restauracja browar hotel lwów

kolejna wizyta - niestety troche się zawiodłam. wróciłam z rodzina do lwowa zachęcona wcześniejszą pozytywną wizytą i pysznym jedzeniem.
trochę się zawiodłam... nie wszystko było takie jak ostatnio.
zamówiliśmy stek ze schaby- nie dało się go zjeść!!! był twardy jak kamień i bez smaku... jak przyszedł kelner o mówimy mu, ze tego nie da się jeść, a on na to, że nigdy tego nie poleca gościom bo się skarżą, żejesttwarde i niedobre, wiec czemu mają to w karcie? i czemu nam tego nie powiedział jak składaliśmy zamówienie? nie rozumiem...

poza tym zamówiliśmy pielmieni z mięskiem - pyszne, dniestr - też ok i schab z pieczarkami i serem żółtym - też smaczne.
w karcie było tiramisu, ale w rzeczywistości nie mieli tego w kuchni, po raz kolejny zawiodłam się...

obsługa ok, ceny raczej wygórowane.

nie pierwszy i nie ostatni raz :). we lwowie byłam nie raz i na pewno będę tam jeszcze wielokrotnie. uroczy wystrój, ciekawie zaaranżowane wnętrze, kelnerzy doradzający, świetnie znający kartę, szybka realizacja zamówienia. dodatkowym plusemjestrestauracyjny browar własnej produkcji. ciekawy, wyszukany i niebanalny smak. najbardziej godnym polecenia daniemjestpstrąg - jeśli lubi się ryby :). chrupiąca skórka i mięciutkie, mokre, dobrze upieczone lecz nie spieczone (to bardzo ważne) mięso. lokal idealny na spotkanie we dwoje jak i duże imprezy typu wesele. jedynym minusemjestbrak wydzielonego miejsca dla dzieci.

super kuchnia!. mieliśmy okazję być kilka miesięcy temu,wraz z żoną w tym uroczym miejscu.
na wstępie zachwycił nas oryginalny wygląd lokalu i bardzo miła i kompetentna obsługa.
w karcie oprócz innych dań i "steka wołowego" którego zamówiłem (był wyśmienity) znajdują się dania kuchni ukraińskiej, tj "kruczenki" oraz "manty kozackie" (rodzaj pierogów), które zdaniem żony były przepyszne.
na pierwsze danie podano nam zupę dyniową (najlepszą jaką jadłem) oraz "soliankę" która smakiem przypominała polski forszmak.
lokal położonyjestnieopodal parku, z dala od miejskiego zgiełku, co daje mu niepowtarzalny klimat.
pokoje hotelowe czyste i zadbane.
pobyt zaliczamy do bardzo udanych. jeżeli następnym razem będziemy w lublinie na pewno tutaj wrócimy.
piotrek z żoną ... mazowieckie.

smacznie i klimatycznie. ostatnio odwiedziłam restaurację lwów i z przyjemnością mogę napisać, że była to udana wizyta. jedzenie bardzo smaczne (zamówiliśmy m.in. pielmieni i sałatkę norweską) i podane w odpowiednim czasie ( o może oznaczać, żejestprzygotowywane na bieżąco, a nie mrożone i odgrzewane). przesympatyczna obsługa, która spełniała wszystkie nasze zachcianki :).
wystrój restauracji klimatyczny - polecam na romantyczną kolację. dużym plusemjestprzestronny parking, więc nie ma problemu z zaparkowaniem auta.
pewnie tam się jeszcze wybierzemy.

bardzo dobra kuchnia. jedna z lepszych kuchni w lublinie. jadłem tam 2 razy i za każdym razem byłem bardzo zadowolony z jakości serwowanych potraw.
wnętrza niebanalne, urządzone z fantazją. obsługa profesjonalna. dobre miejsce do urządzenia uroczystości rodzinnych.
ceny nie są niskie, ale jakość potrawjestna bardzo wysokim poziomie. ciekawe miejsce jak najbardziej warte odwiedzenia.

elegancko i smacznie. a przy tym kresowo. bardzo elegancki, obszerny lokal, składający się z kilku klimatyzowanych sal. także z zewnątrz budynek prezentuje się bardzo ładnie. niewątpliwiejestto jedna z najbardziej eleganckich restauracji w mieście. w menu prym wiedzie kuchnia kresowa. można tam zauważyć takie oryginalne dania jak: pielmienie, czynachy, kruczenki, manty kozackie. będąc tam kilkakrotnie niestety nie zamówiłem żadnego z nich. po prostu zasmakowały mi serwawane tam ryby (sola, sandacz) i już... w restauracji lwów można zamówić naprawdę wyśmienite ukraińskie piwa z browarów lwowskich, czernichowskiego innych. kto nie próbował - powinien. niestety aktualnie są one lepsze od polskich (czy polskich?) produktów piwopodobnych.