przybyłam tam zachęcona opiniami i kuszącymi zdjęciami pierożków. pierożki z kaczką z pomarańczą i pieprzem syczuańskim bardzo dobre, farsz naprawdę pyszny, jednak pierożki ze szpinakiem i serem bardzo mnie zawiodły, naprawdę niesmaczne, nie dokończyłam swojej porcji. te z wieprzowiną i grzybami, wołowiną i szalotką smaczne, ale nie wyróżniają się, te z krewetką dość mdłe. dynia bardzo dobra, dla mnie nieco za słodka. całkiem dobre z soją i warzywami. za to najbardziej polecam pierożki z indykiem i ziołami himalajskimi. interesujący, bogaty smak, pyszne. z przystawek sałatka z glonów bardzo smaczna, natomiast rollsy z kaczki rozczarowujace. spodziewaliśmy się swieżych warzyw i plastrów kaczki w papierze ryżowym, a dostalismy malutkie smażone sajgonki z pierożkowym farszem. razem z sosem nie były złe, ale mocno średnie. zabrakło świetnego sosu. zamówiliśmy też na deser pierożki z białą czekoladą i owocami (chyba jabłkami). podane były z sosem, który przypominał słodką śmietankę z pomarańczą. smak mnie zupełnie nie zachwycił, ale mojej połówce bardzo smakowały. ciekawy wybór herbat, które są zaparzane w odpowiedni sposób, za co duży plus. kolejną miłą niespodzianką było otrzymanie ciasteczek z wróżbą. lokal przestronny, nowocześnie urządzony, dwupoziomowy, jednak nie sprawia wrażenia przytulnego. obsługa sympatyczna, lekko zestresowana. dosyć długo czekaliśmy na nasze dania, jednak można to wybaczyć, gdyż lokal był pełny, a pierożki są przygotowywane na świeżo. ceny dosyć niskie, można się za tę kwotę solidnie najeść. nie porwało mnie to miejsce, niemniej jednak polecam.