boathouse


İçinde "bardzo" olan yorumlar
4
3.7
czerny
4
2 yıl önce
saska kępa
naprawdę dobra kuchnia śródziemnomorska z akcentami arabskimi.bardzodobra obsługa, niestetybardzodrogo, wszystkie dania główne przekraczają 60 pln, a niektóre 100 pln. mnie najbardziej smakują tu ryby i owoce morza. fajna atmosfera, zawsze sporo gości, nawet w dzień powszedni. polecam, choć najlepiej służbowo.
0
coccinelle
4
2 yıl önce
saska kępa
w boathouse byliśmy tak naprawdę jakiś czas temu, ale pojawienie się nowego członka rodziny akurat wkrótce po wizycie w restauracji spowodowało, że dopiero teraz wpisuję recenzję. mam nadzieję, że przez ten czas lokal się nie zmienił na gorsze i zasługuje na pochwałę tak bardzo, jak zasługiwał w grudniu :).
skorzystaliśmy z oferty weekendowego brunchu. porównując go z brunchową ofertą innych warszawskich restauracji nie jest może, moim zdaniem, na pierwszym miejscu, ale sądzę, że gdy tylko bobas trochę podrośnie, to z chęcią do boathouse na taki obiad wrócimy.
wnętrze wydało nam siębardzoprzytulne - akurat za oknem ślicznie padał śnieg, a w lokalu było ciepło i przyjemnie. a gdy za oknem zaczęło się ściemniać, obsługa przyciemniła światło, dzięki czemu zrobiło się niezwykle urokliwie i romantycznie. miłe też, że pani kelnerka, zwróciwszy uwagę na mój sporych już wówczas rozmiarów brzuszek, zaproponowała stolik, który jej zdaniem był najwygodniejszy.
bufet przystawek nie był możebardzoimponujący, ale każde z nas znalazło na nim kilka smacznych pozycji (z uwagi na zbliżające się wówczas boże narodzenie sporo było dań "tematycznych", ale nie brakowało też np. owoców morza czy smacznych sałatek).bardzonatomiast ciekawie prezentował się naprawdę duży wybór dań głównych. i mimo, że stały w bemarach, nie ujęło im to wiele z walorów smakowych, jak to niekiedy bywa w różnych bufetach. chyba najsłabszy natomiast był wybór deserów, aczkolwiek byliśmy już mocno najedzeni po przystawkach i głównych daniach, więc nam to nie przeszkadzało.
weekendowy brunch trafnie określany jest przez restaurację jako rodzinny. w cieplejsze dni z pewnością świetnie sprawdza się spory ogród z placem zabaw dla dzieci, a i wśród oferowanych dań z łatwością znaleźć można coś, co maluchy lubią/mogą zjeść (chociaż, jak obserwowałam, największą popularnością wśród najmłodszych i tak cieszyła się fontanna czekoladowa).
cóż, jedynie na koniec pobytu podskoczyła mi nieco adrenalina - jako że byliśmy akurat moim (małym) samochodem, a w międzyczasie spadł śnieg, istniało ryzyko, że autko zostanie na parkingu boathouse do odwilży... po kilku mozolnych próbach udało się jakoś wjechać ostrym zboczem pod górę na ulicę i z pobytu w boathouse pozostałybardzomiłe wspomnienia :).
0
yacenty
4
2 yıl önce
saska kępa
wprawdzie byłem tam dopiero 2razy z czego raz na weselu - ale dzięki temu miałem większy przegląd menu:-),bardzoatrakcyjna lokalizacja nad samą wisłą, przesympatycznie jest przy stolikach na zewnątrz lub na balkonie, obsługa więcej niż dobra, wystrój zdecydowaniebardzodobry.
wydaję się, że więcej pisze o doznaniach wizualnych niż uczcie podniebienia, tak więc przechodząc do jedzenia, menu zdecydowanie dobre, polecam na początek boathouse carpaccio z pyszną truflowo-cytrynową oliwą (38zł) naprawdę smaczna zupa z homara (ok 30zł) oraz wg.mnie cudowną grillowaną polędwicę (100zł), jak widać ceny są wysokie, jednak miejsce (saska kępa) oraz jego części bywalcy (np. pracownicy ambasad) tworzą jedną całość - tak więc polecam na spotkania firmowe, ze względu na ogród na romantyczną kolację a weekendowo fajne miejsce dla całej rodziny. miejsce naprawdę o wysokim standardzie.
plus za duży parking przy samej restauracji. gdyby nie ceny bywał bym częściej
0
krystyna
5
7 yıl önce
saska kępa
byłam w niedzielę 12 marca na brunchu. menu wspaniałe,bardzoróżnorodne. każdy znajdzie coś dla siebie. moi goście szczególnie byli zachwyceni przystawkami, naleśnikami oraz makaronami. zupa rybna oraz dania gorące pycha. dla dzieci specjalne dania (np. zupa pomidorowa), a także animacje.  świetna obsługa, kelnerzy niezauważalnie usuwali ze stołu brudne naczynia. na pewno jeszcze nie raz skorzystamy z restauracji boathouse.   polecam ją również innym .
0
łukasz
5
7 yıl önce
saska kępa
bardzo fajne miejsce na brunch z rodziną lub wyjście businessowe. latem warto wybrać stolik na zewnątrz; jedzenie nabardzodobrym poziomie, każdy znajdzie coś dla siebie.
0
ma.sa
2
9 yıl önce
saska kępa
do restauracji boathouse wybraliśmy się na sylwestrową kolację. w tym dniu restauracja serwowała menu a la carte, a kuchnia miała przedłużone godziny funkcjonowania. niestety wybór tego miejsca okazał siębardzosłabym pomysłem.

na początek jedzenie. złożyliśmy zamówienie, 2 przystawki (krewetki z hiszpańskim chorizo oraz mule z sosem pomidorowym) i 2 dania główne (sola faszerowana mięsem krabów oraz porterhouse steak). krewetki w smaku nawet ok, natomiast podane z grzankami ze starej gumowej bagietki posmarowanej niejadalną pastą z papryki. mule śmierdziały mułem tak, że długo się zastanawiałem czy je w ogóle jeść! zaryzykowałem tylko dlatego, że kelner zapewniał mnie, że są świeże. z nadzieją czekaliśmy na drugie dania licząc, że będzie lepiej. ryba była mdła i bez smaku, natomiast podane risotto smakowało jak rozgotowany ryż z mlekiem... jeśli chodzi o steka to mięso było ok, natomiast stopień wysmażenia nie był zgodny z zamówieniem. po dwóch daniach z deserów zrezygnowaliśmy.

przejdźmy teraz do obsługi, bo to było największe rozczarowanie. jeżeli restauracja dolicza z automatu serwis 10% to oczekuję, że będzie on na najwyższym poziomie. pierwsza pomyłka nastąpiła przy napojach, zamiast zamówionej butelki san pellegrino, otrzymaliśmy acqua panne. do zamówionych muli nie dostałem ani miseczki z wodą, ani miski na puste muszle. gdy o nie poprosiłem zdążyłem skończyć posiłek zanim kelner je przyniósł. w między czasie zauważyliśmy, że nowe stoliki otrzymują jako czekadełko oliwę i pieczywo. nas to niestety ominęło... byliśmy również świadkami, jak goście przy stoliku obok zamawiali makaron z mulami, a otrzymali zupełnie co innego. dodatkowo kelner próbował wmówić im, że to właśnie zamówili...bardzonie ładnie.

nie wiem czy tak źle trafiliśmy ze względu na to, że był to sylwester, ale po restauracji z cenami mocno premium i rekomendacją przewodnika michelin oczekuję zdecydowanie więcej. nie wiem czy tam wrócimy, ale na pewno nie szybko.
0
andrzej
2
9 yıl önce
saska kępa
mimo że lubię się szwendać po restauracjach, knajpach, w to miejsce nigdy wcześniej nie trafiłem. zaciągnął mnie tu znajomy. lokal fajnie położony, ciekawy, ale lata świetności ma już za sobą. standardbardzonierówny. wyjątkowo nieprzyjemna młoda pani, która przyniosła karty dań, zapytana co poleca, odfuknęła: ja tu nie jestem kelnerką. ale zapytała co chcemy do picia. trafił się jednak sympatyczny kelner i polecił talerz owoców morza na dwie osoby. do tego białe wino. jedzenie smaczne, ale jak na cenę sam talerz owoców morza prawie 170 zł oprawa i podanie mogłoby być lepiej dopracowane. rewelacyjny deser. talerz owoców morza na dwie osoby, 2 kawy dwa desery, dwa kieliszki wina prawie 400 zł. za drogo jak na sposób podania i sam standard lokalu.
0
kardla
4
10 yıl önce
saska kępa
skuszeni doskonałymi recenzjami postanowiliśmy wybrać się do boathouse.

miejsce i sam lokal jest naprawdę piękne, a obsługabardzoprofesjonalna i uprzejma. jedzenie (ryba z hummusem oraz ryba pieczona w całości) raczej przeciętne (szczególnie za tę cenę).



0
anna
2
10 yıl önce
saska kępa
zachęceni pozytywnymi opiniami, jak i atrakcyjnym położeniem restauracji wybraliśmy się na rodzinny obiad. pogodne sobotnie popołudnie postanowiliśmy spędzić w lokalu, który ma ogród i w którym będziemy mogli rozkoszować się piękną pogodą. i to był chyba największy pozytyw tej restauracji.
po pozytywnych opiniach spodziewaliśmy siębardzodobrej kuchni, jednak oczekiwania nasze nie zostały spełnione. może i mamy wyższe wymagania, ale że było ok, to już za mało, by polecać lokal.
nastawiłam się na menu szparagowe, które było widoczne na stronie, jednak na miejscu okazało się, że już nie jest dostępne. jako czekadełko podano oliwę z rozmarynem i chlebek. raczej nie skorzystaliśmy z tego, co podano.
na przystawkę zamówiliśmy langoustine salad oraz spring veggie burger salad - dobre pozycje.
zupa krewetkowo-homarowa okazała się za ostra.
danie główne - sola faszerowana mięsem krabów okazała się najlepszym daniem, jakie mieliśmy okazję spróbować. natomiast półmisek owoców morza odradzam - kiepskiej jakości i średnio smaczny.
z deserów krem pralinowo-waniliowy okazał się najsmaczniejszy. creme brulee i tiramisu były ok, ale mogło być lepiej.
obsługa poprawna, wystrój nie najlepszy.
z napojami typu herbata, piwo, woda rachunek za 4 osoby to ponad 700 zł. wydaje mi się, że cena do jakości zdecydowanie nie poszły tu w parze.
reasumując, może na imprezy typu chrzciny/wesele to lokal dobry. jednak jeśli priorytetem jest jakość potraw, to sugeruję poszukać innej destynacji.
0
marcin
4
11 yıl önce
saska kępa
restauracje odwiedziłem ze znajomymi korzystając z niedzielnej oferty obiadowej.

korzystając z oferty, można było sprawdzić wiele rodzajów dań produkowanych w kuchni tejże restauracji.

warto dodać, że restauracja w weekendybardzoprzyjazna jest rodzinom z dziećmi.
przez cały niedzielny obiad dostępna jest pani animator. pokój dla najmłodszych zorganizowany jestbardzodobrze.

wszelkie swoje zalety wystrojowe będzie można zobaczyć zapewne w sezonie letnim, gdyż duża część miejsc jest właśnie tam usytuowana – polecam sprawdzić galerie zdjęć na stronie restauracji.

boathouse to miejsce gdzie można zjeśćbardzosmacznie, lecz trzeba za to zapłacić.

nie wyczułem żadnej atmosfery snobizmu czy szpanu. nie czułem presji dress code'u.

obsługa – w moim ulubionym stylu. absolutnie nienachalna, pomocna, chętnie wyjaśnia szczegóły składników potraw. tak jak być powinno.

zanim wybrałem się do tego miejsca, sprawdziłem zamieszczone tu poprzednio opinie i tak przechodząc do doznań smakowych, (jako najlepsze, pozostawiłem na koniec) mógłbym rozpisać się w formie opowiadania, lecz opisze kilka potraw, które szczególnie zapadły w mojej pamięci, jako „nowa, jakość” znanych mi wcześniej dań.

carpaccio wołowe – o tak! zdecydowanie najsmaczniejsze, jakie jadłem, polecam, jako przystawkę w tym miejscu.

pasta carbonara: doskonale wyważony smak, nie ciężki. wyraźnie wyczuwalne poszczególne składniki, ale żaden z nich nie jest na 1szym planie i daje poczuć podniebieniu resztę.

krewetki tiger w sosie śmietanowym z chili: świeże, pyszne niczym z wakacyjnych wypraw. polecam smakoszom krewetek.

nie będę opisywał wielu innych dostępnych sałat i przekąsek – warto sprawdzić samemu. każdy znajdzie coś dla siebie.

nie jestem też smakoszem deserów, więc nie napisze nic o nich, poza tym, że reszta moich towarzyszy była zadowolona z tej części obiadowej.

moim skromnym zdaniem ceny są adekwatne do smaku i warto iść do restauracji raz na 3 miesiące niż 3x w miesiącu i jeść potrawy, które są osiągalne dla przeciętnych kucharzy domowych z zamiłowania.
0
smakoszm
4
11 yıl önce
saska kępa
do boathousa wybrałem się z żoną na rocznicę naszego ślubu. składając rezerwację zaznaczyłem, że chcę stolik w cichym i romantycznym miejscu. miejsce mieliśmy super na górze przy samym kominku, obsługa pełen profesjonalizm. jedzeniebardzodobre pięknie podane zamówiliśmy ryby przepyszne, desery cud miód. ogólnie polecam na tego typu uroczystości. na pewno tu wrócimy.
0
ninanel
4
11 yıl önce
saska kępa
nie jest to najnowocześniejsza restauracja, ale fakt, że cieszy się w miarę jako takim zainteresowaniem o czymś świadczy. 13 lat na rynku gastronomicznym to już wiek dojrzały dla restauracji.
otóż przeszło miesiąc temu jadłam kolację urodzinową w boathouse. nie był to specjalnie szczególny wybór, ale tak się złożyło, że tam się z partnerem znaleźliśmy. i choć nie jest to moje szczególnie ulubione miejsce to wyszłam zadowolona.
po pierwsze ryba, jadłam doradę byłabardzodobra (dania tu są oryginalne, ale nie zawsze smakowite).
po drugie, zamówiony deser trafił na stół ze sztucznymi ogniami i życzeniami od całej obsługi restauracji z okazji urodzin, co byłobardzomiłym zaskoczeniem!
i po trzecie, obsługiwało nas dwóch kelnerów na raz, praktycznie zgrani w ruchach idealnie.
profesjonalizm.
duży plusik dla boathouse ;).
0
makaomakao
4
11 yıl önce
saska kępa
mam mieszane odczucia...
z jednej strony przyjemnie, zieleń dookoła,bardzomiła obsługa... a jednak czegoś mi brakuje.
chyba atmosfery.
ogromna przestrzeń i komunistyczne sofy... troszkę jestem zaskoczona dziwnym zapachem w restauracji i ciężko określić, co to jest, bo na pewno nie jest to zapach potraw.
jedzenie wykwintne, na talerzu udziwnienia, które jabardzolubię i nieduże porcje, cobardzosobie cenię...
miło spędziłam czas z rodziną, ale nie jestem pod ogromnym wrażeniem!
0
peter_c
4
12 yıl önce
saska kępa
bardzo wysoka jakość składników i świetne wykonanie. głównie ryby, których nie jestem wielkim fanem, w pozostałym zakresie wybór trochę ograniczony. wszystko teżbardzoładnie podane. trudno coś tutaj zarzucić.

nie odpowiada mi natomiast klimat tego miejsca - trochę komunijno-weselny, lokal przytłacza swoją wielkością i ilością stolików, zwłaszcza w lecie gdy rozstawione są stoły na zewnątrz.

cenybardzowysokie, ale jedzenie jest tego warte, natomiast wino nieproporcjonalnie drogie.
0
kashpir
3
12 yıl önce
saska kępa
jeśli nie macie grubego portfela, to lepiej nie zaglądać. my zajrzeliśmy z kuponem zniżkowym. wystrój od lat się chyba nie zmienia (mieliśmy kiedyś okazję być na imprezie firmowej), nieco marynistyczny, przyjemny, stoliki rozstawione w sposób gwarantujący, że nie będziemy sąsiadom zaglądać w talerz. dostajemy karty dań – brak w nich napojów, prosimy więc o kartę z napojami i słyszymy „u nas nie ma karty napojów” (jak się później okazało taka karta jest ale chyba tylko do wykorzystania przez obsługę, jedna leżała tuż obok sterty z kartami dań). trudno, zamawiamy „na radar” po piwie i studiujemy menu. decydujemy się za zupę – duo krem (jedną bo cena porażająca – 34 zł) a potem gamberas a catalunya (czyli krewetki po katalońsku) i casuela – krewetki duszone z cebulą, czosnkiem, chili w sosie pomidorowym i białym winie. w oczekiwaniu na dania dostajemy czekadełko w postaci bagietki z pastą z czarnych oliwek i pomidorową salsą. smaczne. duo krem to dwie zupy na jednym talerzu: z pieczonej czerwonej papryki z pomidorami oraz mus z kalafiora z dodatkiem imbiru.bardzoładnie komponują się kolorystycznie na talerzu, przedzielone na pół. obiebardzosmaczne, fajnie jest nabierać na łyżkę obie jednocześnie.bardzofajna propozycja. potem przyszedł czas na dania z krewetkami – oba smaczne,bardzosmaczne krewetki w casueli i całe danie teżbardzodobre i całkiem spore. mając na uwadze, że raczej tu nie wrócimy zamówiliśmy jeszcze na deser crumble canella czyli ciastko cynamonowe z musem śmietanowo - cynamonowym serwowane z gorącym sosem z wiśniami– ok, ale jakoś wielkiego wrażenia nie zrobiło a sos był raczej ciepły niż gorący. generalnie pod względem kulinarnym jest nieźle. cenowo masakrycznie. obsługa dyskretna, bez zastrzeżeń. ogólnie wyszliśmy zadowoleni, ale przy takich cenach nie wrócimy.

ps. szatnia płatna wedle uznania, ale „sugerowanie” gościom, że mile widziane są "dyszki" - bo w koszyczku wyłożone były jedynie właśnie takie banknoty – uważam za lekką przesadę.
0
oturum aç
hesap oluştur