restauracja no 7


İçinde "na" olan yorumlar
4
3.7
martin
1
2 yıl önce
stare miasto
zdecydowanie nie polecam, ponieważ pozywają klientów do sądu za nieprzychylne opinie, mylą sięnarachunku. moim zdaniem powinni sie pakowac i sprzedać lokal bo nic już z niego dobrego nie będzie.
0
medeaminte
3
8 yıl önce
stare miasto
pychanatalerzy i pychanatwarzy.
ale zacznę od jedzenia, bo później zrobi się mrocznie.
 co prawda zamówiłam tam tylko deser, lecz zrobiłnamnie dobre wrażenie.
apetycznie podany, rozpływał się w ustach, choć odrobinę za słodki jaknamój gust.
 natomiast niemiłe wrażenie zrobiłanamnie obsługa.
zawsze mnie drażni, kiedy kelnerzy zadzierają nosa i tym razem też zepsuło to moją wizytę.
niesamowita wyniosłość, niekompatybilna z jakością, niestety.
nie jest to marriott, a obsługa właśnie tak się zachowuje( o ironio, w marriottcie nie spotkałam się z taką butą).
do tego trzeba było czekaćnarozmienienie pieniędzy w nieskończoność, mimo tego, że sala, podobna do lochu, była pusta.
 chciałabym jednak dać tej restauracji jeszcze jedną szansę, bo jedzenie, pomijając wysoką cenę, wyglądało zachęcająco.
0
bartosz
5
9 yıl önce
stare miasto
jest to moja ulubiona restauracjanastarym mieście.
świetny wystrój.
obsługanabardzo wysokim poziomie.
jedzenie - poezja.
najlepsze placki ziemniaczane z gulaszem w krakowie.
łosoś z polentą.....pyszny.

natomiast ulubionym daniem mojej żony jest sałatka z kozim serem...nigdy wcześniej takiej nie jadła.

nie mogę się doczekać, jak otworzą ogródki letnie.
a i słyszałem, że co niedzielę serwują tradycyjny obiad / zupa, danie główne i deser / chyba w cenie 29zł!!!!!
gratulację dla pomysłodawców....na pewno nieraz skorzystamy wspólnie z rodziną!
0
antek
5
9 yıl önce
stare miasto
miałem okazję spędzić rodzinna kolację w tej restauracji.
obsługanabardzo wysokim poziomie, ciekawe wnętrze.

menu mieliśmy wcześniej ustalone.
pasztet z  kaczki , bardzo zachwalany przez managera / w pełni uzasadniony zachwyt :) /.
danie główne: polędwiczki z dzika.....
deser: ciasto czekoladowe z musem wiśniowym....

było pysznie...jednakże pierwsze miejsce zajęła przystawka :).

wszyscy bardzo zadowoleni.
odwiedzimy ponownie.
mały minus - trudno znaleźć.
0
berniak
5
9 yıl önce
stare miasto
wraz z mężem odwiedziliśmy krakównasylwestra.
podczas spaceru natknęliśmy sięnano7 restaurant.

w tej restauracji spędziliśmy bardzo przyjemny wieczór.
jedzenie było przepyszne!!
zamówiliśmy placki ziemniaczane z gulaszem oraz polędwiczki wieprzowe z sosem borowikowym.
deser to specjalność "szefa kuchni", który polecił nam sympatyczny kelner " małdrzyki krakowskie" - boskie!!!!!!

wystrój, atmosfera oraz bardzo grzeczna i pomocna obsługa sprawiły, żenapewno jak tylko będziemy w krakowie wrócimy do no7.

ceny nie należą do najniższych, jednakże są adekwatne do jakości jedzenia i serwisu.

śmiało mogę wszystkim polecić to miejsce.
0
jan.kaczmarek2010
4
10 yıl önce
stare miasto
wybraliśmy się razem z żonąnakolację, lokal piwniczny bardzo przyjemnie urządzony, jaknapiwnice olbrzymie przestrzenie. oboje z żoną wzięliśmy zupy rybne, po czym ja polędwiczki z dzika, a żona tagliatelle a' la carbonara. jedzenie rewelacyjne, takiej zupy rybnej jeszcze nie jadłem, naprawdę genialna, polędwiczka z dzika z sosem estragonowym wyborna. carbonara jedna z lepszych, jakie żona jadła. obsługa była profesjonalna,najedzenie jednak chwilę czekaliśmy, był spory ruch. wino, które zaproponował nam kelner, naprawdę bardzo dobre.

polecam.
0
mjpk
2
11 yıl önce
stare miasto
dziś rano miałam okazję odwiedzić tę knajpkę w leniwy, gorący niedzielny poranek. podkusiła mnie obecność innych osób w ogródku - wiadomo - im więcej osób - tym bardziej wierzymy, że miejsce jest dobre i godne odwiedzenia :). tym razem zdecydowanie nie była to prawda. niby tylko zwykłe śniadanie - jadłam po prostu jajecznicę, twarożek, wędlinę. ale... ile można powiedzieć o miejscunapodstawie takiego posiłku. jajecznica poprawna, twarożek także, ser ok, ale reszta... chleb - ewidentnie paczkowany, niesmaczny, wędlina - szynka konserwowa!
obsługa - fatalna! widać, że się starają, ale im nie wychodziło bardzo! ludzie wręcz krzyczeli, aby do nich ktoś podszedł i złożył zamówienie. nie do końca poinformowana, co dokładnie kucharz może zrobić, a co nie. a ceny... jak w dobrej jakości restauracji. to, co przemawianakorzyść - to ciekawy wystrój. poza tym - bardzo słabo! dopóki nie poprawią jakości jedzenia i nie zmienią/przeszkolą obsługi -napewno tam się nie pojawię.
0
cookie17
2
12 yıl önce
stare miasto
parę razy zdażyło mi się odwiedzać bar znajdujący się w podwórku kamienicy w której znajduje się owa restauracja. zachęcana wielokrotnie do odwiedzin restauracji postanowiłam wreszcie sprawdzić jakie to cuda podająnatalerzu w tych średniowiecznych murach. dzień wizyty wybrałam zupełnie przypadkowo, poprostu miałam wolną chwilęnalunch. już od drzwi poczułam dziwny niepokój tego wnętrza...pusty, zimny, bardzo nowoczensny- jak dla mnie to zemasta architekta który zniszczył swoją aranżacją całą magię tego wnętrza. jednak największe rozczarowanie miało dopiero nastąpić. karta menu nie powalanakolana, więc zdecydowałam sienaminimalizm i prostotę- krem pomidorowy z płatkami parmezanu oraz cannelloni z serem ricotta i szpinakiem. krem z pomidorów to moja ulubiona potrawa więc jestem bardzo krytyczna gdy dostaję byle jaką "pomidorówkę" z kiepskiej jakości pomidorów ( to widać po kolorze kremu). cannelloni...no coż dramatu nie ma ale bez fajerwerków. było poprawne kulinarnie ale nie poczułam czegoś szczególnego po pierwszym kęsie - szpinak był kiepskiej jakości. niestety włoska kuchnia potrzebuje dużo serca i może czasem lepiej jest z niej zrezygnować niż podawać cośnasiłę. raczej już nie odwiedzę tego lokalu, znam lepsze miejsca z włoską kuchnią. ps. oszczędzanienajakości towarów to droga do utraty klientów.
0
joymuzyk
5
12 yıl önce
stare miasto
witajcie.
na co dzień mieszkam we wrocławiu, ale zdarza mi się bywać w krakowie z wielu powodów, głównie sentymentalnych podróży i biznesowych wypadów...

zdarzyło mi się usłyszeć o ciekawym miejscu w rynku, no7... nazwa intrygująca, pora obiadowa, wiec wbijamnalunch...

jako stary zwolennik dużego kawałka mięsa - od razu decyzja padłanawołowinę - stek z polędwicy, mocno wypieczony - to jest to... poprzedzony kremem z pomidorów, no a jakże inaczej - aksamitny, z łyżką kwaśnej śmietany...

moi drodzy - bardzo przyzwoite wino stołowe, które dopełniło udany business lunch...

od dziś to moje stałe miejsce odwiedziny - tzw. "must be" w krakowie, a mam nadzieje, że dam rade następnym razem wpaść do pobliskiego pubu o tej samej nazwie...

pozdro z miasta spotkań!
0
stal1nek
5
12 yıl önce
stare miasto
zacznę od tego, że trudno jest tam trafić ze względunaremont elewacji oraz portalu floriana w bramie. jedyny punkt odniesienia to ogródek z logonaparasolce. gdy już się wejdzienadziedziniec, jest już mała reklama ze strzałką po skosie. naszym oczom ukazują się schody wraz z przepięknym graffiti, pod którego wrażeniem jestem do teraz...

po otwarciu drzwi ukazuje się nam olbrzymia sala ze sklepieniami opartyminagłównym słupie, wystrój ciepły, prosty, po prostu pięknie, jaknamój gust idealny.

ok, teraz to co najważniejsze - jedzenie. serwują kuchnię polsko-śródziemnomorską.

mój wybór:
krem pomidorowy
penne ala arrabiata
oraz coś o czym wcześniej nie słyszałem - małdrzyki krakowskie.

krem świetny, gęsty, dokładnie taki, jaki być powinien. penne mistrz świata, do tej pory chodziłemnamakarony do innej knajpki, ale chyba zmieniam lokal :).

co do małdrzyków, po prostu rewelacja, trzeba tego spróbować,napewno się nikt nie zawiedzie. gorąco polecam.

obsługa bardzo miła, ceny są jaknarynek bardzo, ale to bardzo, przystępne.

nowa restauracja, poziom obsługi oraz jedzenia najwyższy, ceny przystępne. ogólnie tak trzymać, a ja wróżę duży sukces.
0
oturum aç
hesap oluştur