piano bar restaurant & cafe


İçinde "na" olan yorumlar
4
3.6
ksiezyc13
4
2 yıl önce
stare miasto
ach, pyszny środek tygodnia :). najczęściej nie upubliczniam swoich opinii, ale tym razem postanowiłem zrobić wyjątek.
w zeszłym tygodniu wybraliśmy się ze znajomymnalunch do piano bar.
kelner zaproponował nam skorzystanie z oferty lunchowej.
propozycja okazała się bardzo trafna.
zestaw kosztował 36 złotych zawierał tyle dobrego.
na początek smaczna zupa szczawiowa z jajkiem. daniem głównym zestawu był delikatny filet drobiowy ze szparagami i młodą marchewką a słodkim akcentemnakoniec był pięknie podany orzeźwiający sorbet.
mimo letniego deszczu mogliśmy zająć stoliknazewnątrz w ogródku piano bar.
w naszej pamięci utrwaliły się smaczne dania i miła obsługa.
polecam.
0
karol
4
2 yıl önce
stare miasto
w piano bar skorzystaliśmy z oferty lunchowej. zupa + danie + deser. egzamin zdanynasolidne 4. smaczny krem paprykowo-pomidorowy i fajny deser. makaron sprawiał wrażenie jakby troche zeschniętego, ale polany oliwa dał radę. warto spróbować polskich win, które sa w karcie.
profesjonalna, troche dystansującą obsługa.
0
kesse
5
2 yıl önce
stare miasto
łyk źródlanej wodynapustyni.... no dobrze trochę przesadzam... ale piano bar początkowo skusił mnie kucharzem (podkupionym czy też w inny sposób przejętym) z restauracji milano, która zawsze budziła moje najcieplejsze uczucia. ale ze łzami w oczach zobaczyłam, że nigdzie nie ma mojego dania nr 1. nic to - pomyślałam. znajdzie się coś innego. jednak brzemię żalu było zbyt wielkie i kiedy przyszedł kelner (nieodmiennie sympatyczny, elegancki i dyskretny) zwierzyłam mu się. z sympatycznym uśmiechem oznajmił, że z przyjemnością odtworzą mi owo danie.
w euforii zamówiłam i przystawkę i zupę, czego za zwyczaj nie robię w trosce o potencjalne zamążpójście. melon z szynką parmeńską - niby standard - a tu sztandar! tylko w jednej restauracjinaświecie jadłam podanego lepiej. szynka pociętanamoich oczach cieniutka i zalotna jak pensjonarka spoczywałanapoporcjowanym melonie. w tym przypadku nie może być mowy o banale! najprostsze potrawy są zazwyczaj największym wyzwaniem, ponieważ mamy wobec nich zwykle największe oczekiwania.
zupę zamówiłam cebulową. i tu wracam do oczekiwań. zupę cebulową, nieskromnie powiem, robię wyśmienitą i nigdzie mi tak nie smakowała jak u siebie w domu. tym samym zamawiając ją rzuciłam kucharzowi rękawicę! zupa była zupełnie inna od mojej. podobna do tej, którą można dostać w milano - a więc gęsta, ciężka i z wyraźną nutą pomidorową. przypominała, nie bójmy się tego powiedzieć, gulaszową.w środku pływała, wyraźnie wyjęta prosto z pieca, mała grzanka,naktórej topił się ser. by dopełnić całościnastole wraz zupą pojawiło się również klasyczne włoskie pieczywo "zupne", a więc coś w rodzaju upieczonego spodu do pizzy z ziołami. dwa rodzaje masła (czosnkowe i zwykłe - obydwa najwyższej jakości) rozczuliły mnie. już pierwsza łyżka tej zupy zjednała mi niechętny respekt. przy ostatnim zdjęłabym czapkę z głowy, gdybym ją miała.

wreszcie jednaknastole pojawiło się danie główne - w tym przypadku ravioli z prawdziwkami w robionymnazamówienie sosie parmezanowo-śmietankowym. do dziś wzruszenie odbiera mi głos, kiedy przypomnę sobie pierwszy kęs! gdyby monet gotował tak, jak malował to jego gotowanie byłoby właśnie tym, czym moje pierożki - kwintesencją wdzięku piękna i romantyzmu. gdyby nie liryczny nastrój i chęć częstego wracania do piano baru wylizałabym talerz do czysta! czysta poezja! polecam smakoszom, degustatorom i zakochanym.
0
tejsty
4
7 yıl önce
stare miasto
piano bar restaurant & cafe mieści sięnaul. półwiejskiej 42 (stary browar). jako, że restauracja należy do jednych z droższych my skorzystałyśmy z okazji i odwiedziłyśmy ją w ramach restaurant week :) dzięki temu 3 dania otrzymałyśmy w cenie 39 zł.


w ramach festiwalu do wyboru były dwa menu:

tercet klasyczny piano, w skład którego wchodziły:

1. carpaccio z marynowanego buraka z kiełkami groszku, prażonymi pestkami dyni i sosem chrzanowym podane z wypiekanym w naszej kuchni pieczywem włoskim i masłem ziołowym. smaczne i ciekawe połączenie chrzanu i buraka :) do carpaccio podano pieczywo z masłem i tu zaskoczenie nie czosnkowym, ale ziołowym, bardzo dobre i oryginalne. ogromna szkoda, że tylko 5 buraczków..

2. soczyste skrzydełka z kurczaka marynowane w miodzie i ziołach podanenamodrej kapuście z suszonymi owocami i ziemniaczanymi talarkami. najlepsza w tym daniu była kapusta :) porcja mała, dla kobiety, bo mężczyzna by się nie najadł.. 3 skrzydełka i parę ziemniaczanych łódeczek (nie talarków).. smaczne, ale bez zachwytów..

3. szarlotka z kwaśnych jabłeknaciepło podana z konfiturą z żurawiny i lodami waniliowymi. szarlotka to to nie była, bardziej ciastko a'la francuskie z jabłkami podane z łyżeczką lodów. deser najbardziej rozczarowuje z tego klasycznego menu..

oraz

tercet egzotyczny piano, czyli kuchnia indyjska:

1. indyjska zupa z soczewicy . nie jest to krem, ale zupa z kawałkami warzyw i soczewicą, przyprawiona dość orientalnie, lekko ostra. przystawka bardzonaplus :)

2. kurczak tikka masala podany z ryżem i chlebkiem pita . i znowu porcja dla kobiety.. 4 kawałki kurczaka z sosem przyprawionymnaostro, z dodatkiem curry, imbiru i innych orientalnych przypraw. mimo przypraw w sosie dominuje jednak papryka... do dania podano dwa kawałeczki chlebka pita..

3. mango lassi. bardzo smaczny deser!! orzeźwiający i sycący. mango lassi to indyjski deser z mango i jogurtu naturalnego i mimo dodatku produktu mlecznego nie był on ciężki. polecamy!!

piano bar restaurant i cafe to miejsce nie dla każdego.. droga restauracja, wykwintne dania, wystrój "weselny" :) no i obsługa.. bardzo zaangażowana, jednak osoby nieprzyzwyczajone do takiego zainteresowania klientem mogą się czuć tu nieswojo i niekomfortowo.. zdecydowanie lokal bazujenastałych klientach..
0
foodie
3
8 yıl önce
stare miasto
oceniamy propozycję restauracji w ramach restaurant week: 3 przygotowanenate okazję dania za 39zł, wybraliśmy 2 dostępne zestawy.

w skrócie: niespełnione oczekiwania

zaczęło się całkiem nieźle: różany krem z selera i pietruszki podany z prażonymi pestkami słonecznika – ładnie podany, delikatny, całkiem przyjemny, plus za naprawdę dużą porcję.

kurczak z szynka parmeńską z papardelle warzywnym i sosem ananasowo – bazylikowym: kurczak z szynką czyli klasyk podawany w 90% knajpek. naleśniki z ciecierzycy z warzywami i botwiną – chrupiący placek, warzywa, oprócz botwinki, chyba te same co przy kurczaku. naleśnik skropiony tym samym sosem co mięso. żadnej kompozycji smaków tu nie znaleźliśmy, danie skojarzyło nam się z lunchowym naleśnikiem za 10zł.

desery: owoce z sorbetem i krem z owocami. lody i owoce smaczne, reszta nie pozostawiła po sobie wspomnieć :)

najlepszym elementem obiadu okazał się bezalkoholowy drink z regularnej karty – peach soft drink: brzoskwinia, sok pomarańczowy, marakuja.

podsumowując: niespełnione oczekiwania. jak zobaczymy przy okazji jakiegoś festiwalu że piano bar przygotował dania już z opisu brzmiące jak coś pyszniusiego to wpadniemy skosztować. póki co nie jesteśmy gotowinawydanie 200złnakolację w miejscu, które nas przy pierwszym podejściu nieco zawiodło :)
0
bonniecameron
4
9 yıl önce
stare miasto
piano bar budzi we mnie mieszane uczucia. z jednej strony to całkiem dobre miejscenabiznesową kolację ze względunaeleganckie wnętrze, dobrą muzykę i dyskretną obsługę. z drugiej - restauracja jest po prostu za droga w stosunku do oferowanej jakości.
w kwestii kulinarnej - fajny wybór przystawek i przy kilku osobach warto zamówić plater, zeby spróbować kilku. nie jestem co prawda wielkim smakoszem steków, ale słyszałam, że są tu całkiem przyzwoite. ja osobiście wolę stek np z łososia i ten z piano jest podany przepysznie w towarzystwie szparagów (warto się skusić zwłaszcza w sezonie). nieco tańszym, ale nadal dobrym wyborem będą makarony - jeszcze nie zdarzyło mi się zamówić złego. nie zabiorę natomiast do piano baru gości chcących posmakować typowo polskiej kuchni, bo choć w menu jest kilka propozycji typowo polskich, to lepszą kaczkę dostaniemy w papavero, a bezkonkurencyjną dziczyznę serwują u myśliwych.
0
artemide
4
10 yıl önce
stare miasto
całkiem, całkiem. w piano barze gościłam ostatni raz parę lat temu, wspomnienia były dobre, poza cenami wygórowanymi nawet jaknalokal tego typu. dobre recenzje znajomych zachęciły do powtórki z rozrywki. wystrój niczego sobie, nie ma tłumów co dla mnie osobiście jest wielkim plusem, ogólnie milutko. obsługa pierwsza klasa,napoziomie, z wyczuciem, aż chce się zostawić porządny napiwek. zupki były naprawdę smakowite. wypowiadając się tylko za siebie- wywar wołowy z jajkiem i parmezanem- idealny! drugie danie pizza- wedle polecenia (ponieważ naprawdę ciężko znaleźć w poznaniu dobrą pizzę) całkiem, całkiem. bez szału, ale smacznie i bardzo poprawnie. wizytanapewno o pozytywnym wyrazie, do powtórzenia i wypróbowania innych specjałów. ogólnie polecam choć to nienakażdą kieszeń.
0
wegus5
4
10 yıl önce
stare miasto
polecam. do piano bar restaurant & cafe, wstąpiłem, tylkonakawę i deser w drodzenalekcję pianina :), w godzinach przedpołudniowych dla zabicia czasu, (za szybko wyszedłem z domu). pyszne latte i jeszcze lepszy deser lodowy, pięknie podany. bardzo miła obsługa dbająca o klienta, od wejścia do lokalu, aż po opuszczenie go. wystrój nowoczesny, czysty, ładny.
0
paulinka23
4
10 yıl önce
stare miasto
super miejscenaspotkanie ze znajomymi. kolejny wypad do poznania zaowocował kolejnymi odwiedzinami w nowych urokliwych miejscach. wpadliśmy ze znajomymi do piano, bo znajoma zachęciła nas, że warto. jako że poszliśmy późnym wieczorem, już po kolacji, to zamówiliśmy jedynie coś do picia. stanęłonadrinkach i piwie.

miejscenaprawdę piękne i przytulne, wieczorem ciężko o fajne miejsce, więcnapewno warto też albo zarezerwować sobie miejsce albo przyjść wcześniej. obsługa sprawna i nie mamy jej nic do zarzucenia.

ceny także w porządku. polecam każdemu, kto lubi wypadynamiasto w celach towarzyskich.
0
robertpt
4
11 yıl önce
stare miasto
miło, choć cenowo nie dla każdego. sceneria jest interesująca, możnanachwile oderwać się od szarej rzeczywistości, jednak ceny mocno filtrują klientównatych co przychodzą często, bo ich stać, anatych co do wielkiego dzwonu, pewni są tacy co nigdy tam nie zjedzą, ja należę do tej drugiej grupy...

comber jagnięcy smaczny, choć wszak jedząc pierwszy raz w życiu nie ma sie porównania, obsługa bardzo miła i kompetentna.

polecam jako odskocznie raznajakiś czas, chyba ze kogoś staćnaczęstsze wizyty :)
0
dziubak
3
11 yıl önce
stare miasto
rzemiosłonawysokim poziomie, lecz tylko rzemiosło. z piano barem jest jeden zasadniczy problem: nie jest wybitną restauracją, nawet nie świetną, a mimo to najlepszą w poznaniu; to uświadomia człowiekowi jak kiepsko jest od strony gastronomicznej w pyrlandii ;).

nie znajdziemy tu fantazji, polotu, inwencji, finezji. wszystko jest poprawne, ładnie wykonane, dobrze zrobione - rzemiosłonawysokim poziomie, ale mimo wszystko rzemiosło, nie artyzm.

co warto spróbować... jesiotr z szyjkami rakowymi; sorbet z mango (świetny) - reszta niczym was nie zaskoczy.

wyobraźcie sobie, że nagle vw passat nie kosztuje 100 000, które jest wart, a powiedzmy 300 000zł. to nadal dobre auto, ale nie za te pieniądze. i właśnie tak jest z piano z barem, któremu ktoś z niewyjaśnionych przyczyn, albo raczej wyjaśnionych (czynsz w starym browarze) przypiął zupełnie nieadekwatną cenę.

podstawowym problemem piano baru jest poprzeczka, którą sami sobie zbyt wysoko zawiesili - obsługa bardzo dobra, wystrój przyjemny (świetny pomysł z 2 częściami - 2 różne klimaty), bywa nawet pianista, ceny wysokie, a dania niby wyszukane... ale właśnie bez tej szczypty polotu, która odróżnia rzemieślnika od artysty.

i tak wracając do historii z passatem, może i passat, ale lepszego auta we wsi nie ma ;).
0
bakaland
2
11 yıl önce
stare miasto
ostatni raz tam byłam. wiele razy chodziliśmy z mężem do piano barunaobiady, ale dzisiejszy zaliczam do ostatnich wizyt w tej restauracji.
1. odzież po wyjściu z restauracji śmierdziała smażoną rybą - poprawcie wentylację,
2. dania nie zrobiły żadnego wrażenia, czułam się jak w zwykłej restauracji z "normalnymi cenami" a nie wygórowanymi nie wiadomo za co. barszcz to sam ocet.
3. ryba sola - nie miała żadnego smaku.
nie wiem, czy zmienił się kucharz, ale jedzenienabank jest innego smaku niż dawniej, już więcej tam nie pójdę, a cen nie mają niskich, a jakość nie pasuje do standardu, jaki sobie narzucają.
0
maxsmakosz
3
11 yıl önce
stare miasto
byłem raz i więcej nie wrócę!. zamówiona jagnięcina była porcją dla dziecka w wieku 8 lat (musiałbym zjeść 3 - 4 porcje (cena ok. 70 zł) do tego z smaku mdła.
pierogi to samo!

obsługa wzorowa! wystarczyło delikatnie spojrzećnakelnera, a był przy stoliku, zarazem nie można było odczuć tego, że jest się obserwowanym.

wystrój nie powala.

ceny z kosmosu, restauracja dla snobów.
0
szymonfoto
5
11 yıl önce
stare miasto
rewelacja. byłem w tej restauracji pierwszy raz, zupełnie przypadkiem, gdyż skusił mnie reklama świeżych muli... ale do rzeczy... lokal przepięknie urządzony z bardzo ładnym wnętrzem. dużym plusem jest muzyka w lokalu, która się niezobowiązująco snuje, a nie głośno wali tak jak w innych knajpach. obsługa jak dla mnie perfekcyjna. profesjonalna w każdym calu, robiąca to, co do nich należy w zupełnie nienarzucający się sposób... z dań jadłem tylko mule i powiem szczerze, że tak dobrych to nigdzie nie jadłem, nawet we francji, a tam jadałem ich sporo. generalnie restauracja zrobiłanamnie superwrażenienaplus...napewno wybiorę się tam jeszcze nie raz... a ceny są wysokie. dobra jakość musi kosztować... naprawdę warto.
0
szakalaka
2
12 yıl önce
stare miasto
słabe jedzenie, dobra obsługa. byłam w piano barze raz i więcej się nie wybiorę. jedyne co zasługujenapochwałę to obsługanawysokim poziomie. jedzenie (4 różne dania) to kompletna porażka. makaron odgrzewany w mikrofalówce przy okazji za krótko i słaby sos podany w minimalnej ilości przez co makaron był jeszcze bardziej suchy. ryba słabo doprawiona, sucha i też wyraźnie odgrzewana. sałatka nie budziła zachwytów. wszystko podane bardzo szybko, zdecydowanie za szybko jaknataką restaurację, w której spodziewamy się dań robionychnabieżąco. wystrój ładny. ceny jak w dobrej restauracji, jedzenie jak w bardzo słabej. zdecydowanie polecam inne restauracje w poznaniu.
0
oturum aç
hesap oluştur