gospoda pod kogutem


İçinde "tym" olan yorumlar
3
3.3
ark
4
8 yıl önce
stare miasto
lokal wystrojem nie powala. pozatymzapachy z kuchni intensywnie czuć na sali, zwłaszcza na tej mniejszej. obsługa bardzo uprzejma. jedzenie dobre.
0
mmaj
4
9 yıl önce
stare miasto
pierwsze wrażenie po wejściu - czas zatrzymał się tu dobre 20 lat temu... no może inne alkohole na barze, nowszy nalewak do piwa, toaleta "nowoczesna", ale wrażenie zatrzymania czasu jest.

ktokolwiek z młodych kelnerów chciałby zobaczyć jak wygląda stara dobra szkoła ich zawodu - powinien tu przyjść i podpatrzyć. panowie są zawsze w pobliżu, ale nie stoją nad głową, sprawnie przemieszczają się nawet z 4 talerzami na ręku, wiedzą jak używać kelnerek (proszę się nie oburzać, przez kilkadziesiąt lat "kelnerka" oznaczała biały kawałek tkaniny noszony na przedramieniu przez kelnera podczas roznoszenia dań), wiedzą jak być miłym cały czas (bez okazywania nachalności), a nie przyjść na końcu i zadać pytanie warte 10% rachunku "czy wszystko smakowało". póki co, kelnerzy z tego lokalu są w mojej prywatnym rankingu warszawskich lokali  w pierwszej piątce, a w tej kategorii cenowej lokali - na 1 miejscu zdecydowanie.

dość o kelnerach, czas na jedzenie... porcje spore, nawet można powiedzieć - duże. moja zupa grzybowa odzwierciedlała jesienny urodzaj grzybów w zeszłym roku - składała się głównie z grzybów, z niewielkim dodatkiem makaronu i wywaru. to nie jest narzekanie :) żurek w chlebie - tylko spróbowałem - miał ciekawy smak z mocno wyczuwalną nutą chrzanu, co mnie osobiście pasuje bardzo. no i spory był ten chlebek, a co zatymidzie i porcja żurku. schab nadziewany serem... porcja dla drwala :) bardzo dobry, świeżo przygotowany, co usprawiedliwia nieco długie oczekiwanie na podanie. miałem tez okazję spróbować placka ziemniaczanego podanego z gęstym sosem mięsnym (głównie wieprzowina, marchewka i cebula)  - bardzo dobry, nie przetłuszczony.

lokalizacja - samo centrum, bardzo smaczna kuchnia polska, obsługa - godna naśladowania, cena za dwudaniowy obiad z piwem i kawą (niecałe 90pln) nie przeraża zupełnie :)
0
pablo007
2
13 yıl önce
stare miasto
na początku zaznaczam, że jestem niepalący, ale nie uprzedziło mnie to na początku do tej knajpy. wspomnienia z zimowych spotkań z czasów studenckich, ze znajomymi przy grzańcu czy innym napitku wyryły się bardzo pozytywnie w mej pamięci. kilka lat minęło i przypomniałem sobie otymlokalu serwującym polską kuchnię przy okazji chrzcin mojego dziecka. niestety rekonesans przed imprezą zakończył się wyborem innego lokalu. przede wszystkim problemem jest wszechobecny zapach papierosów, a czasami wręcz opary ich dymu nawet w pomieszczeniach zaznaczonych jako te dla niepalących. obsługa próbuje sobie ztymradzić szeroko otwierając drzwi i gdzieniegdzie okna, ale niewiele to pomaga (choć nie ma jeszcze zimy). niestety palenie przez kelnerów w przerwach pomiędzy podawaniem posiłków to standard. robią to przy barze, skąd rozchodzi się dym także do pomieszczeń dla niepalących. nasze ubrania po wyjściu długo przypominały jeszcze otymfakcie. w restauracji obsługują sympatyczni panowie w średnim wieku, prawdopodobnie długo już związani ztymmiejscem, co nadaje lokalowi klimat (nie decyduje otymtylko ludowy wystrój), ale z drugiej strony mam wrażenie, że ich rutyna i nawyki nie pozwalają dostrzec niedogodności dla klientów. podtymwzględem lokal przypomina trochę dobrze zakonserwowaną cepelię.
jeśli chodzi o jedzenie, to na ile wypróbowałem jest w porządku. lokalną specjalnością jest żurek w chlebie (warto spróbować!) i kotlet królewski - bez fajerwerków, ale smaczny. kaczka da się zjeść, ale w mojej opinii u niedalekiej konkurencji można znaleźć lepszą i tańszą. nie warto zamawiać tu kawy. no chyba, że jest koniecznym dodatkiem do papierosa. uwaga na menu - dla ułatwienia rachunków :) - ceny dań głównych nie zawierają surówek, ziemniaczków itd, które są klasyfikowane jako dodatki. po zsumowaniu jest trochę drożej niż u konkurencji.
0
oturum aç
hesap oluştur