warszawa powiśle


İçinde "było" olan yorumlar
4
4.2
magdalena
4
2 yıl önce
powiśle
warszawa powiśle to miejsce o specyficznym klimacie. z jednej strony dzieci bawiące się miedzy stolikami z drugiej, młodzi ludzie spędzający miło czas popijając piwko.

przyznam, że zawsze myślałam, że jedyne co tu dostanę to alkohol a okazało się, że można tu zjeść i to całkiem dobrze.

wybrałam się do warszawy powiśle z partnerem na niedzielne śniadanie. na pierwszy rzut oka obsługa ma dużo pracy i wydaje mi się, że gdyby to lepiej zorganizowali mieli by jej trochę mniej. podejście do pracy mają raczej luźne - jak to młodzi ludzie - sama takie mam :) lecz domyślam się, że mogłoby ono przeszkadzać - mi w niedzielny, słoneczny poranek jest wszystko jedno byleby dobrze zjeść.

na śniadanie skorzystaliśmy z promocji jaką dawała opcja check in na zomato. wydaje mi się, że gdyby nie ona nigdy bym nie wpadła na pomysł, że zjem tutaj śniadanie.

zamówiliśmy dwie jajecznice. ja wybrałam jajecznicę z boczkiem, do tego pieczarki, mój partner zdecydował się na wersję z łososiem. czas oczekiwania trochę długi, jednak nie tak bardzo jak można by siębyłospodziewać po tak małej kuchni.

jajecznica jest bardzo fajnie podana. na drewnianej desce ustawiona została patelnia z jajkami a obok podana podpieczona bułeczka i masło. wszystkobyłopoprawnie wykonane a boczku i łososia w jajecznicy była bardzo solidna porcja. naprawdę super, że nikt nie oszczędzał na dodatkach bo często lokale na tym właśnie oszczędzają.

jedyne co, to się zagapiłam i zapomniałam powiedzieć, że serdecznie dziękuję za szczypiorek do jajek. tak więc na koniec ostrzegam tych co mają jak ja - "zielone trujące" - jajecznica jest tu posypana dużą ilością szczypiorku :) domyślam się, że dla wielu osób taki dodatek to duży atut, więc taka informacja będzie zachętą do zjedzenia w tym miejscu śniadania.

jeszcze na sam koniec jeden minus. niestety okolica jest trochę brudna. mam nadzieje, że to dlatego, że akurat była niedziela ale obok lokalu ze śmietnika się wysypywało. warto zadbać o to żeby pozbierać skorupki po jajkach i inne śmieci aby nie walały się w okolicy.
0
adampek
5
2 yıl önce
powiśle
co by tu o powiślu napisać, żeby nie przesłodzić. uwielbiam to miejsce! pamiętam, jak się otworzyli i jak często chodziłem tam na imprezy. potem był moment, w którym w sumie jakoś mi się zapomniało o nich ale ostatnio będąc w okolicy, postanowiłem zajrzeć. nie ukrywam, że skusiła mnie trochę do tego ta promocja, że śniadanie jest za free  :p i chyba, żeby nie ona, nadal bym myślał, że w powiślu można tylko alko pić 

tak czy siak - śniadaniebyłorewelacyjne (i nie dlatego tylko, że za darmo:p)! wziąłem jajecznicę ze szpinakiem i muszę stwierdzić, że dawno tak dobrej nie jadłem. podawana jest z bułką maślaną w fajnej formie - na patelni stojącej na desce do krojenia.
serio polecam i chętnie wrócę!
0
krook
4
6 yıl önce
powiśle
warszawa powiśle. lokal, który kojarzy mi się najbardziej z letnimi wypadami, dużym ogródkiem, piwem i stacją vertutilo tuż obok. ostatnio miałam okazję odwiedzić go też zimą.

jest przyjemnie, swojsko, bez nadęcia. menu jest stosunkowo wąskie i bez udziwnień, ale każdy znajdzie coś dla siebie: do picia i do jedzenia. zadane ostatnio grzane winobyłopysznie rozgrzewające.

jest opcja rezerwowania stolików, nawet na większe grupy (byłam pozytywnie zaskoczona ile jest miejsc w samym środku, bez ogródka). obsługa daje radę, można poczuć się naprawdę na luzie i korzytać z czasu ze znajomymi.
polecam - lokal do odwiedzenia: po drodze lub na nieco dłuższą posiadówkę.
0
jacek
4
6 yıl önce
powiśle
jeśli chodzi o jedzenie nie za bardzo mi przypadło do gustu, mięso strasznie tłuste... piwo za tobyłodobre. ocena taka a nie inna ze względu na jedzenie i ceny.
0
westendgirl94
3
7 yıl önce
powiśle
do warszawy powiśle postanowiłam wybrać się w ramach śniadanko festiwal, organizowanego przez aplikację everytap. duży plus za to, że śniadanie serwują cały dzień i o 14 miałam możliwość zjedzenia ładnie podanej, ciepłej jajecznicy :)
niestety, właściwie na tym pozytywy się kończą - no, może poza tym, że zamówione jedzonko dostałam bardzo szybko (co jednak dziwić nie powinno, bo byłam jednym z dwóch gości w tej restauracji).
jajecznica była nietłusta ale i niedoprawiona - jednym słowem poprawna. gorzej już niestetybyłoz kawą - miała okropny kwaśny smak. nie wiem, czy to zasługa samej kawy czy mleka sojowego, które mogło nie być świeże (kelner nie wiedział początkowo, czy w ogóle jeszcze je mają...) ale zdecydowanie nie polecam.
największy problem miałam jednak z samym wystrojem i temperatura pomieszczenia. w lokalubyłobardzo zimno a metalowe siedzenia, które w lecie nadają klimat, jesienią wcale nie pomagają. dodatkowo, w sali stała drabina a gumowe rękawiczki i gąbka rzucone zostały na jeden (z 4) stolików. to wszystko sprawiło, że chciałam jak najszybciej zjeść i ewakuować się z tego miejsca.
nie chcę jednak zupełnie skrytykować tego lokalu - na piwo ze znajomymi w lecie jest to super miejscówka. wygodne leżaki na zewnątrz, mnóstwo ludzi, luźna atmosfera, relatywnie dobry alkohol - po prostu fajne miejsce. jednak na śniadanie/lunch w okresie jesienno-zimowym - nie polecam.
0
derwisz
3
7 yıl önce
powiśle
ten lokal tętnił życiem i gwarem w lecie, gdy na leżakachbyłopełno młodzieży i oferta letnia była ciekawa. teraz w południe jest puściutko, niewesoło, a nawet ponuro. na ścianie znikł wesoły kolorowy kolaż z panoramą warszawy, wnętrze i meble robią wrażenie mocno zużytych, a menu jakieś ubogie i ceny zbyt wysokie /same kopytka 8,90 zł/. za ladą tylko dwie smętne dziewczyny, wcale nie zachęcające do konsumpcji.  okazuje się że oferta piwna jest bardzo skromna, bo brakuje reklamowanego pilznera i czeskich piw, ale i polskich regionalnych browarów, jest tylko warszawska ipa i pszeniczne. kawa słabiutka. jesienny smutek.
0
adamz
5
7 yıl önce
powiśle
jeśli pierogi z mięsem to tylko tu. już kilka razy je jadłem i nigdy się nie zawiodłem. porcja dość mała i cena wysoka jak za taką ilość ale smak to rekompensuje. są idealne. podobno mają pewną panią, która robi dla nich wyłącznie pierogi. obsługa średnio się angażuje. wnętrze lokalu wręcz odpycha. rosół dostałem kiedyś tak pieprzny, że dno talerzabyłoczarne ale wybaczam bo pierogi rewelacyjne :) polecam ... ale tylko pierogi. no i może lemoniadę bo też spoko :)
0
bašnia
4
7 yıl önce
powiśle
dawno mnie tam nie było, z tym większą ciekawością wpadliśmy do warszawy powiśle na kawkę, lemoniadę i ciacho. to miejsce kultowe, znane wszystkim warszawiakom głównie jako oaza hipsterstwa. ani mnie to nie zniechęca ani nie zachęca, najważniejsza jest jakość. jakość obsługi za barem zdecydowanie była średnia. jakiś poddenerwowany typ zbił szklankę i obsługiwał jakby ostentacyjnie wolał w tym czasie być w domu. zamówiona kawa była pomyłką. cappuccino przepalone, bardzo rzadkie, z bardzo cienką warstwą pianki. ciastkobyłook, a lemoniada butelkowa, własnej nie mieli, dobrze że chociaż fentimans. muzyka fajna, choć na zewnątrz ustawiona trochę za cicho jak na tak ruchliwe skrzyżowanie, ledwo cobyłosłychać. prawdę mówiąc spodziewałam się czegoś więcej. słyszałam o zmianach, że wprowadzono śniadania i że się starali przyciągnąć klientów właśnie tak mniej pubowo, a jednak serwując tak złą kawę, nie stają się niczym więcej niż popularnym miejscem z leżakami.
0
zofia
4
7 yıl önce
powiśle
miłe miejsce na śniadanie. dużo miejsca, leżaczki. jedzenie smaczne i mimo sporego zapełnienia podawane sprawnie. brakuje fajnych ciast na deser. kilka pozycji z menubyłoniedostępnych (np. lemoniady).
0
mrs.beti
4
8 yıl önce
powiśle
kolejne ze spotkań zomato, foodie meetup :) miło spędzony czas w świetnym towarzystwie. próbowaliśmy wszystkiego –byłodużooo i w większości smacznie. porcje są mega duże! wszystkie sałatki wyjątkowo dobre, wrapy jak dla mnie zbyt grube i suche. o ile naleśnik z zielonym groszkiem był ok to już schabowy w naleśniku to lekka przesada ;) choć sam schabowy był bardzo smaczny.
do deserów nie dotrwałam, ale słyszałam, że były rewelacyjne. obsługa bardzo pomocna i sprawna za co duży plus. jednak metalowe stołki i przejmujące zimno sprawiało, żebyłobardzo niekomfortowo.
0
mikeway
5
8 yıl önce
powiśle
z czym mi się kojarzy kultowy bar warszawa powiśle? przede wszystkim z modnym miejscem, w którym można spotkać mnóstwo znajomych i wypić z nimi zimnego drinka. takbyłoparę lat temu. jak jest teraz? można tutaj sączyć nie tylko smakowite trunki, ale również jest możliwość wrzucenia czegoś na ząb. przekonałem się o tym parę dni temu na towarzyskim spotkaniu foodie meetup.

z zacnymi kompanami miałem przyjemność testować:
wrapy zielone - z kurczakiem, pesto i szpinakiem, czerwone - wędzonym łososiem, szpinakiem i majonezem chrzanowym. obydwie wersje były sycącą przystawką. w trakcie konsumpcji mieliśmy do wyboru, aż trzy rodzaje lemoniad - cytrynowa, szpinakowa, grejpfrutowa. dzięki temu nie zaschło mi w gardle… a propos „płukania gardziołka” to z przyjemnością sączyłem fruit fashioned. jest to drink na bazie whisky z syropem herbacianym. 

po przystawce przyszedł czas na naleśniki. na pierwszy ogień wjechał naleśnik z ziemniakami, twarogiem i zielonym groszkiem. na drugi… naleśnik ze schabowym, sałatą maślaną i kwaśną śmietaną. nigdy nie jadłem naleśników w takiej formie. jeżeli lubisz kulinarne eksperymenty, to z pewnością tego typu dania przypadną ci do gustu. najbardziej smakował mi placek ze schabowym. coś innego, ale to nie znaczy, że gorszego. 

wisienką na torciebyłociasto marchewkowe, a zaraz obok niego wielkie ciastka maślane z kawałkami czekolady. miód na moje serce i żołądek… pysznie! 

obsługa spisała się na medal - nie czułem się zakłopotany, zawsze miałem czyste sztućce, byłem miło i kulturalnie obsłużony.
0
cvana
5
8 yıl önce
powiśle
wstyd przyznać, ale wylądowałam w tym kultowym miejscu dopiero teraz i to dzięki uprzejmości zomato :) i od razu przyznam, że to był imponujący 'foodie meetup'. załoga powiśla zaserwowała nam prawdziwą ucztę. co więcej, dla tapira i dla mnie specjalnie przygotowano wersje wegańskie dań.byłopysznie, a trzeba zaznaczyć, że zwykle nie ma tu wegańskich pozycji w menu. tym większy szacunek za poradzenie sobie z naszymi wymaganiami. sałatka ze znakomitym pesto, lekkie wrapy z burakiem, ciecierzycą i jabłkiem, naleśniki (cieniutkie i delikatne!) z groszkiem i ziemniakami oraz kolejne naleśniki ze szpinakiem zadowoliły moje podniebienie. niebyłoidealnie, masa z ziemniaków i groszku w pierwszym naleśniku była strasznie słona, ale i tak byłam pod wrażeniem. do tego lemoniady, drinki, piwa... a wszystko podawane przez przemiłą obsługę z fajną stylówą. podoba mi się też samo miejsce - w znakomitej lokalizacji, z widokiem na most i ulicę. chętnie zajrzę tam kiedyś na dobre piwo (jest rzemieślnicze).
0
kamil
5
8 yıl önce
powiśle
wiele razy przejeżdżając mostem poniatowskim zwracałem uwagę na ciekawie wyglądając budynek z napisem warszawa powiśle. aby zaspokoić moją ciekawość w końcu się tam wybrałem. pierwsze wrażenie po wejściu? ładnie pachnie jedzeniem, zapalone na świecach świeczki nadające przytulną atmosferę. ku mojemu zaskoczeniu niebyłodużo klientów, a był to piątek wieczór. zamówiliśmy wrapa zielonego z mozzarellą, pomidorem i bazyliowym pesto, naleśnika z kurczakiem, serem i wędzonym boczkiem oraz drinka, którego pani sama zaproponowała i nas zaskoczy. pierwsze zaskoczenie to był wrap pakowany z lodówki. ale spokojnie wrapy są świeże, robione codziennie rano i są mega smaczne. po prostu czekają w lodówce na łasucha który go szybko ze smakiem zje. co do naleśnika, ciastobyłodobre, farsz także. kurczak dobrze usmażony, boczek fajnie przypieczony. może ser był trochę przy tłusty i mdły, ale możliwe że to tytko moje wymysły. jedyny minus to to, że farsz znajdował się w centralnej części złożonego naleśnika, a na brzegachbyłopusto. drink okazał się mega smaczny, pierwszy raz spotkałem się z takim połączeniem. była wyczuwalna bazylia oraz grapefruit. duży plus.
0
oturum aç
hesap oluştur