zorza


İçinde "po" olan yorumlar
4
3.7
małgorzata
5
2 yıl önce
śródmieście południowe
do zorzy wybierałam się od dłuższego czasu, wiele razy mijajac to miejsce i myslac: fajnie wyglada, musze tu kiedys zajrzec. i w koncu zajrzalam :)
przyszlismy na szybki obiad w niedzielne popoludnie i bardzo zalowalismy ze mielismy tak malo czasu i nie moglismy zostac w tym miejscu dluzej.
usiedlismy na zewnatrz, wiec nie jestem w stanie w pelni ocenic wystroju wewnatrz, ale jedna cala sciana z okien byla tego dnia otwarta, wiec pozagladalam troche do srodka. wnetrze jest bardzo ciekawe, z jednej strony nieco surowe, a z drugiej dosyc wyszukane, ale na pewno piekne.
kelner nas obslugujacy mial idealny poziom zaangazowania, jakkolwiek dziwnie by to nie zabrzmialo. obsluga byla sprawna, pomocna i szybko reagujaca na nasze potrzeby, ale bez zbytniej nachalnosci i nadskakiwania, co zawsze uwazam na meczace i niepotrzebne.
nie mielismy duzo czasu, wiec koktajle i dania zamowilismy bez dlugiego namyslu, ale wszystko okazalo sie praktycznie idealne. az trudno nam bylo uwierzyc. drinki byly niesamowite, bardzo zalowalismy ze musielismy skonczyc na jednym, boposprobowaniu drinka mojego i mojego chlopaka, wiedzialam, ze chce sprobowac wszystkich pozostalych z karty.
na jedzenie trzeba bylo chwile poczekac, ale jednym z dan byla wolowina, wiec bylo to zrozumiale. ja zamowilam tatara i bardzo odpowiadalo mi, ze wszystkie dodatki byly posiekane i polozone z boku. zawsze zapominam powiedziedziec, ze chce tatara bez cebuli, a niestety w wielu miejscach podaja juz mieso przemieszane ze wszystkim. wiec w tym przypadku bylo to mile zaskoczenie. jedyna rzecza, ktora moim zdaniem byla niepotrzeba, byla dosyc ostra musztarda, ktora znalazla sie w obu daniach w sporej ilosci, ale na szczescie byla podana na talerzu w taki sposob, ze mozna byla ja ominac. w daniu z plastrami wolowiny byl przepyszny, chyba malinowy sos, rowniez z boku talerza. tego sosu z kolei mogloby byc wiecej, zamiast musztardy, bo bardzo pasowal do miesa.
wystawiam zorzy ocene 5 z czystym sumieniem i zycze temu miejscu jak najlepiej, bo ktos tu ewidentnie ma duzo serca do jedzenia i bardzo dobry smak.powysciu z restauracji nie moglismy sie nacieszyc i nachwalic wszystkiego czego sprobowalismy. nastepnego dnia polecilam od razu to miejsce kilku osobom, bo zdecydowanie na to zasluguje.
na pewno tam wrocimy :)
0
karolina
1
5 yıl önce
śródmieście południowe
dawno nie natknęłam się na tak niesympatyczną i niezainteresowaną obsługę w postaci pana kelnera. poza tym, że byłpoprostu niemiły i obrażony na cały świat, topotym jak zjadłyśmy z koleżanką dania główne (w tym pęczotto z grzybami bez smaku) przez prawie dwie godziny do nas nie podszedł mimo że siedziałyśmy z pustymi szklankami. pomijając, że nie wymył naszego stolikapopoprzednich gościach - ale wyjątkowo o to nie poprosiłam, bowiem strach było cokolwiek powiedzieć ;) uśmiechnięta barmanka widać, że chciała ratować sytuację i czasem uciekała zza baru sprzątnąć stoliki, zanieść rachunek. poza tym było mi tam chłodno. ale wszystko jest drugorzędne wobec zachowania kelnera.
0
zofija_mia
3
5 yıl önce
śródmieście południowe
był moment, że zorza była na topie i wszyscy tam latali na śniadanka, które następnie lądowały na insta. chciałam zatem też być trendy więc poszłam, zjadłam i ledwo instastory zlepiłam.

podoba mi się industrialny wystrój, podobają mi się kolorowe filiżanki.
ale siedzieć na tych stołkach wysokich całą kolację to nie najwygodniejsze rozwiazanie. choć na drinka powinno być spoko. drewniane stoły też stanowią fajne tło do zdjęć. ale do rzeczy.

hummus z suszonymi pomidorami topoprostu pasta z ciecierzycy podciągnięta sosem pomidorowym. ani tahini ani oliwy w tym nie czuć. pieczywko zaś smaczne.

jadłam dorsza, kolega zaś smażoną wołowinę.
i piłam aperol. 
ryba jest dobra, podana z gotowanymi ziemniakami i jakimś bliżej nieokreślonym żółtym sosem. nawet smaczna, ale nic szczególnego, wołowina z tego, co skosztowałam była dość gumiasta także może trzeba było pójść w burgery i nie robić scen...

natomiast deser z kaszy jaglanej doceniam, jako osoba która ma problemy z laktozą. pyszny sos malinowy do tego. kolega chwalił lody, ino porcja ich jest ogromna.

na kawę i jakieś śniadanko pewnie jeszcze wpadnę, ale nie będzie to miejsce, które wybiorę na pierwszym miejscu. 

zwłaszcza, że w okolicy konkurencja nie śpi, a iście instagramowe miejscówki pojawiają się niczym grzybypoletnim deszczu.
0
etoile
4
6 yıl önce
śródmieście południowe
powinnam dostać leszcza za czas opublikowania tej recenzji. do zorzy trafiłam na meeting zorganizowany dzięki uprzejmości zomato. było przesympatycznie i bardzo syto - zostaliśmy podjęci iściepokrólewsku. całe mnóstwo przekąsek, potem danie główne i deser. najlepiej w mojej pamięci zapisały się jednak właśnie przekąski. wystrój bardziej baru niż restauracji, ale mi się jednak podobało. a najbardziej podobała mi się atmosfera 😃 niniejszym jako jednosobowe gremium przyznaję sobie leszcza za opóźnienie - macie do czynienia z blondynką, ale jak będziecie w okolicy to wpadajcie do zorzy, jest całkiem spoko.
0
paula_poncz
5
6 yıl önce
śródmieście południowe
zorza to niewielkie, klimatyczne miejsce przypominające wystrojem nieco polskę lat 90 tych. przytulna, kameralna atmosfera, miejsce idealne na wieczor. na uwagę zasługuje oryginalne, konceptualne menu, gdzie dania podzielone są na 4 kulinarne części świata. obsługa miła i kompetentna - kiedy nie mogłam zdecydować się na wybór dania, kelner przedstawił je tak, żepochwili nie miałam wątpliwości, co zjem tego wieczora. fiszburger okazał się absolutnym strzałem w 10! delikatne mięso, idealna kompozycja smakowa (byłam zaskoczona smakiem majonezu ostrygowo-limonkowego), niebo w gębie. zachęcona tym doświadzceniem, zamówiłam również deser - bezowo-jagodowy i tu rownież czekała mnie miłość. z pewnością polecę zorzę znajomym i sama wrócę z największa przyjemnością.
0
barbara
5
6 yıl önce
śródmieście południowe
restauracja, która jest idealna zarówno jak i do przyjścia na śniadanie jak i dopodrinkowania ze znajomymi z dobrymi przekąskami do tego. polecę na pewno znajomym.
0
marta
4
6 yıl önce
śródmieście południowe
na pierwszy rzut oka to przeciętny bar.podalszym rozeznaniu i zamówieniu kilku dań z karty mogę powiedzieć tylko tyle : wrócę - nie tylkopodrinki ale ipojedzenie.
0
anna
5
6 yıl önce
śródmieście południowe
zorza nie jest typową restauracją. jest to bardziej bistro-bar.
nowoczesny wystrój z neonami oraz wysokimi stolikami przypomina bardziej miejsce do drinkowania i przekąszenia czegoś przy plotkach. jednak zdecydowanie zachęcam do spróbowania dań z karty!

obsługująca nas dziewczyna była miła aczkolwiek nie zbyt zainteresowana.

lemoniady, które spróbowaliśmy to cytrynowa i korzenna z malinami - obydwie smaczne, troszkę różniące się od klasycznej lemniady i nie za kwaśne.

miałam okazję spróbować zupy dyniowej z batatami i bardzo chętnie zjadłabym ją jeszcze raz! krem nie miał żadnych grudek, był aksamitny i delikatny, jednak dało się wyczuć smak poszczególnych składników. na końcu językapokażdej łyżce zupy zostawało trochę ostrości, co moim zdaniem idealnie pasuje do zup krem.  brakowało mi jedynie grzanek, które przełamywały by troszkę teksturę.

jako danie główne jadłam burgera dalekowschodniego oraz burgera z menu zachód.
pierwszy burger był strzałem w moje smaki. pyszny sos orzechowy, którypokolejnym kęsie dawał ostry posmak ale nie zabijał całego smaku. bardzo smaczna marchewka i niespotykane nerkowce w kanapce. bułki w burgerach są wypiekane na miejscu za co duży plus, bo czuć różnicę. zamieniłam zwykłe frytki na frytki z batata (dopłata 3 zł - nie dokońca to rozumiem, ponieważ ich cena oddzielnie różni się o 1 zł), które były dobre, jednak miałam okazję spróbować również tych standardowych i bardzo mi smakowały. domówiliśmy również majonez truflowy - jak dla mnie troszkę zbyt wyrazisty i mocny w smaku, więc brakowało mi łagodnego sosu majonezowo-czosnkowego do frytek. 
drugi burger również pyszny - bardziej standardowy- oraz bardzo dobry, ostry sos paprykowy.

posiadamy kupony goout i za powyższe dania zapłaciliśmy 77 zł, co jest dobrą ceną za dwie osoby oraz za jakość podanego jedzenia. wyszyliśmy bardzo najedzeni.

bardzo przyjemne miejsce, z pysznym jedzeniem oraz chyba jak narazie najlepszymi burgerami jakimi jadłam. wiele dań z menu mnie jeszcze zachęca więc na pewno tu wrócę!
0
agata
1
6 yıl önce
śródmieście południowe
zamówiłam z koleżanką sałatkę cezar z kurczakiem ale okazało się że nie ma sałaty, kelnerka zaproponowała inną salatke ipoprostu dodanie kurczaka. okej zgodzilysmy się. czekamy czekamy... bardzo dużo czasu minęło, już miałyśmy mówić że nic nie chcemy i wychodzimy ale okej, sałatka przyszła. pierwsze wrażeniepopokrojeniu mięsa na kawałki? kurczak był surowy! zglosilysmy to kelnerce, a ta powiedziała że mogą to jeszcze raz usmażyć albo dać nowego kurczaka. w tym momencie już mi całkiem ręce opadły, no bo jak to podsmażyć jeszcze tego kurczaka? będzie mega twardy. poprosiłysmy więc o nowego kurczaka, znowu długie czekanie ale w końcu danie przyszło- na starym szpinaku leżał podsmażony wcześniejszy, bardzo suchy i twardy kurczak!!! dodam jeszcze że w tym momencie w lokalu był pare osób i wszyscy pili drinki, kuchnia nie miała dużo roboty. wiem o tym, bo siedzialysmy tak że można było zajrzeć tam przez okienko.
w łazience mega pomysł na tak zwane zlew wyglądające jak koryto i wszystko w kolorze różowego złota jest pokryte zieloną radzą.
miejsca nie polecam, wiadomo nowe fajne i w ogóle przyjemnie bywać w takich miejscach jak zorza, zwracam uwagę na detale- wysokie sufity, dobre wnetrze, przestrzeń i lokalizacja no bo jak już się gdzieś wychodzi i je albo pije to niech chociaż tym miejscu będzie przyjemnie. ale zorza jest takim miejsce do którego już raczej nie pójdę.
0
ewa
4
7 yıl önce
śródmieście południowe
zorze odwiedziłam dwa razy,popierwszej wizycie miałam bardzo dobre wspomnienia, więc postanowiłam tu wrócić. zamówiliśmy dwa burgery - classic & turbo vege. burger klasyczny ok. nadmiar sera feta w wersji wegetariańskiej nadawał bardzo słony smak, bez wyjęcia kilku plastrów raczej nie do zjedzenia. frytki bez smaku, dość gumowe. plus za możliwość zamówienia lemoniady bez cukru.
0
karolina
4
7 yıl önce
śródmieście południowe
wystrój ekstra, obsługa miła, karta ciekawa a to już duże plusy. niestety jednak rolę główną stanowić powinno jedzenie,  a z nim wg szału nie ma. raz mi smakuje bardzo, a czasem chce mi się płakać, że wydałam tyle kasy, na coś, co mogłam sobie sama przyrządzić w domu za 1/4 tej sumy. frytki mało chrupiące (przynajmniej te, na które miałam okazję trafić), sałatka żałosna, bułka od burgera... średnio, musiałabym jeszcze raz spróbować. fajnie, gdyby do burgera można było zamówić jakiś ciekawy naturalny sosik pomidorowy albo pikantny, a nie tani ketchup. jadłam makaron z mleczkiem kokosowym i krewetkami. myślałam, że mnie jakoś zaskoczy... dla mnie mdława paćka (żeby chociaż inny makaron był), która nie ma w sobie niczego wyrazistego. tak wyglądały moje ostatnie odwiedzinypodługiej przerwie. wcześniej pamiętam, że sałatka z kalafiorem i domowe nachosy ciekawe i dobre. śniadania czasami mnie zaskakują, a innym razem średniawka. myślę, że jeszcze dam szansę (kelnerka mnie poinformowała, że będzie nowa karta), tym bardziej, że to miłe miejsce.
0
omnomnolo
5
7 yıl önce
śródmieście południowe
odwiedziliśmy zorzę z grouponem i nie byliśmy traktowani przez obsługe jak plebs (jej!), co wbrew pozorom nie zdarza się tak często. obsługa przmiła, burgery bardzo dobre, lemoniady również spoko (jak dla mnie za dużo cukru). następnym razem wrócimypowięcej, dzięki!

a i wystrój wnętrza jest świetny, bardzo podobały mi się olbrzymie żyrandole :)
0
koneserka
3
7 yıl önce
śródmieście południowe
może zacznę od lokalu którego wystrój jest naprawdę dużym plusem - jak najbardziej w moim klimacie. obsługa młoda, niestety trochę zakręcona bopozajęciu miejsca przy stoliku dość długo czkamy na złożenie zamówienia przy prawie pustym lokalu (piątek, godzina 16:30).
niestety przechodząc do jedzenia robi się trochę mniej przyjemnie.. menu zawiera dużo "ciekawych" (czyt. dziwnych) pozycji i połączeń. ceny raczej standardowe jak centrum warszawy.
decydujemy się na narcos burgera i cheesesteak hache.
hmmm.. burger smaczny, chociaż pierwszy raz spotkaliśmy się z tak "zbitym" i ciężkim kotletem - przyprawiony też dość specyficznie. niestety frytki baaaardzo tłuste, a sałatka to chyba jakiś żarcik - w takiej formie nie wiempoco wogóle jest podawana. natomiast steak to ten sam kotlet co w burgerze podany na frytkach i z jajkiem (czemu więc cena jest dużo wyższa niż burgera?). danie niestety bardzo bardzo mdłe, bez żadnego sosu. to tutaj własnie jako dodatek brakuje ewidentnie jakiejś sałatki. a podanie w misce wygląda może dobrze, ale nie jest wogóle praktyczne przy próbie krojenia kotleta. niestety dania bardzo przeciętne.
0
biegacznadiecie
4
7 yıl önce
śródmieście południowe
jakiś czas temu na mapie warszawskiej gastronomii pojawiła się zorza. nowe bistro zlokalizowane na prestiżowej żurawiej, zaledwie kilka minut pieszo od placu trzech krzyży, szybko zyskało stałych bywalców, zarówno tych, którzy korzystają z oferowanej przez lokal propozycji śniadaniowej (śniadania można zamawiać w tygodniu do godz 12, w weekendy do 13:30!)  jak i tych, którzy wpadają tupopracy na spotkanie ze znajomymi (czynne do godz. 2)
0
marek
4
7 yıl önce
śródmieście południowe
ogólne wrażenia średnie.popierwsze dania nie były podane razem,podrugie mój stek hache bardzo mocno wysmażony i przesolony a poza tym nieporównywalnie mniejsza porcja niż w podobnej cenie sprzedawany sznycel. ten sporo lepszy, ciekawa kapusta curry ale podawane w słoiczkach surówki to tak naprawdę trochę surowej kapusty z cebulą. wszystko wysmażone, tłuste i średnie. trzeba by spróbować zupełnie innych dań, żeby zmienić zdanie.
0
oturum aç
hesap oluştur