fatalna obsługa. jestem zawiedziony obsługą. w ostatnią sobotę, tj. 15 września około udałem się do baru setka. byłem z żoną i córką po godz. 14:00, akurat wracaliśmy z imprezy, która odbywała się w hali stulecie, tj. targów zoo-botanica. zwiedzeni reklamą chcieliśmy poprostu zjeść obiad. no, ale niestety nie udało się nam osiagnąćtegocelu. po wejściu do lokalu okazało się, że prawie wszystkie krzesełka przy barze są zajęte. a w środku baru latała jak oparzona młoda blondynka. moja żona zapytała się ją, gdy była w przelocie pomiędzy zapleczem, podawaniem dań i robieniem herbaty, gdzie można złożyć zamówienie. odburknęła, że tu przy barze u niej i tyle było jej zainteresowania nami. niestety, ale nie przywykłem do 15 min. oczekiwania, aby ktoś łaskawie się zainteresował tym, że chcę coś zamówić. pani w ogóle nie była zainteresowana tym, że dochodzą nowi klienci. no i niestety znudziło się nam czekać i po prostu opuściliśmy ten lokal. powiem jedno, obsługa jest fatalna i będę wszystkim znajonym odradzał, aby ten przybytek odwiedzali.