliśmy dwie porcje ryby w warzywach (pory pomidory) z małą modyfikacją tj. poprosiliśmy aby były z pieca. oprócz tego zupę rybną oraz polędwiczki wieprzowe w sosie pieprzowym z pieczonymi ziemniakami. zupa rybna była bardzo smaczna. polędwiczki twarde, niesmaczne, a ziemniaki spalone. ryba bez rewelacji, a te dwie porcje (niewielkie), bez żadnych innych dodatków, kosztowały aż 88 zł. nie były warte tej ceny. łącznie zapłaciliśmy 173 zł i były to ja do tej pory najgorzej wydane pieniądze przez nas. jedyny plus, oprócz zupy rybnej, to przemiła kelnerka. nie polecamy tej restauracji.
0
crista
2
9 yıl önce
śródmieście
czekadełko i obsługa na tak. jedzenie - nie. bardzo dobra zupa rybna. pikantna, z dużą ilością mięsistych kawałków ryby na wierzchu, także dla osób, które "z założenia" nie jadają zupy rybnej - będzie wam smakować. minusem są ości, które w tych sporych kawałkach łososia znalazłam, ale w drugiej porcji zupy już tego nie było. mój partner wziął żurek w chlebie - można zamawiać w ciemno. porcja ogromna, mnóstwo dodatków, odpowiednio kwaśny i doprawiony. nawet chlebek, w którym podano zupę świeży i chrupiący. krem z pomidorów trzeba sobie darować. dwa kawałki nieroztopionej mozzarelli nie ratują sytuacji. na początek czekadełko - chlebek z masełkiem śledziowym. zaskakujące, ale pyszne! właśnie czegoś takiego oczekujemypoknajpie rybnej. początkowo są trudności z rozsmarowaniem twardego masełka, ale potem już ok.
dania główne - i tu niestety rozczarowanie flądrą z patelni, (która już nie jest podawana na patelni jak to widać w telewizji). flądra nieprzyprawiona niczym, spalona na wiór. bukiet surówek pyszny, świeży, porcja spora. pierogi z mięsem w sosie borowikowym, jak rzetelnie poinformował nas kelner wyrabiane dla nich przez firmę z zewnątrz, pyszne, pełne nadzienia, ciasto niezbyt grube, smaczne. tylko wg mnie bardzo gęsty, tłusty, śmietanowy sos zabijał ich smak. oczywiście można go było nie polewać - podawany oddzielnie, ale jednak pierogi miały być w sosie borowikowym.
grillowany filet z kurczaka - nie polecam. bez smaku, przesmażony.
pochwała dla obsługi - kelner miły, profesjonalny, znał odpowiedź na każde pytanie dotyczace jedzenia. przyodbieraniu rachunku poprosiliśmy o przekazanie szefowi kuchni, że flądra była spalona. kelner wrócił z informacją, że za flądrę nam nie policzą. chcą zostawić miłe wrażenie i zapraszają następnym razem. na pewno wrócimy.
0
fankuchni
3
9 yıl önce
śródmieście
bez rewelacji. miejsce nie przyciąga swoim wyglądem. miałem nadzieję żepokuchennych rewolucjach będzie znacznie lepiej. właściciel moim zdaniem nie stosuje się do zaleceń pani magdy, choć śledzik był całkiem dobry i świeży, obsługa również miła natomiast lokal nie ma swojego klimatu nadmorskiego. wewnątrz wygląda jak pospolita restauracja i takie się ma też wrażenie wchodząc do niej.
0
oturum aç
hesap oluştur