c.k. browar na podwalu 6-7 oczywiście kojarzy się z wojakiem szwejkiem, z rozrzewnieniem wspominanym i miłośnikiem panującym nam franciszkiem józefem. w tym roku lokal będzie miał około 20niewiem z czym się wam kojarzy, ale dawniej było to miejsce spotkań obok słynnego elefanta, dziś już tegoż pasażuniema, ale łatwo znajdziecie to miejsce, ponieważ lokal jest obok bagatel, przedzielonych co prawda ulicą krupniczą.niewiem czy jest w ogóle coś takiego jak kuchnia austriacka, aczkolwiek właśnie w tym miejscu możecie zakosztować dobrego polskiego jedzonka. miejsce to tak naprawdę składa się z trzech minibrowarku, klubu i oczywiście restauracji. w klubie bywałem raczej w czasach studenckich. czasem wpadam do c.k. browaru, ale jedynie zjeść coś smacznego, szczególnie że w dni powszechne przez 4 godzinki macie swoiste happy hours i możecie zjeść zestaw dnia od 14-16pln.
restauracja czynna jest w zasadzie od godz. 12 prawie do północy. konkretnie rzecz ujmując w piątki i soboty aż do 1:00, a w pozostałych dniach do północy. można zatem powiedzieć, że dostępna dla klientów przez pół doby. wystrój sprawia miłe wrażenie dla oka, na ścianach różnego rodzaju obrazy, w stylu mocno eklektycznym. stoły zawsze przykryte białym obrusem. centralnym miejsce w lokalu zajmuje podłużny stół na 30 osób, otoczony kilkoma stolikami, które są wzajemnie od siebie oddzielone. stwarza to idealne warunki, aby przeprowadzić miłą rozmowęniebędąc przez nikogo podsłuchiwanym. jest to duża zaleta lokalu, bowiem w krakowskich restauracjach dominują raczej typowo otwarte przestrzenie. restauracja w godzinach południowych cieszy się umiarkowanym powodzeniem, aczkolwiek już pod wieczór ilość chętnych zazwyczaj wzrasta.
zazwyczaj biorę jakieś mięsiste, aczkolwiek jak zauważyliście wielki post raczej utrudnia wypady dla mięsożerców. jedzenie fantastyczne – rzućcie okiem chociażby na niemałych rozmiarów wielkość porcji, co równieżniejest częstym zjawiskiem w krakowskiej gastronomii. polecić mogę pieczeń wieprzową i w zasadzie wszystkie mięsiwa. również zupy trzymają dobry poziom (np. grzybowa czy rosół)nie ukrywam, że wielu c.k. browar wielu osobom może się kojarzyć ze zwykłą jadłodajnią, ale toniejest prawda, czego dowodem jest przecież właśnie wysokiej jakości obsługa. kelnerzy są elegancko ubrani, bardzo kulturalni i pomocni. to naprawdę dobrze świadczy o lokalu. jeśli szukacie dobrego lokalu, toniepożałujecie. naprawdę zaglądnijcie do środka i bynajmniejniedlatego, aby się napić piwa! o tym sięniewypowiadam bo się na tymnieznam. na tym też;-)