tam i z powrotem


İçinde "przy" olan yorumlar
4
4.4
auw
4
6 yıl önce
mokotów
tam i z powrotem było na początku takim miejscem, o którego rację bytu trochę się bałam. powiedzmy, że stary mokotów, z dala od zagłębia biurowego, ale i sporo drogi od studenckich okolic metra pole mokotowskie, nie sprawia wrażenia okolicy, której mieszkańcy spragnieni są miejsc, gdzie zabawa i chill-out spotyka się też z czymś dla ducha. a przecież knajpa o charakterze podróżniczym to coś znacznie więcej niż taka sobie o, knajpa. dostaniemy tu z resztą wszystko, co w typowej klubokawiarni znaleźć się powinno - jest i smaczne, niekoncernowe piwo z nalewaka, winko, są przekąski, wieeeeele rodzajów kawy. przede wszystkim jest też wspaniała, niezobowiązująca atmosfera. jako że profil knajpy jest podróżniczy, w karcie przeważają specjały kuchni "dalekich krajów" - hummusy, chili con carne, itd. same hummusy dostaniemy tu w trzech odsłonach - klasycznej, buraczanej i pomidorowej. dobrać można jakieś pieczywko albo placki a'la tortilla, które podają na ciepło. zestaw dość przyjemny na przekąskęprzykilkugodzinnej posiadówce. raczej, niestety, nie da się tu zjeść konkretnie, na przykład porządnego obiadu, serwują natomiast śniadania, ale jeszcze nie zdarzyło mi się zawitać tu na tyle wcześnie, żeby się na jakieś załapać.

na pewno jeszcze nie raz wpadnę tu na "lokalne piwo" z "lokalnymi znajomymi".
0
chjena
4
7 yıl önce
mokotów
fajna osiedlowa miejscówka. blisko mojego byłego liceum i aż żałuję, że nie było go tam (chyba!) 6 lat (yyy...) temu, bo fajnie byłoby wyskoczyć po lekcjach coś zjeść i napić się dobrego piwa.

pierwsza salka jest dość mała, zaledwie parę stolików wokół sporego baru, za to w drugiej już można się wygodnie rozsiąść, a nawet rozłożyć w pozycji półleżącej na podłodze.przypełnej mobilizacji zmieści się tam kilkadziesiąt osób, co mieliśmy okazję sprawdzić podczas spotkania prowadzonego przez moich znajomych dotyczącego podróży koleją transsyberyjską - w ogóle takie pogawędki to dość charakterystyczny element tego lokalu.

jedzenie zapowiada się ciekawie, bo menu jest inspirowane każdym zakątkiem świata, jak na klubokawiarnię podróżniczą przystało, ale w smaku dość rozczarowuje. tortilla vege rzeczywistość okazała się dość sucha, sytuację ratowały trochę salsa pomidorowa i coś a'la tzatziki, ale fajniej by było gdyby znajdowały się w środku. całość przypominała trochę obiad gdy nie mam siły zwlec się do sklepu i wykorzystuję zapasy kaszy i warzyw na patelnię. jeszcze mniej zachwycił kurczak po baskijsku, zupełnie niedoprawiony i dość wodnisty.

piwo za to naprawdę niezłe, świetny miodowy wąsosz z ciekawym gorzkim posmakiem, inne ciekawe browary też w ofercie.

panie sympatyczne, szybko uwijają się ze wszystkim łącznie z przemeblowaniem sali na okoliczność spotkania z podróżnikami i za miły uśmiech ładują telefon (to ostatnio mój niezawodny test na fajność obsługi!).

koncepcja i atmosfera fajna, ceny trochę jak w centrum, obsługa miła, jedzenie średnie - ale w sumie i tak bym wróciła na piwo, może niekoniecznie z posiłkiem w pakiecie.
0
kasia
5
8 yıl önce
mokotów
bardzo klimatyczne miejsce, z dużą ilością ciekawych "podróżniczych" pamiatek. teoretycznie jest mało miejsca, a jednak można na spokojnie porozmawiać, wybrać sobie miejsceprzybarze, na hamaku albo na leżaku na zewnątrz. polecam bardzo dobre lemoniady podawane w butelkach i świetną sałatkę "tu i tam". spory wybór przekąsek, kanapek, i deserów; myślę, że wielbiciele kawy też będą usatysfakcjonowani :). blisko przystanku, jest też gdzie zaparkować, a to duży plus. bardzo polecam!
0
dzikant
4
8 yıl önce
mokotów
przeczytałam o tej niewielkiej klubokawiarni w rankingu 10 najlepszych takich miejsc w warszawie. miałam się dziś spotkać z koleżanką, gdzieś w tych okolicach. od razu zaproponowałam, żebyśmy sprawdziły ten lokal.
przyjechałam około godziny 17 i weszłam do środka. nie było zbyt wielu ludzi, rozejrzałam się po wnętrzach. jest tam bardzo przytulnie, odpowiednie kolory, wiszą trzy hamaki z których można korzystać i jest przestrzeń do spotkań. o godzinie 19  zebrała się grupka ludzi, żeby posłuchać o podróży pewnej pani i obejrzeć wyświetlane zdjęcia. na ścianach wiszą też zdjęcia z czyjejś podróży do chin, jest to nawiązanie do nazwy knajpki i motywu przewodniego.
jeżeli chodzi o jedzenie i picie, to wiele pozycji jest wypisanych kredą na tablicyprzybarze. w menu widnieją m.in kanapki, tosty, sałatki i przekąski do piwa. jest duży wybór alkoholi i różnych koktajli. zamówiłam na początek lemoniadę (8zł) i niestety, muszę tu przyznać minus za czas oczekiwania na wszystko. obsługa jest miła, ale nie rozumiem tego, dlaczego na piwo trzeba czekać 10-15 min. wracając do smaku lemoniady, była pyszna:)  gdy dotarła moja towarzyszka zamówiłyśmy jeszcze mango lassi i pasty z warzywami (15zł) oraz pasty z chlebem (17zł). w karcie opisane były jako trzy pasty -hummus, z groszku i fasoli. niestety, otrzymałyśmy dwie wielkie deski z dwoma, dużymi hummusami. szkoda, że zaszło jakieś niedomówienie, ale wcale nie narzekałyśmy. rozśmieszyła mnie opinia mojej koleżanki, na pytanie "jak smakowało?", odpowiedziała "jadłam gorszy", a na to samo pytanie o mango lassi, odparła "piłam lepsze". ogólnie było dobre, nie najlepsze, ale dobre. chrupiące tosty wspaniale się komponowały z kremowym hummusem, warzywa jak najbardziej świeże. nie można od tej przystawki wymagać zbyt wiele. piwo z nalewaka zacne, nie pamiętam nazwy, ale to był jakiś mały, polski browar.
dla mnie to miejsce ma duży potencjał, nie będę tam pewnie często bywać, bo mam daleko,ale tym, którzy mają pod nosem polecam. zajrzyjcie i odpocznijcie w hamaku :)
0
sensualite
5
9 yıl önce
mokotów
skuszona promocją polegająca na darmowej kawie dla pasażerów opuszczających tramwajeprzyskrzyżowaniu wołoskiej z racławicką, postanowiłam wykorzystać najbliższą nadarzającą się okazję i odwiedzić "tam i z powrotem", bowiem kawa była mocna, pyszna i stawiająca na nogi, a dziewczyna z promocji przesympatyczna i pełna wewnętrznego słońca. wykorzystałam więc wczoraj okazję, że umówiłyśmy się z przyjaciółką i zabrałam ją w to urokliwe miejsce. absolutna rewelacja za wszystko:
- cudna lokalizacja, bo właśnie w tej okolicy brakowało takiego klimatu i miejsca,
- wspaniała obsługa, pełna uśmiechu, otwartości i pasji do tego biznesu,
- rewelacyjne herbaty - polecam, a na dodatek warto zaryzykować i pozwolić przemiłej pani kelnerce samej wybrać dla was herbatę - u mnie trafiła w samo sedno, bo po prostu umie słuchać i ma talent do ludzi,
- wspaniałe wypieki: czekoladowe bezglutenowe, marchewkowe bez cukru i babeczka owsiana - poezja smaku i estetyki.

ceny jak na tą mokotów wyjątkowo korzystne, wystrój obłędnie otula odwiedzającego i tworzy atmosferę swego rodzaju enklawy pośród zgiełku stolicy.

jednym słowem - nie ostatnia to moja wizyta u nich, będę z czystym sumieniem polecać iprzykażdej możliwej okazji wpadać na wyborną herbatkę.
0
lukzdan
5
9 yıl önce
mokotów
byłem tam tuż po otwarciu podczas mojej wizyty w polsce i tak jak nigdy nie zamawiam sałatek i kanapek do piwa (wolę zdrowego i dietetycznego hamburgera) to kanapka "stacja rzym" i sałatka "tu i tam" wymiata, no i ta kawa zrobiona przez szefową... poza tym bezpłatne wifi, hamaki do chillout-u i wygodne leżaczki przed wejściem na trawce by popatrzeć na zielone po długim męczącym tygodniuprzyzimnym jasnym...
0
tokaj
4
9 yıl önce
mokotów
lokal ma dwa pomieszczenia, oba są w literę l.

w jednym są proste drewniane stoliki i krzesełka. w drugim drewniany podest z niziutkimi stolikami,przyktórych siedzi się na poduszkach. są też huśtawki i hamak. lokal ma dosyć wysoki sufit, więc widzę potencjał na mała antresolę z dodatkowymi siedzeniami dla gości.przywejściu leżą pisma z national geographic. toaleta przestronna. jest kilka zabawek dla maluchów. ściany są kolorowe z motywami zwierząt.przybarze znajduje się wielka tablica z wypisanym menu. wizualnie jest bardzo przyjemnie.

byliśmy większą grupą, kosztowaliśmy głównie piwa. wybór jest bardzo duży. nie spotka się tu piw z koncernów. tylko cena...14 zł za piwo z butelki to już lekko zaporowa cena. kanapka rzymska z oliwkami i octem balsamicznym bardzo smaczna (15 zł). jedliśmy też ciasto czekoladowe - bardzo smaczne, hummus lekko pikantny, pasta z groszku też bardzo dobra podawana z cieplutkim chlebkiem.
wrażenia smakowe bardzo pozytywne. cenowe nieco mniej, ale od czasu do czasu na pewno będę odwiedzać to miejsce.
0
oturum aç
hesap oluştur