wiekszosc falafeli (kanapek) jadłam w zwykłych kebabowniach, więc nie było się czym zachwycać, ot taka szybka szama bez smaku. tutaj niestety bałam się, ze może być podobnie. nic bardziej mylnego. na razie zjadłam dopiero jedną kanapkę z serem i juz jestem zachwycona.
bardzoszybko dostałam zamówienie, więc plus. falafel chrupiacy, jak lubie, sos średni w sam raz, dużo natki, więc ekstra.bardzoświeża, sycąca, a do tego serio smaczna kanapa.
mega fajnie odwiedza się takie lokale, które udowadniają, ze wegańskie nie znaczy bez smaku.
sam wystrój nie powala, nic nadzwyczajnego raczej, ale spoko, bo z takim jedzeniem nie muszą odwracać uwagi wystrzalowym wnętrzem.
niestety muszę zabrać pół pkt za obsługę. tutaj się czepiam. sama pracowałam w gastro, więc wiem co to znaczy stać cały dzień i się uśmiechać, ale 'niestety' tak trzeba. brakowało mi właśnie przyjaznej atmosfery, troche czaru. no i radiowe hity na full, też słabo.
ale ale, ogólnie jestem zachwycona. będę wpadać, aż do znudzenia ;). pycha!