zachęceni dobrymi recenzjami innego portalu poszliśmy na sobotni obiad.
przed wejściem przestraszyło mnie bardzo rozbudowane menu, ale "skoro tak polecają"...
wystrój przeciętny, starodawny, ciemno nawet w ciągu dnia. w lokalu raczej starsi ludzie, więc nie polecam dla młodszych.
obsługa ok., ale osobiście nie lubię słyszeć, jak kelner z zamówieniem wykrzycza je w barze czy w kuchni.
jedzenie.menutradycyjne polskie, konserwatywne. zamówiliśmy dziczyznę. przy takim menu, trochę się obawiałam tego wyboru i się ziściło. w moich plastrach dzika były 4 dupki i niektóre zimne. ewidentnie kucharz pozbierał, co mu zostało i wrzucił na talerz. to było najdroższe danie w menu. wstyd. sarna męża pycha. choć przyznam, że mięsa były tak doprawione, że wcale nie jestem pewna, czy to była na pewno dziczyzna. dodatki b.przeciętne.
ceny absolutnie za wysokie!
nie wrócę i nie polecę!