rozbrat 20


İçinde "się" olan yorumlar
5
4.5
ewa
5
6 yıl önce
powiśle
miejsce urocze wizualnie i kulinarnie...chociaż nie cenowo.

rozbrat 20 należy do rodziny (butchery&, kieliszkix2, lokal na ulicy górnośląskiej) i tu już cenęsięrozumie. wpadłam na polecane śniadanie i usiadłam z radością. mój żołądek i kubki smakowe były bardzo ukontentowane. pieczywo było doskonałe, pasta do pieczywa przednia, reszta dodatków również bo pół produkty były świetnej jakości.

polecam przy grubszym portfelu na co dzień, a przy wąskim od święta:)
0
warszawskismakosz
5
6 yıl önce
powiśle
wiele osób chwali tu śniadania, ja tymczasem wybrałemsięze znajomymi do r20 na kolację. trochę w ciemno, bo na stronie restauracji nie sposób dowiedziećsięczegoś o serwowanych tu daniach czy koncepcie. oczywiście wiedziałem, kto jest właścicielem i byłem tu kiedyś o poranku, dlatego nie do końca uznałem to za ryzyko. zaczęliśmy dość wcześnie, bo o 18:00, musieliśmy chwilkę poczekać na dopiero drukującesiękarty. menu nie jest długie, ale dosyć zróżnicowane. znajdą w nim coś dla siebie fan fine diningu, ryb, mięs i dziwnych połączeń smakowych. w karcie win nie ma niczego z nowego świata, ale włochy i hiszpania dają potężne możliwości wyboru. dobrze przeszkolona w aspekcie wine pairingu jest także obsługa r 20, ale do tego dojdę potem.

zaczynamy od kieliszka prosecco w ramach aperitifu, lokal nie serwuje niestety żadnych koktajli, także aperol nie był dostępny. taki koncept, rozumiem. udałosięzmontować za to szprycer i tu duży plus dla obrotnej i bardzo sympatycznej kelnerki, pani justyny, która uśmiechem i poradą towarzyszyła nam przez cały wieczór. miałem ochotę na mocne, pełne tanin wino w klimacie malbeca lub carmenere, polecono mi kupaż od sprawdzonego, włoskiego dostawcy cos z toskanii i był to dobry, choć nie najtańszy wybór. wino wymagało nawet podwójnej dekantacji, ale pokazało pazur i dzielnie zniosło konsumowane mięsa, kiedy tylko nabrało nieco tlenu. plus numer dwa!

w ramach czekadełka na stół wjeżdża wypiekane na miejscu pieczywo z masłem solonym oraz drugim, wyrabianym z domieszką słodu jęczmiennego. chwilę później - selekcja amuse bouche, w tym m.in. marmolada z czerwonej cebuli na cieście francuskim. wysoka jakość, staranne wykonanie, przyjemnie zaostrza to nasz apetyt. kiedy wino jeszcze oddycha w karafce, zaczynamy od troci, foie gras na brioszce z sosem zabajone, morwą, jabłkiem i obłędnie smacznym kaczym sercem oraz tatara. gęsie wątróbki są genialne, aż ciężko powstrzymaćsięod wylizania talerza ;) znajomi chwalą też swoje wybory, choć dla tych, co nie lubią koperku, troć może być nieco zaskoczeniem, bo ziołowej pianki przy niej całkiem sporo. dania główne to w naszym przypadku jedyna dostępna w karcie ryba (kulbin) z mulami i sosem bouillabaisse, sarna z jeżyną, kurkami i kukurydzą oraz polędwica wołowa z ziemniakiem, aronią i szpinakiem. różowość mięś współgra z ich doskonałym smakiem i fajną kompozycją na talerzu. czas płynie miło, a jako, że na desery masięosobny żołądek zamawiamy także zestawy mascarpone/biszkopt/kawa/truskawka oraz solony karmel/czekolada/wanilia z imbirem. pierwszy to lokalna wariacja na temat tiramisu, ja sam konsumuję ten ostatni. solony karmel wylewasięz kamienia, wykonanego z napowietrzonej czekolady, lody waniliowe ze skórką pomarańczy fajnie łamią smak. porcja deseru mogłaby nawet być o połowę mniejsza, ale smak i jakość trzymasięna wysokim poziomie. w połączeniu z dobrą obsługą rozbrat 20 to miejsce, do którego chcesięwracać.
0
hanna
5
6 yıl önce
powiśle
zdecydowanie jedno z najlepszych miejsc na śniadanie w warszawie. na powiślu jest bezkonkurencyjne. na menu śniadanowe akuratsięspóźniłam, bo jest tylko do 11:30, ale za to zdążyłam jeszcze na ciepłe pieczywo (przepyszne, chrupiące, aromatyczne, wypiekane na miejscu)i croissanta. z dodatków wybrałam twarożek, miód i dżem. średnio opłacalne pod względem cenowym (9zł za sam twarożek), ale myślę że mimo wszystko adekwatnym do jakości. byłam w środku tygodnia i o tej godzinie miałam całą restauracje dla siebie. mogłam spokojnie otworzyć komputer i popracować. polecam z całego serduszka, ostatnio często wpadam też rano po bagietke, której zjedzenie w domu daje prawie tyle satysfakcji, ile w restauracji ❤
0
amelia
4
6 yıl önce
powiśle
zjadłam u nich naprawdę królewskie śniadanie! wszystko było przepyszne: shakshouka, tost z awokado, croissanty... niestety, za jakość trzeba płacić, ceny wysokie. pieczywo mają mistrzowskie, wyrabiane na miejscu. składniki najwyższej jakości. byłam tam też kiedyś na obiedzie. wszystko, oczywiście, pyszne. zarówno ryba, tatar, jak i sałatka z pomidorów i ricotty nie miały sobie nic do zarzucenia. polecam na każdą okazję oraz na zaopatrzeniesięw pierwszorzędnej jakości pieczywo.
0
ewa
2
6 yıl önce
powiśle
podano mi herbate w pobitym czajniczku, herbata na moje rozczarowanie była zaparzana z torebki. jadłam na śniadanie kanapke z pasta z awokado. kombinacja tych składników naprawde udana, zaś pieczywo było z tak twarda skórka, żesięco chwile ksztusiłam. była to naprawde bardzo mała porcja. byłam przed egzaminami na śniadaniu, więc zależało mi na tym by smacznie zjesc i juz nie czuć głodu. niestety byłam zmuszona do kupienia b-smarta tuż przed egzaminem, żeby jakoś uspokoić mój głód :( obsługa miła i profesjonalna. lecz dla osób które chca smacznie i dobrze zjeść śniadanko polecam wybrać inna placówkę, naprawde jest sporo dobrych placówek gdzie można zjeść wykwitne śniadanko za dobra cene. :)
0
susan
3
6 yıl önce
powiśle
zachęcający wystrój, miła obsługa, niestety - słabe jedzenie. i chociaż zaczęłam od pieczywa do śniadania za 7 zł, które było pocięta na cieniutkie plasterki bagietką, a przechodząc do mojego ulubionego śniadania, (które może być najprostszym a zarazem najłatwiejsze do zepsucia) okazałosięfaktycznie wpadka. jajecznica z szynka i szczypiorkiem. mniam. gdyby szynka nie była zepsuta... na moja uwagę, kelnerka powiedziała, że przekaże kuchni, ale jajecznicy nikt nie chciał zamienić, lub chociaż zrekompensować mi moje niezadowolenie. nie mam pojęcia to co była za szynka, bo podobno robią ją sami, ale kucharz ewidentnie nie ma smaku. dobrze, ze samego jajka nie miał jak zepsuć. ble.... nie omieszkam dodać, ze po starannym wybraniu całej szynki z jajecznicy, musiałam jej stawić czoło również na rachunku...
0
pawel
5
7 yıl önce
powiśle
jedyne co zaluje z mojej wizysty i na co musze narzekac to to ze nie moglem tu dluzej zostac. epickie sniadanie w rozbrat 20 jest wlasnie tym, epickim i wspanialym sniadaniem.  
kawa fenomenalna, pieczywo wspaniale, kielbaski pyszne, jajko idealne..... czy pisac dalej?

szanowni panstwo sniadanie w rozbrat 20 jest idealem na poczatek dnia. kielbaski z jagnieciny sa wspaniale przyprawione i idealnie upieczone. razem z nimi jest podawane jajko ktore wydaje sie bylo sciagniete w sekundzie gdzy sie scielo. no i grzanka z tak wspanialego chleba z maslem czosnkowym jest tak kropka nad i. do tego podawana jest domowa musztarda i majonez z jalapeno.

a pasta z awokado z jajkiem w koszulce.... lepszej kombinacji chyba nie prubowalem, a poziom skladnikow... jzu mi slinka cieknie.

ale w rozbrat 20 ideal tu sie nie konczy bo serwis jest naprawde fenomenalny. professionalism razem z milym usmiechem.

jest to niesamowity skarb warszawy, i mielismy szczescie go znalezc.
0
peper
5
7 yıl önce
powiśle
do rozbratu wybierałemsięjak robili serię pop umów ale zwykle coś mi wypadało w tym czasie, nie było miejsc itp. w chwili kiedy bartosz szymczak został tam szefem kuchni był to mój kulinarny must have, must eat i taksięskłada że dotarłem tam dopiero po trzech miesiącach, z jednej strony to dobrze bo kuchnia zdążyłasięjuż ułożyć, dograć. z drugiej strony z każdym moim planowanym podejściem do r20 oczekiwania rosły. no i stało się. czy jestem rozczarowany? tak ale w tą pozytywną stronę. wszystko było na swoim miejscu, jedzenie pyszne, wino pasujące do dań, obsługa czujna i zawsze na miejscu. pora lunchowa to bardzo dobry żeby przetestować kuchnie i jej możliwości. zazwyczaj jest wtedy najwięcej gości w restauracji, menu jest rotacyjne więc łatwiej poznać umiejętności ekipy stojącej za sterami. tak więc, na przystawkę wybraliśmy wędzoną makrele z avocado i rzodkiewką. pierwsze co to przyszło do głowy to to że przystawka będzie ciężka z racji wędzonej ryby, jednak okazałosięże dzięki rzodkiewce i avocado przystawka była mega orzeźwiająca, świeża. a strukture pasty z makreli i dipu z avocado przelamywala brioszka. na na główne wybraliśmy z iloną gulasz z ziemkaniem, pieczarkami i jarmużem. purre idealnej konsystencji, gulasz lekko słodki od marchewki lecz zostawiał fajny ostry posmak, mięso mięciutkie. deser to orzech ziemny, seler naciowy i jabłko. kurcze nie przepadam za selerem ale w połączeniu z jabłkiem tworzył pyszny sorbet, parfait z orzechów bez zastrzeżeń. siedzieliśmy i konczylismy wino i nie mogliśmysiępowstrzymać żeby zamówić coś z regularnej karty menu. osobiście miałem ochotę zamówić cała kartę ale za namową ilony postawilismy na desery. ona brulle, pistacje, jabłko i faworki, ja słony karmel, czekolada, wanilia i imbir. ależ te desery były obłedne! nic więcej nie mam do dodania w ich temacie. cieszęsięz w końcu udało misiętam dotrzeć, cieszęsięże jest takie miejsce w warszawie. wrócę na pewno i to nie jeden raz.
0
bimbirimbir
4
7 yıl önce
powiśle
od dawna wybieramsięna kolację, trafiłam przypadkiem na... śniadanie. klasyczne i z klasą. poranek stałsięzdecydowanie lepszy za sprawą pysznego pieczywa własnego wypieku i absolutnie cudownej arcyjabłkowej konflitury. solidne guacamole i stos plastrów pastrami, a na śniadaniowy deser słodka bułeczka z rodzynkami - po takim początku można stawić czoła najzimniejszemu dniu zimy.
0
monia
5
7 yıl önce
powiśle
ulubiona sniadaniowa miejscówka!
tost z awokado i jajkiem to mój totalny ulubieniec którego kopiuje w domu:p

obsługa czestosięzmienia, co jest sporym minusem ale najwazniejsze ze jedzenie jest zawsze takie samo, to co jest na plus to rogaliki francuskie które często są ciepłe i mozna je zjesc z różnymi dodakami. dobra kawa i wybór win.
polecam
0
erwu
5
7 yıl önce
powiśle
na rozbrat trafiliśmy w ramach restaurant weeku. jest to miejsce dość eleganckie, utrzymujące klimat bistra. w wystroju brakuje mi wyrazistości, znaków szczególnych, czegokolwiek do zapamiętania. na plus kuchnia ze sporym oknem - pracę kucharzy można podziwiać z ulicy, wygląda super :)

poza daniami serwowanymi w ramach menu restaurant week zostaliśmy poczęstowani amuse bouche oraz wypiekanym na miejscu pieczywem z domowym masłem - bardzo pozytywne zaskoczenie. amouse bouche lekko zaostrzające apetyt, pieczywo i masła wyśmienite. próbowaliśmy zarówno menu wege, jak i mięsnego. przystawki na wysokim poziomie, smaczne, wyraziste i ciekawe. seler / jabłko / winogrono / orzech laskowy - delikatne, choć momentami kwaśnawe. jajko / topinambur / sałata pekińska - z cudownym, kremowym jajkiem. tortellini z grzybami i szpinakiem cudowne - samo tortellini ugotowane w punkt, wywar grzybowy z cudowną głębokością smaku - najlepsze danie grzybowe, jakie kiedykolwiek jadłam :) prosiak moim zdaniem przeciętny, ze zbyt skromnym dodatkiem dyni. jednak towarzysz, który go jadł był bardzo zadowolony - więc tu może wychodzić moja ograniczona sympatia do wieprzowiny. deser cudowny! bardzo korzenne, a jednak nie suche ciasto(!) z dodatkiem lodów marchewkowych i odrobiną bezy - cudowne połączenie :) 

zaletą restauracji jest również obsługa - czuliśmysięidealnie zaopiekowani. opowiedziano nam o każdym daniu, dano czas na zastanowieniesięnad winem. super sympatyczna atmosfera, każda osoba z obsługi z ogromnym uśmiechem na twarzy.

podsumowując: miejsce zdecydowanie godne polecania. bardzo smaczna kuchnia, każde danie zaskakuje, smakuje i cudownie wygląda. obsługa również na najwyższym poziomie. polecam!
0
gosia
5
7 yıl önce
powiśle
do rozbrat20 trafiłam przypadkiem, jednak nie zawiodłam się. menu lunchowe bardzo smaczne, ładny wystrój oraz miła obsługa - czego więcej trzeba? ;) myślę, że wybioręsiętam jeszcze nie raz.
0
foodpost
4
7 yıl önce
powiśle
ostatnio często goszczę w rozbrat20, służbowo i prywatnie. uważam że jest to jedna z najlepszych sniadaniowni w których byłem, w moim prywatnym rankingu zajmuje drugie miejsce obok sam na lipowej. nie ukrywam że mam tam blisko i zawsze jest stolik co w samie nie jest takie oczywiste w weekendy. co polecam - na o zdjęciu widać kaszanke z jajkiem sadzonym, co może wydawaćsiędziwne ale smakuje dobrze tez na śniadanie. jednak moja ulubiona pozycja śniadaniowa to pajda chleba pieczonego na miejscu z dużą ilością awokado.. do tego flat white, sok warzywno-owocowy i dzień stajesiępiękniejszy. miejsce otwarte jest wieczorami ale niestety nie miałem okazji tam być po południu i spróbować ich lunchu (obiad ale w warszawie). dla lubiących napchaćsię- porcje nie są duże.
0
aleksander
5
7 yıl önce
powiśle
obsługa na bardzo wysokim poziomie, czego w wielu lokalach brakuje. menu lunchowe- smaczne, dałosięwyczuć, że szef kuchni umie łączyć smaki. na pewno odwiedzę jeszcze.
0
sylwia
5
7 yıl önce
powiśle
miejsce odwiedziłam na zaproszenie zomato dotyczące oferty lunchowej. rozbrat 20 jest świetnie zlokalizowany, łatwo tu trafić. lokal bardzo jasny, przytulny, urządzony ze smakiem. wrażenie robi pyszne i chrupiące pieczywo, które z odrobiną masła smakuje znakomicie. od progu przywitała mnie uśmiechnięta i miła obsługa. w jesiennym menu królował krem z dyni i pęczak z kurczakiem. dynia ma to do siebie, że źle przyrządzona nie ma wyrazu, tym bardziej czekałam na tutejszą odsłonę w wersji z szałwią i pistacjami. pięknie podany krem w kolorze jesiennych liści smakował wybornie. nigdy nie jadłam smaczniejszego! delikatna konsystencja, wyrazisty smak i wspaniale chrupiące listki szałwii. co do pęczaku również mam podobne odczucia. perfekcyjnie ugotowana kasza, smaczny kurczak. do tego wszystko podane w pięknym naczyniu, prezentowałosięwspaniale. rozbrat 20 opuściłam najedzona, zadowolona i z przekonaniem, że na pewno jeszcze to miejsce odwiedzę.
0
oturum aç
hesap oluştur