bar metka


İçinde "po" olan yorumlar
3
3.1
marusza
5
8 yıl önce
jeżyce
smaczne jedzenie - za ok. 10 zł można się naprawdę najeść. praktycznie każda przystawka z karty wystarcza na pełnowymiarowy obiad. pyra z gzikiem - bardzo dobra i naprawdę spora porcja, z trudem da się skończyć. wątróbka drobiowa - także pyszna. dobre miejsce na spotkanie ze znajomymi, na obiadpopracy.
0
dealer
3
9 yıl önce
jeżyce
fajne miejsce. trafiliśmy do tego baru chwilępootwarciu. karta mało skomplikowana. poszliśmy klasycznie pyry z gzikiem, zupa gulaszowa, żurek, pierogi z mięsem i kapustą do tego piwo.
wszystko naprawdę dobre, porcje ogromne, ceny w porządku. za zestaw pyry + żurek + gulaszowa i 2 piwa zapłaciliśmy 40 zł (z napiwkiem).
mieliśmy ochotę na zupę ziemniaczaną, ale się nie załapaliśmy.
jak wychodziliśmy 3/4 stolików było zajętych, więc lokal jest popularny.
0
aaaania92
4
9 yıl önce
jeżyce
powiem tak - 9/10. w poznaniu mamy swoją ulubioną restauracje , alepoprogramie kuchenne rewolucje pojechałam wraz z mężem do metki. przede wszystkim musiałam spróbować metki. ;) podana na bułce za małe pieniądze, ale bardzo dobra. potem ja zamówiłam sobie gzika, nie pamiętam już ile kosztował, ale wiem że bardzo mało. była to duża porcja i bardzo smaczna. mąż zamówił... już nie pamiętam co, ale jakieś mięso w sosie z frytkami i zapłacił też bardzo mało, a porcja była ogromna. oboje się najedliśmy i mało zapłaciliśmy. ;) lecz wystrój nic specjalnego, mogli by o niego zadbać.
0
foka
5
9 yıl önce
jeżyce
dużo, tanio, smacznie!. pyszne jedzenie. w szczególności polecam miłośnikom tradycyjnych, tłustszych dań i mięsa. jedliśmy dziś kaszankę z cebulką i jabłkami (w daniu aż 3 małe kaszanki!) z pysznym, świeżym chlebem oraz wątróbkę również z cebulką, jabłkiem i chlebem. porcjepo8 zł (kaszanka) i 9 zł (wątróbka) a tak duże, że śmiało robią za obiad. dobrze doprawione, smaczne.

w lokalu dużo ludzi. na stolikach obok również widzieliśmy apetyczne i wieeelkie porcje.

wystrój nie powala, ale myślę, że miejsce i tak jest warte odwiedzenia.
0
titalitury
4
10 yıl önce
jeżyce
tanio, smacznie, ale niezbyt czysto. zachęceni kuchennymi rewolucjami w końcu wylądowaliśmy w metce.
obsługa dość sympatyczna, właściciel rozwiązujący krzyżówki, być może sudoku, przy jednym ze stolików- z czasem lokal się zapełnił także przeniósł się za bar nie zmieniając przy tym swojego jedynego obiektu zainteresowania.
jedzenie naprawdę niezłe; pierogi z kapustą bardzo dobre, zupa gulaszowa również chociaż porcja mogłaby być większa... chciałam spróbować tajemniczej dla mnie zupy hiszpańskiej niestety pozycja ta nie była dostępna.
ceny naprawdę ok jeżeli chodzi o zupy 5 zł czy inne przystawki od 4 do 8 zł. pierogi, kopytka 10 zł. trochę zbyt wygórowane ceny dań głównych; wszystkie powyżej 20 zł.
wystrój mało schludny. na stolikach mnóstwo okruszkówpopoprzednikach. w toaletach zimno, brak ciepłej wody, mydła.
ogólnie dobre miejsce dla studentówpowykładach, na piwko i małe co nieco na ząb.
0
habibi25
3
10 yıl önce
jeżyce
obsługa do poprawy. to moja druga wizyta w "metce". lokal mały, zwykle pełen gości. ceny niskie- przystawki w cenie 4-8 złotych. porcje bardzo duże. poprzednio jadłam wątróbkę z jabłkiem- była idealnie przysmażona, dobrze przyprawiona, z pysznym jabłkiem i cebulką-poprostu rozpływała się w ustach. do tego 2 pajdy pysznego, świeżego chleba.potakiej przystawce nie dałabym rady nic przełknąć. ponownie zawitałam do "metki" kilka dni temu. tym razem skusiłam się na białą kiełbasę z cebulką. sama kiełbasa dobra, cebulka idealnie wysmażona. chleb tym razem jakby stary. obsługa miła, ale bardzo powolna. jak poprzednio długo czekałam, aby w ogóle ktoś podszedł i przyjął moje zamówienie. słowem, można się do syta najeść za małe pieniądze, ale ta obsługa!
0
bartold
3
10 yıl önce
jeżyce
obsługa zdecydowanie do poprawy!. w ostatnią niedzielę wybraliśmy sięporaz drugi do metki na pyry z gzikiem i kopytka.poraz drugi spotkaliśmy się z obsługą pozostawiającą wiele do życzenia.powejściu do lokalu ponownie zostaliśmy potraktowani jak powietrze. nasze "dzień dobry" powiedziane do kelnerek zostało zignorowane. stanęliśmy i czekaliśmy na wolny stolik. w tym czasie weszła para młodych ludzi, którzy nie czekając podeszli do baru i poprosili o stolik. kelnerka od razu zaprowadziła ich do stolika, który się właśnie zwolnił. wtedy ponownie zwróciliśmy się do kelnerki, która nie za bardzo się tą sytuacją przejęła. większość lokalu była zajęta przez jakąś imprezę rodzinną, ale 1 stolik stał wolny. była na nim kartka, że jest rezerwacja od 13, a ponieważ była 15, usiedliśmy przy nim. wtedy nas poinformowano, że to jest jakaś stała rezerwacja dla jakiegoś klubu.pochwili zwolnił się kolejny stolik i wreszcie mogliśmy z niego skorzystać. trzeba było trochę poczekać, aby się nami zainteresowano. okazało się, że nie możemy zamówić pierogów z wody, były tylko podsmażane. to pozwala przypuszczać, że nie były robione na bieżąco, a musieliśmy mimo to na nie czekać. potem się okazało, że kopytka już się skończyły.podługim oczekiwaniu pojawiły się nasze dania. żurek był wyborny - z dużą ilością kiełbasy. pierogi z mięsem zasmażane smaczne. sałatka śledziowa bez smaku. niesłona pyra z przesolonym gzikiem. zastanawiam się, czy podczas następnego pobytu w poznaniu wstąpić do metki, czy poszukać innego lokalu z kuchnią poznańską. do trzech razy sztuka.
0
baska21x
2
10 yıl önce
jeżyce
powrót do starych nawyków???. od czasu rewolucji magdy gessler bywałam w barze metka bardzo często. niskie ceny i solidne porcje zachęcały do tego, by odwiedzać ten lokal. niestety z wizyty na wizytę forma lokalu spadała. dania zimne, bułka z metką to metka zakupiona w sklepie, w sałatce z kurczakiem poza sałatą nie znalazłam świeżych warzyw. do tego obsługa... długi czas oczekiwania na przyjęcie zamówienia, aporachunek to lepiej samemu się pofatygować. ale nie to jest najgorsze, wiele razy odbiliśmy się od drzwi, a to zorganizowana impreza i brak wolnych miejsc, a to uwaga, teraz najlepsze - zamknięta kuchnia!! ok., raz mogłam to zrozumieć, był to czwartek, przed 22-gą, ale w sobotę, około godziny 21-ej?? bardzo mnie to zbulwersowało stąd mój wpis, bo nie tylko jakość potraw pozostawia wiele do życzenia, ale co więcej, w ogóle nie można tam zjeść!! porażka !!
0
olcia3331
3
10 yıl önce
jeżyce
mało wydasz, dużo zjesz.... pewnego piątkowego późnego popołudnia postanowiliśmy ze znajomymi odwiedzić bar metka. wchodząc do lokalu widzimy jeden stolik wolny więc siadamy i czekamy czy ewentualnie jakaś kelnerka podejdzie (przy barze stały 3). niestetypo3 minutowym oczekiwaniu nikt nie podszedł, więc podchodząc do baru wybraliśmy dania i poszliśmy usiąść. napoje pani przyniosła od razu, przystawki czyli bułki z metką przyszły zarazponapojach. pyry z gzikiem które były mogę powiedzieć bardzo dobre zostały równie szybko podane, ale na wątróbke z jabłkami czy na kaszanke koledzy musieli czekać. praktycznie tak długo jak my z koleżanką jadłyśmy swoje dania. oceniając: jedzenie - bardzo dobre, obsługa - flegmatyczna, powolna, sprawiała wrażenie że jest tam z przymusu, wystrój - powiedzmy że wystroju to nie ma (porównać można do pijalni piwa), ceny - bardzo tanio za dość duże porcje!
0
olciak
2
11 yıl önce
jeżyce
niestety, zawiodłam się. pierwszy raz odwiedziłam bar metka i szybko tam nie wrócę. wystrój lokalu oceniam na plus. przyjemna atmosfera i miła muzyka. niestety, dużo stolików wcześniej zarezerwowano i trzeba czekać, aż ktoś skończy jeść. na kartę dań trzeba trochę poczekać, również na złożenie zamówienia.
na początek zamówiłam żurek, który nie powalił na kolana (bez jajka i ziemniaków). strasznie ostry, tłusty i mało słony.
następnie kopytka z boczkiem i kapustą. danie lekko ciepłe - wręcz zimne - pływające w tłuszczu. kapusta z kminkiem przeciętna. chyba kucharzowi nie chciało się jej porządnie wymieszać, bo kminek tylko z jednej strony w ogromnej ilości.
ogólniepobar metce spodziewałam się trochę więcej. myślę, że pani gessler by tu nie zjadła.
lokal polecam tylko na transmisje meczów (tanie piwo i frytki).
0
patka7598
4
11 yıl önce
jeżyce
szacunek to podstawa. tu go brak. nie wiem jak ocenić.
za pierwszym razem kiedy pojechałam z chłopakiem jedzenie wiadomo tanie i dobre (kaszanka, wątróbka z jabłkiempoprostu cudo i pyry z gzikiem) wszystko razem 24 zł, a człowiek się naje do syta. z pełnym brzuchem i uśmiechem opuściliśmy jakże wspaniały bar metka co do obsługi nie mając zażaleń.
niedługo potem postanowiliśmy zaprosić dziadków z okazji ich święta na obiad do ww baru.
zadzwoniłam więc w poniedziałek do metki aby zarezerwować stolik na 8 osób na sobotę, niestety powiedziano mi, że oni nie rezerwują stolików natomiast w sobotę jest czynne możemy przyjechać i miejsce na pewno się znajdzie.
całą gromadą,pokolei zbierając dziadków z okolic poznania o 16 zajechaliśmy na miejsce, na drzwiach powitała nas kartka czynne do 17!
po rozmowie z kierownikiem kuchni dowiedziałam siż, że restauracja jest czynna do 17 gdyż później jest rezerwacja na 20 osób, mojej nie przyjęli, bo im się nie opłacało. gdy spytałam dlaczego mi o tym nie powiedział, stwerdził iż powinnam codziennie dzwonić i dopytywać się czy aby na sobotę nie ma rezerwacji. pozwolił nam łaskawie usiąść i coś zamówic pod warunkiem, że zjemy to do 17 (myślał, że będę stała nad babcią i popędzała ją żeby szybko jadła, bo czas się kończy?).

niestety mimo pozytywnego pierwszego wrażenia drugie było wprost tragiczne. nigdy więcej się tam nie pojawiliśmy, smak smakiem, ale szacunek dla klienta to podstawa!
0
monika2508
4
11 yıl önce
jeżyce
fajna knajpka z nieciekawą atmosferą. w dniu dzisiejszym odwiedziłam z koleżanką bar metka, mieszkam w poznaniu i byłam ciekawa rewolucji, jakie przeprowadziła tam pani magdalena gessler. wystrój bardzo fajny, zdjęcia, gazety. gdy wchodzi się do środka, atmosfera wydaje się bardzo fajna, niestety szybko można zmienić zdanie, gdyż kelnerki nawet nie pofatygują się, by powiedzieć dzień dobry czy też podać menu. gdy poprosiłam o menu, dowiedziałam się, że na innych stołach są i mogę sobie sama wziąć... gdy zamówiłyśmy już jedzenie: gzik wielkopolski pierwsza klasa, tani i duża porcja, którą można się najeść, ale w trakcie jedzenia zorientowałam się, że na sali siedzi właściciel bądź też manager baru i gdy podszedł do niego kucharz, właściciel/ menager wydarł się na cały bar na studentów, którzy nie zamknęliposobie drzwi "przyjechały bambry z wiochy i nie umieją drzwi zamykać". byłam trochę wstrząśnięta, ponieważ bar naprawdę robi dobre wrażenie, ale obsługa i osoby zarządzające psują wszystko. nie polecam...
0
margoko
2
11 yıl önce
jeżyce
wystarczy jedno słowo - porażka !!. bar żeruje na pani gessler. zaciekawieni rewolucją jaką przeprowadziła przyciąga jeszcze klientów. nas też przyciągnął :(. ludzie! czytajcie recenzje! ja tego nie zrobiłam i żałuję bardzo. wszystko złe, co napisano o tym miejscu to prawda.
poszliśmy tam w 7 osób. mailowo dokonałam rezerwacji.poprzyjściu okazało się, że rezerwacji nie ma. dowiedzieliśmy się od obsługi, że rezerwuje się osobiście (!) i dokonuje wpłaty! co za wymagania! ale miejsca było sporo, jednakże nie na 7 osób. kelnerka, która telefonicznie wyjaśniała sprawę rezerwacji poinformowała mnie, że pan błażej, który ze mną korespondował mailowo nie otrzymał mojego potwierdzenia! niestety, to tłumaczenie było poniżej poziomu. w kącie sali stały 2 stoliki zarezerwowane. gdy dotarła nasza siódma osoba,polekkiej wymianie zdań, stoliki odrezerwowano (?) i połączono dla nas. jest połowa listopada, a lokal nie jest ogrzewany! twarde zimne krzesła nie nadają się w takich warunkach do dłuższego siedzenia. wątróbka pływała w tłuszczu, pierogi takie sobie przywalone stertą kapusty. kilka fajnych fotografii i bibelotów nie może stanowić o jakości lokalu. jestem rodowitą poznanianką i wstyd mi, że goście zjeżdżający na targi mogą degustować te niby poznańskie specjały. taka lokalizacja, takie możliwości, taka reklama i taka porażka :(.
0
aneta1214
2
11 yıl önce
jeżyce
zły adres. byłam z chłopakiem w czwartek, byliśmy głodni, a sam fakt, że jest to miejscepo"kuchennych rewolucjach" dodatkowo zachęcał... na początku miłe wrażenie, dużo ludzi... zamówiliśmy żurek i gulaszową oraz karkówkę z ziemniakami i polędwice w panierce... zupy ok, ale dania główne porażka... kelnerka powiedziała, że ziemniaki są świeżo gotowane... niestety były stare, odgrzewane w mikrofali, mięso żylaste i nie do przełknięcia, obsługa pozostawiająca wiele do życzenia, panienki chichoczące za barem kompletnie nie interesujące się gośćmi, obrusy na stoach poplamione, nie polecamy, ale to oczywiście rzecz gustu i smaku. na ścianie wisi zdjęcie magdy gessler, szkoda, że to jedyny pozytywny aspekt, który pozostałpojej rewolucji :(
0
frugos
3
11 yıl önce
jeżyce
kości w żurku! ble! nieprzyjemny zapach żurku. piwo jak piwo spoko.
3x żurekpopierwsze zimny,podrugie dziwnie pachniał (starymi kośćmi), bez jajka, bez pieczywa i ziemniaków - nie został dopisany do rachunku.
drugie danie:
1) wątróbka z jabłkiem i cebulką - całkiem dobra - chleb (2 kromki) czerstwy.
2) kopytka z kapustą na boczku - w miarę dobre, ale odgrzewane.
3) pyra z gzikiem - bez zarzutów (danie które ciężko zepsuć).

byliśmy w 3 osoby. ogólnie mówiąc byliśmy pierwszy raz i ostatni.
rewolucja nieudana!
0
oturum aç
hesap oluştur