kolejna restauracja, do której chodzę rzadko, ale od wielu lat, i zawsze wychodzę bardzo zadowolony. czuję już więc rodzaj zobowiązania, żeby napisać parę słów. w skrócie: niezmiennie wysoka jakość obsługi i jedzenia! obsługa jest zawsze kompetentna, sympatyczna, a przede wszystkim błyskawiczna. należę do klientów, którzy - jeśli nie doczekają się dania w 25 minut - tracą humor, są poirytowani, mają ochotę wyjść i knajpa nic już nie może zrobić, żeby to odwrócić. w szarej po 25 minutach jest się już długo po pierwszym daniu. jak sięgam pamięcią, jedzenie zawsze było bardzo dobre, a szczególnie tatar. kiedy mam ochotę na tatara, idę do szarej. wystrój mieszczański, konserwatywny; muzyka nie przeszkadza w rozmowie. wina domowe - trebbiano d'abruzzo i sangiovese - smaczne lecz w przypadku tego pierwszego, dość wyrazistego, warto najpierw zamówić tylko kieliszek, aby upewnić się , że nie zdominuje bardzo łagodnego dania. do szarej będę wracać.