drogo, ciemno, chamska obsługa, zero klimatu, nie ma wydzielonej sali do palenia. palić można przy barze, efekt jest taki, że dym roznosi się po całym pomieszczeniu i dla osób nie palących jest to nie do zniesienia. za drinka - 40 ml czystej wódki i odrobiną soku pomarańczowego zapłaciłam 21 zł i to w promocji!! śmiech na sali. to ile kosztuje poza promocją? piwo 0,5 za 12 zł, mętne i śmierdzące. w toalecie brudno, śmierdzi, szatnia droga, facet przy drzwiach prymitywny i przeklina. byłam tam z przyjaciółmi, wpadliśmy na drinka, ale po 15 minutach wyszliśmy czym prędzej. nikt nie był zadowolony. nie polecam. najchętniej dałabym 0 punktów, ale muszę dać 1 punkt, gdyż w przeciwnym razie ta recenzja nie opublikuje sie, a zalezy mi na tym, aby ostrzec przed odwiedzinami tej "klubokawiarni".
ewa