calavera


patryk
5
2 yıl önce
stare miasto
fajne miejsce na szybki lunch.  są do wyboru różne opcje: taco, burrito, quesadilla. jadłem zupę krem pomidorowo paprykowy i burrito z kurczakiem. wszystko ok, może salsa mogła być nieco wyraźniejsza.
0
ale
3
7 yıl önce
stare miasto
kraków znamy z kilku dobrych lokali serwujących dania kuchni meksykańskiej. jakiś czas temu w mieście pojawił się nowy lokal. wybieraliśmy się do niego kilka razy, ale jakoś tak zawsze nie było po drodze. w końcu się udało. calavera, bo taką nosi nazwę (po hiszpańsku czaszka), mieści się przy ulicy biskupiej 4, niedaleko ścisłego centrum, dosłownie „dwa kroki” od starego miasta. miejsce dość ustronne, ale nie na tyle, żeby do niego nie trafić. my wybraliśmy się do calavera mexican grill w godzinach bardzo wczesnych, około godz. 12.00 zaraz po otwarciu lokalu, więc świecił on pustkami. zupełnie to zrozumiałe. zaleta taka, że mogliśmy wybierać i przebierać w miejscach :d
0
piotr
4
7 yıl önce
stare miasto
będąc w krakowie szukaliśmy knajpy z ciekawym jedzeniem i niewygórowanymi cenami. po przeglądaniu zomato wybór padł na meksykańską calavera. pierwsze co rzuca się w oczy to ciekawy minimalistyczny, ale bardzo kolorowy wystrój knajpy, co zapowiadało dobre jedzenie. obsługiwała nas miła i pomocna pani :) wybór dań ubogi, lecz ilość kombinacji sals i farszy wręcz przerażała :d zamówiliśmy dwie zupy dnia, quasadille i taco. zupą dnia był ostry krem z dyni, rozgrzewający, gorąca i ostra ale raczej przeciętna. quasadilla z wieprzowiną i jagnięciną wręcz obłędna, ciągnący się ser i dobrze zrobione mięso plus chrupki placek... mmmmm... taco było małe, raczej jako przekąska, jedna z wybranych przez nas kombinacji była dość sucha i miała mało farszu, pozostałe dwie były smaczne. podsumowując, knajpa ma fajny wystrój i miłą obsługę, było smacznie ale bez fajerwerków. ocena 3.5
0
weronika
5
7 yıl önce
stare miasto
zdecydowanie jestem na tak!! bardzo dogodna lokalizacja, przepyszne jedzenie, miła obsługa. dodatkowym atutem są niewygórowane ceny!! polecam każdemu!!
0
magdalena
5
7 yıl önce
stare miasto
jak zawsze pycha!! wycieczka do krakowa nie może zakończyć się bez meksykańskiego burrito!! już czekamy na kolejną wycieczkę lub food truckowy zjazd w okolicy:) na pewno odwiedzimy znowu!!
0
justyna
2
7 yıl önce
stare miasto
zamawiałam z dowozem,więc może dlatego np.tortilla w tacos była gumowata,albo rozpętała się w rękach (mamałyga).z kurczakiem nie jadalna jak dla mnie,wieprzowa z konieczności wolową dało się zjeść.burito było z farszem kurczaka więc masakra.zjadliwa była zupa pomidorowo-paprykowa.żałowaliśmy strasznie,że wybraliśmy kuchnię meksykańską.
0
bartłomiej
5
8 yıl önce
stare miasto
fajne, klimatyczne miejsce z prawdziwym dobrym meksykanskim jedzeniem w naprawde dostepnej cenie (za 40zl w 2 osoby mozna sie naprawde najesc). jedyny minus to mala liczba stolikow.
0
bezfarmazonu
4
8 yıl önce
stare miasto
na kulinarnej mapie krakowa, wśród wszędobylskich foodtrucków z burgerami, mój dobry ziomek maym od dawna mówił, że brakuje czegoś meksykańskiego. taco, burrito z porządnym, pikantnym farszem podane nie w tortilli smakującej jak z lidla czy biedronki, ale takiej ‚prawdziwej’. pewnego styczniowego wieczoru i mi zachciało się takiego jedzenia. przypomniałem sobie, że czytałem gdzieś o ‚foodtrucku z prawdziwym meksykańskim jedzeniem’. 3min w google i znalazłem. food truck niestety tego dnia nie działał, ale bistro blisko plant a i owszem.
0
justyna
4
8 yıl önce
stare miasto
tanio i warto:)
lokal usytuowany w bardzo dogodnym miejscu, tuz obok rynku, ale jednak przy zacisznym placu biskupim. wystrój sugeruje meksyk, ale brakuje w nim ciepła i przytulności. mimowolnie porównuję to miejsce do warszawskiego gringo baru, do którego calaverze niestety dużo brakuje.

tak czy inaczej, pyszna zupa pomidorowa z kawałkami nachos. pyszny napój ryżowy. danie główne ok - plus za pyszne smashed potatoes w środku:)
niestety sosy słabe, smakowały trochę jak gotowce z butelki, choć wiem, że przyrządzane są na miejscu.

polecam na szybki lunch.
0
zjedzkrakow
5
8 yıl önce
stare miasto
eszcze kilka lat temu na pytanie o ulubiony rodzaj kuchni bez wahania odpowiedziałbym: meksykańska. ma ona taką swoją dziwną przypadłość, że odpowiada przede wszystkim potrzebom młodszej generacji. może wielość kolorów przemawia za tym meksykańskim żarciem? może lubimy jego prostotę, a może fakt, że dania z meksyku wyglądają zupełnie inaczej niż potrawy kuchni polskiej? może jest na świecie więcej wielbicieli papryczek chili? powodów pewnie znalazłoby się jeszcze kilka, a ja wymieniam jedynie te, które subiektywnie uważam za najbliższe prawdy.
0
mateusz
5
8 yıl önce
stare miasto
wreszcie prawdziwy meksyk zawitał do krakowa! kto nie próbował autentycznego, meksykańskiego jedzenia- niech zapamięta adres biskupia 4/1! nie dość, że smakuje wybornie to jeszcze możliwość regulacji ostrości salsami sprawia, iż każdy może tego spróbować! mój faworyt to quesadilla al pastore i tacos papas :)
0
oturum aç
hesap oluştur