edo fusion


krzysztof
5
8 yıl önce
kazimierz
bardzo przyjemne miejsce na kuchnię azjatycką. jadłem pyszną wołowinę smażoną. obsługa miła, sprawna, wnętrze przyjemne. miejsce godne polecenia.
0
dagaivett
4
9 yıl önce
kazimierz
na wstępie muszę się przyznać, że nie przepadam za kuchnią tajską, wietnamską czy koreańską, dlatego już od początku nie jestem dobrze nastawiona do tego miejsca. ale od początku, byliśmy większą grupą, więc było dość sporo zamówień, jednak zdziwiło nas bardzo, że osoby który zamówiły zupa+danie główne, dostały zupy razem z uczestnikami kolacji, którzy mieli tylko 1 danie, a na swoje główne musieli czekać i czekać. obsługa była nieco przestraszona, ale znająca menu, więc duży plus. ja jadłam bulgogi wołowe, smak tak jak pisałam mnie nie zachwycił, ale to moje wybrzydzanie co do kuchni wschodniej. minusem był zimny ryż. innych potraw nie próbowałam, ale doszły mnie głosy, że potrawy ze stopniem ostrości 1 papryczki (na 3 możliwe) były bardzo ostre.

podsumowując bardzo fajne miejsce, ale dla smakoszy kuchni azjatyckiej. porcje spore, więc warte swojej ceny.
0
mariusz
5
9 yıl önce
kazimierz
jeśli chce się ocenić restaurację z kuchnia azjatycką, dobrze jest wiedzieć do czego się odnieść. sporo mamy "krytyków kulinarnych", którzy znają przepisy jedynie z filmów na kuchnia+ lub książek kucharskich. wedle bardo polskiej zasady "nie znam się to się wypowiem". ja mam za sobą podróże po azji i próbowanie smaków w miejscu ich powstania. mogę po takim doświadczeniu śmiało powiedzieć, że edu fushion jest jedna z najlepszych restauracji z kuchnia azjatycką, nie tylko w krakowie. co ważne nie mając za kucharza rdzennego mieszkańca azji...broni się tam niemal wszystko. a całości dopełnia wstęp w postaci sushi z siostrzanego edo sushi bar.
w edo fushion gra mi wszystko; jedzenie, forma podania, wystrój, obsługa, lokalizacja. bardzo podoba mi się połączenie kolorów i detali oddające klimat dalekiego wschodu.
na uwagę zasługuje stek z polędwicy wołowej. mimo, że nie jest to kobe, jakość naprawdę warta swojej ceny.
wg mojej zony zupę tom kha gai podają lepszą tylko w jednym miejscu - naszym domu ;)
natomiast pho wg mnie najlepsze w polsce - nawet słynny wietnamczyk spod stadionu narodowego w warszawie może się uczyć od edo ;) w edo jest to oczywiście poniekąd wariacja na temat phobo, bo z pierożkami, ale baza jest doskonała.
podoba mi się, że nie ma zbyt wielu potraw, a jednocześnie jest kilka grup, które zaspokoją różne gusta; w tym curry i noodle.

jeden tylko minus i uwaga - cebula w czerwonym curry z kaczką. szalotka jest elementem pasty, ale nie spotkałem jej w kawałkach w sosie jedząc w azji. no ale edo ma w nazwie fushion, a to pozwala na niemal wszystko :))) nadal silne 5 dla edo fushion!
0
evica
5
9 yıl önce
kazimierz
spokojny, wręcz relaksujący wystrój i przemiła obsługa-takie były moje pierwsze wrażenia po wizycie w edo.

jeżeli chodzi o jedzenie, zamówiliśmy zupę pho bo (przepyszna), tom kha gai (wielka porcja, jednak cięższa, tłusta i przez to gorsza niż w "norenach"), bulgogi wołowe (które niestety okazały się być grzybami i cukinią z niewidocznymi kawałkami wołowiny, a szkoda, bo gdyby nie to zaburzenie proporcji, byłoby przepyszne) oraz wegetariańskie curry z tofu, bardzo smaczne, a porcja wręcz nie do przejedzenia (za dopłatą można zapakować jedzenie na wynos). 

podsumowując, gdyby nie oszukane proporcje w daniu wołowym, co pozostawiło po sobie niestety spory niesmak, wrażenia byłyby o wiele lepsze. teraz jestem w stanie dać 3.0 za smaczną zupę pho bo, curry, wystrój i przemiłą obsługę.

24.04
po kilku kolejnych wizytach (i wyjątkowo udanej wczorajszej) zmieniam ocenę na 4.5. jedzenie jest naprawdę pyszne, porcje duże (zniknął niesmak po "bulgogach") oraz rewelacyjne żeberka z pieczonym puree, których naprawdę każdy powinien spróbować. w tym momencie jedynym niewielkim minusem jest wyjątkowo depresyjna muzyka puszczana z głośników, ale wystarczy zjeść łyżkę curry i tło muzyczne przestaje stanowić jakikolwiek problem :)
0
oturum aç
hesap oluştur