setka - bar polski ludowej


İçinde "nie" olan yorumlar
4
3.8
irena
2
2 yıl önce
stare miasto
niestetyniepodzielam opinii innych  odwiedzających to miejsce. rosół nawet  obok kurynieleżał, podsypany vegetą czy innym kucharkiem i smakiem i kolorem nazbyt żółtym po prostu przerażał. placek po węgierskuniebył świeżo smażony, ale odgrzewany i to tak intensywnie, że boki były  przypalone na czarno. do tego był przekładany koncentratem pomidorowym w ogóle niedoprawionym ze skrawkami mięsa. a teraz  co u towarzysza niedoli. zupa gulaszowa była nieco za ostra,ale mimo to chyba najlepsza z zamówionych potraw. golonka, która zgodnie z zapewnieniami obsługi miała być pieczona okazała się gotowana. jakimś plusem był kompot, który chyba owoce widział i był naprawdę smaczny. poza tym miejsce faktycznie klimatyczne, ale trudno nazwać ogródkiem kilka ścisło ustawionych stolików przy bardzo ruchliwej ulicy.
0
ew.
5
2 yıl önce
stare miasto
tatar!!! mało kto uwielbia tatar tak jak ja. przynajmniej niewiele osób w moim otoczeniu. tatar w niskiej cenie (12 zł), mięsko super (!!), świeże zółtko i przekładany kwiatek z drobno krojonej cebulki, marynowanych pieczarek (szkoda zeniegrzybków w occie), ogóra kiszonego i sporej gałązki pietruszki.
polecam bez zastanowienia!
wystrój adekwatny do nazwy lokalu oraz jeden z najbardziej kreatywnych stolików ogródkowych jakie widziałam :) fiat 126p przerobiony na lożę! mistrzostwo!
0
patrojadek
5
2 yıl önce
stare miasto
fajne miejsce na spotkanie towarzyskie i przepyszne jedzonko!. rewelacyjna obsługa, szybko, czynne całą dobę! idealne miejsce na spotkanie towarzyskie, nocną imprezkę, albo picie do lusterka (spotkałam już kilka takich osób, które z małą zagryzką, setunią lub browarkiem - płakały do szyby, bo siedzi się także przy oknie) - i niktniezwracał na nich uwagi! mega klimat - swojski. jedzenie - jak domowe! rewelacyjna kuchnia - świeżo i przepysznie! jak za dawnych czasów - barowe śniadanko i obiadek! polecam! wkrótce wybieram się tam ze znajomymi znowu!
0
halamson
4
2 yıl önce
stare miasto
miejsce spotkań! ;). znaleźć miejsce w setce momentami to niezły wyczyn. knajpka w bardzo krótkim czasie urosła do rangi kultowej w mieście. idealne miejsce na szybkie piwko, "wsunąć" szybki bigosik po powrocie z miasta, czy dopić te ostatnie piwko.
jedzenie smaczne, aczkolwiek kiedyś było lepsze.
minusem niestety jest to, że często dochodzi do niezbyt miłych sytuacji, ale to akuratniewina lokalu...

nieraz jeszcze zajrzę!
0
mateusz
4
2 yıl önce
stare miasto
czysto, schuldnie i całkiem niezła lokalizacja.niemam na co narzekać. ogórek w lato jest super możliwością dla dzieci i dorosłych. można się spokojnie skupić na jedzeniu
0
paweł
5
6 yıl önce
stare miasto
kosztowałem chyba każdego dania z menu setki i nigdy sięniezawiodłem. polecam równiez menu lunchowe, gdzie każdego dnia jest coś innego, zawsze dobre i bardzo syte porcje (a umiem zjesc dużo ;)). miła obsługa :)
0
zajadły
5
7 yıl önce
stare miasto
setka najlepszy sposób na start weekendowych imprez, zjesz, wypijesz jak tylko będziesz miał szczęście aby mieć miejscówkę. żeberka palce lizać (dosłownie) polecam zakąski zimne i gorące pod wódeczkę bo przecież pije się z głową aniez z.....😬
0
aga
5
8 yıl önce
stare miasto
kolejny całkiem przyjemny bar na przekąski i wódeczkę. polecam też na niskobudżetowy swojski lunch czy kolację. jedzenie rewelacyjne - domowej roboty pierogi ruskie ze śmietaną, skwarkami i szczypiorkiem rewelacja, jakby zrobione rękami mojej babci. bigos jeden z lepszych jakie kiedykolwiek jadłam. smalec ze śliwką z dodatkiem ogórka kiszonego też całkiem przyzwoity, aczkolwiek trochę by, popracowała nad konsystencją, gdyż były dość suchy i ciężko było go rozsmarować (być może był wyciągnięty prosto z lodówki i to dlatego). do tego spore porcje świeżego chleba. porcje duże, spokojnie można się dobrze najeść. atmosfera jak to w takim miejscu - dużo ludzi i gwar, na stolik raczejniema co liczyć, ale całkiem przyjemnie się siedzi przy parapetach na stołkach parowych. mimo weekendu i dużej ilości zamówień, obsługa całkiem sprawnie wydawała jedzenie. do tego piwo z kija za 7 zł, które było uwieńczeniem znakomitego posiłku. miejsce godne polecenia.
0
marcin
5
9 yıl önce
stare miasto
bardzo klimatyczne miejsce, świetne jedzenie w przystępnej cenie. idealne do piwka lub zimniej wódeczki. ostatnio wprowadzili do swojej karty golonkę, która jest po prostu rewelacyjna! serdecznie polecam i zachęcam wszystkich do odwiedzania baru setka. tłum ludzi, który codziennie przewija się prze to miejsceniemoże się mylić!!! :) ;)
0
jacekromanski
2
9 yıl önce
stare miasto
ten nieciekawy styl prl. dość często przechodzę obok tego lokalu i zawsze zastanawiałem się czemu tak ludzie zachwalają ten lokal. mnie osobiście odrzuca na sam widok. to miejsce blisko ruchliwej drogi i obok brzydkich kamienic. nic ciekawego. jednak ostatnio wybrałem się tutaj za namową moich znajomych. zjadłem schabowego, który niestetynietrafił w moje gusta podobnie jak to miejsce. dlatego oceniam tak nisko.
0
domo
4
10 yıl önce
stare miasto
wódka, piwo i jedzenie do tego - fajny klimat. do takich miejsc idzie się z jednoznacznym nastawieniem -niejest to restauracja z dywanami,niejest to miejsce z pękającą w szwach kartą dań i drinków.

to miejsce na parę szotów wódki i/lub parę piw, które można skutecznie uzupełnić o szybkie, tanie i całkiem smaczne pożywienie. ot takie jedno z wielu miejsc o prl-owskim klimacie.

piwo - mały wybór, ale toniejest piwiarnia. ważne, że zimne, dobre i w znośnej cenie.

wódka - zimna i pożywna ;).

jedzenie - jako szybka przegryzka jest ok, choć dania obiadowe też są niezłe.
zamówiliśmy po daniu dnia:
rosół, schabowy, ziemniaki, mizeria z ogórków i smakowało naprawdę nieźle, a biorąc pod uwagę cenę był to dobry zakup. jedzenie świeże, smaczne i co dziwne w kwestii samego miejsca, bardzo przyjemnie podane.

kolejny raz we wrocławiu - kolejny raz w setce :)). czekam na to jak będzie o wiele cieplej i będzie można siąść przed wejściem.
0
aquilo
4
10 yıl önce
stare miasto
bardzo pozytywne miejsce. bardzo lubię chodzić do setki. wystrój niecodzienny z czasów prl. zawsze zabieram tam gości z zagranicy i są zachwyceni, wreszcie coś coniejest tylko zwykłą kopią z krajów zachodu.
wódeczka zimna, piwo dobre, obsługa miła i wyluzowana.
no i jedzenie, to co najlepsze z prlu. ja często zamawiam tam tatara. czasem trzeba chwilę postać jakniema miejsc siedzących, ale to żaden problem. polecam :).
0
ditkus27
4
10 yıl önce
stare miasto
nie dla każdego.... setka to wyjątkowe miejsce, któryniekażdy doceni :). na pewnoniepowinni się tutaj pojawiać ludzie z kompleksami ;). ja chodzę do setki totalnie się wyluzować i zapomnieć o znojach dnia codziennego przy moich ukochanych żebrach, które mogłabym wcinać codziennie! niejednokrotnie zabawiłam tam z przyjaciółmi do białego rana "wisząc" na barze, słuchając polskich przebojów, popijając wódeczkę i po prostu doskonale się bawiąc. to typowe miejsce do biesiadowania, mające swój klimat. toniejest lokal dla wyfiokowanych damulek i panów w różowych koszulach. bywam tam tak często, że z obsługąniemam problemu, ponieważ siadając przy barze bez zamawiania dostaję swojego ulubionego drinka "barmana", którego nota beneniepodają w setce - natomiast wódkę z cukrem na kruszonym lodzie już owszem ;).niewiem czy panowie ochroniarze byliby zadowoleni gdyby przeczytali o sobie "3 karki", natomiast ich obecność w tego typu lokalach - mam na myśli bistra 24 h, gdzie towarzystwo wpada w różnym stanie o różnych porach jest moim zdaniem jak najbardziej na miejscu :).
0
szelma_migdal
3
10 yıl önce
stare miasto
24 godziny tłustego jedzonka. setka? czy była świadkiem czasów prl-u? wystrój oraz opis menu na to wskazuje. obsługa to w większości młodzi ludzie.
wpadłam tutaj na obiad podczas weekendu we wrocławiu. zamówiłam pierogi z mięsem sztuk sześć w cenie 12 zł. były posypane szczypiorkiem i okraszone smażoną cebulą. koleżanki wybrały pierogi ruskie za 10 zł, a do tego otrzymały śmietanę w spodeczku. przyznam, że najadłam się tą porcją, choć cenaniedo końca była adekwatna do ilości oraz jakości tego dania. do obiadu zamówiłyśmy po kieliszku wiśniówki, która przyjemnie nas rozgrzała.
setkę odwiedziłam ponownie następnej nocy, kiedy to dziewczęta chciały coś zjeść przed snem. spróbowałam porcji bigosu i coś miniepasowało... jednak najlepsza jest polska kuchnia mamy... :)

słyszałam, że jest to miejsce kultowe, gdzie często spotykają się paczki przyjaciół, mogą napić się i zjeść o każdej porze dnia i nocy. gdybym mieszkała we wrocławiu na stałe, raczej ciężko byłoby mnie zaciągnąć tutaj ponownie, choć bardzo interesuję się prl-em...
0
czerwona_papryka
4
10 yıl önce
stare miasto
sympatyczne miejsce na piwo i małe co nieco. w końcu lokal, gdzie można wypić piwo (ew.setkę) i przekąsić do niego coś innego niż paluszki i chipsy. próbowałam żurku, tatara, jajka w majonezie, pyr z gzikiem, chleba ze smalcem i oczywiście ogórków. smalec okazał się niestetyniedomowy tylko kupny, ale estetyka jego podania oraz smaczny ciemny chleb go zbilansował. natomiast pyry z gzikiem i tatar okazały się pyszne - na pewno jeszcze naniewpadnę. na plus zasługuje dobre piwo z tanka, choćniepodoba mi się, że jest nalewane trochę pod kreskę. poza tym obsługa za barem bardzo miła i sprawna. jeśli chodzi o wystrój to jego najfajniejszym elementem jest własna zastawa z firmowym logo.nieodpowiada mi natomiast organizacja wnętrza. barowe stołki i siedzenie przy parapecieniesprzyjają grupowej wizycie (chociaż dla chcącego nic trudnego). ogółem lokal oceniam pozytywnie jako ciekawe miejsce do wrzucenia czegoś na ząb przy smacznym piwie za konkurencyjną cenę. na grupowe wyjście powyżej 4 osób jednak odpada (chyba że siądziemy w ogródku), podobnie jak na niedzielny obiad z rodziną (bo tonieten klimat).
0
oturum aç
hesap oluştur