do "dymu" wybraliśmy się po przeczytaniu kilku bardzo pozytywnych recenzji kulinarnych, ale wyszliśmy odrobinę zawiedzeni... lokal atrakcyjnie usytuowany - blisko rynku, ale wnętrze raczej mało przytulne, minimalistyczne. ciekawy wybór pizz, aczkolwiek jako mięsożerca byłąm zagubiona i pośród wegetariańsko-wegańskich pozycji, było mi naprawdę ciężko znaleźć coś dla siebie. kolejnym zaskoczeniem był brak alkoholu w karcie - nie wiem czy wynika to z polityki lokalu czy przeszkód natury prawnej, ale było to... uciążliwe :) samapizzamocno poprawna, trochę tłusta ze zbyt miękkim (niedopieczonym?) spodem. obsługa miła, sprawnie działająca. fajnie, żepizzawyrabiana i pieczona jest na oczach klientów.