edo fusion


İçinde "się" olan yorumlar
4
4.1
michał
3
2 yıl önce
kazimierz
niestety zawiodłemsięna tej restauracji. poszedłem tam zachęcony wysokimi notami na zomato i tym, że po prostu bardzo lubię kuchnię azji południowo-wschodniej.

jedzenie, które dostałem było smaczne, ale w zupełności moim zdaniem nie zasługiwało na bardzo wysokie oceny. to, co mnie przede wszystkim rozczarowało to bardzo "polski" smak dalekowschodnich dań i, mimo oznaczenia dwoma papryczkami, mała ostrość. jadłem wołowinę z tajską bazylią i kampungi.

obsługa i wystrój przyjemne.
0
ministerstwo
2
7 yıl önce
kazimierz
wybraliśmysięzachęceni pozytywnymi opiniami, niestety nasz entuzjazm szybko opadł; niestety dania nie spełniły naszych oczekiwań, a najgorszy z zamówionych przez nas posiłków był wyjątkowo niesmaczny pad thai (dziwny makaron i tofu w niejadalnej panierce)
0
odcienierudosci
5
8 yıl önce
kazimierz
miejsce odwiedziliśmy z przyjaciółmi w ramach restaurant week. przygotowane menu festiwalowe było pyszne. ciężko było nam wszystko zjeść- porcję byly solidne. najbardziej urzekły nas lody o smaku zielonej herbaty oraz imbiru- miały cudowny smak i dosłownie rozplywalysięw ustach. po wyjsciu restauracji jeszcze czulam jak imbir lekko drapie mnie w gardło :) moim osobistym zwycięzca została zupa tajska tom kha. dobra, lekko pikantna z mocno wyczuwalnym mlekiem kokosowym. przemiła, szybka obsługa. uśmiechnięci kelnerzy. czy tam wrócimy? na pewno :)
0
piotr
5
8 yıl önce
kazimierz
byłem w tej restauracji dwa razy, z chęcią zawitam po raz kolejny. pierwszym razem będąc skomponowałem własne curry - i to był strzał w dziesiątkę, za drugim razem nie kombinowałem i uczyniłem to samo. jeśli jesteś po raz pierwszy i nie wiesz co zjeść - masz już wskazówkę :)

pozostali współbiesiadnicy również byli zadowoleni z innych potraw - ciężko zatem po staropolsku do czegokolwieksięprzyczepić. a właśnie, curry spakowane na wynos (tak, jadłem oczami) było jeszcze smaczniejsze po odgrzaniu.
0
dagaivett
4
9 yıl önce
kazimierz
na wstępie muszęsięprzyznać, że nie przepadam za kuchnią tajską, wietnamską czy koreańską, dlatego już od początku nie jestem dobrze nastawiona do tego miejsca. ale od początku, byliśmy większą grupą, więc było dość sporo zamówień, jednak zdziwiło nas bardzo, że osoby który zamówiły zupa+danie główne, dostały zupy razem z uczestnikami kolacji, którzy mieli tylko 1 danie, a na swoje główne musieli czekać i czekać. obsługa była nieco przestraszona, ale znająca menu, więc duży plus. ja jadłam bulgogi wołowe, smak tak jak pisałam mnie nie zachwycił, ale to moje wybrzydzanie co do kuchni wschodniej. minusem był zimny ryż. innych potraw nie próbowałam, ale doszły mnie głosy, że potrawy ze stopniem ostrości 1 papryczki (na 3 możliwe) były bardzo ostre.

podsumowując bardzo fajne miejsce, ale dla smakoszy kuchni azjatyckiej. porcje spore, więc warte swojej ceny.
0
mariusz
5
9 yıl önce
kazimierz
jeśli chcesięocenić restaurację z kuchnia azjatycką, dobrze jest wiedzieć do czegosięodnieść. sporo mamy "krytyków kulinarnych", którzy znają przepisy jedynie z filmów na kuchnia+ lub książek kucharskich. wedle bardo polskiej zasady "nie znamsiętosięwypowiem". ja mam za sobą podróże po azji i próbowanie smaków w miejscu ich powstania. mogę po takim doświadczeniu śmiało powiedzieć, że edu fushion jest jedna z najlepszych restauracji z kuchnia azjatycką, nie tylko w krakowie. co ważne nie mając za kucharza rdzennego mieszkańca azji...bronisiętam niemal wszystko. a całości dopełnia wstęp w postaci sushi z siostrzanego edo sushi bar.
w edo fushion gra mi wszystko; jedzenie, forma podania, wystrój, obsługa, lokalizacja. bardzo podoba misiępołączenie kolorów i detali oddające klimat dalekiego wschodu.
na uwagę zasługuje stek z polędwicy wołowej. mimo, że nie jest to kobe, jakość naprawdę warta swojej ceny.
wg mojej zony zupę tom kha gai podają lepszą tylko w jednym miejscu - naszym domu ;)
natomiast pho wg mnie najlepsze w polsce - nawet słynny wietnamczyk spod stadionu narodowego w warszawie możesięuczyć od edo ;) w edo jest to oczywiście poniekąd wariacja na temat phobo, bo z pierożkami, ale baza jest doskonała.
podoba mi się, że nie ma zbyt wielu potraw, a jednocześnie jest kilka grup, które zaspokoją różne gusta; w tym curry i noodle.

jeden tylko minus i uwaga - cebula w czerwonym curry z kaczką. szalotka jest elementem pasty, ale nie spotkałem jej w kawałkach w sosie jedząc w azji. no ale edo ma w nazwie fushion, a to pozwala na niemal wszystko :))) nadal silne 5 dla edo fushion!
0
evica
5
9 yıl önce
kazimierz
spokojny, wręcz relaksujący wystrój i przemiła obsługa-takie były moje pierwsze wrażenia po wizycie w edo.

jeżeli chodzi o jedzenie, zamówiliśmy zupę pho bo (przepyszna), tom kha gai (wielka porcja, jednak cięższa, tłusta i przez to gorsza niż w "norenach"), bulgogi wołowe (które niestety okazałysiębyć grzybami i cukinią z niewidocznymi kawałkami wołowiny, a szkoda, bo gdyby nie to zaburzenie proporcji, byłoby przepyszne) oraz wegetariańskie curry z tofu, bardzo smaczne, a porcja wręcz nie do przejedzenia (za dopłatą można zapakować jedzenie na wynos). 

podsumowując, gdyby nie oszukane proporcje w daniu wołowym, co pozostawiło po sobie niestety spory niesmak, wrażenia byłyby o wiele lepsze. teraz jestem w stanie dać 3.0 za smaczną zupę pho bo, curry, wystrój i przemiłą obsługę.

24.04
po kilku kolejnych wizytach (i wyjątkowo udanej wczorajszej) zmieniam ocenę na 4.5. jedzenie jest naprawdę pyszne, porcje duże (zniknął niesmak po "bulgogach") oraz rewelacyjne żeberka z pieczonym puree, których naprawdę każdy powinien spróbować. w tym momencie jedynym niewielkim minusem jest wyjątkowo depresyjna muzyka puszczana z głośników, ale wystarczy zjeść łyżkę curry i tło muzyczne przestaje stanowić jakikolwiek problem :)
0
oturum aç
hesap oluştur