karczma żabi dwór

wróciłem do tej karczmypo10 latach i nie zalowalem tego. placek z delikatnym mięsem i śmietaną . powróciły smaki dzieciństwa:) powodzenia :)

spokój. spokój jest elementem, z którym nam się od zawsze żabi dwór kojarzy. nawet jeśli najedzie zakopane horda turystów i na krupówkach nie ma się jak przecisnąć, nie mówiąc już o znalezieniu miejsca w jakimkolwiek przybytku choć trochę przypominającym restaurację, ta położona przy drodze ku dolinie strążyskiej restauracyjka zawsze głodnych, strudzonych turystów przygarnie i całkiem nieźle nakarmi.

dania typowo góralskie, tak więc nic tu nie zaskakuje, ale już wystrój trochę in plus - odstaje od typowych krupówkowych turystycznych miejsc, a i atmosfera panuje tu trochę inna - relaksująca, zachęcająca do lenistwa i nicnierobienia.

na sycący posiłekpogórskich spacerach lub spokojną wieczerzę z dala od miejskiego zgiełku zakopanego miejsce w sam raz.

smacznie i niedrogo.powędrówce doliną strażyską zawitalismy do karczmy żabi dwór. skuszona opiniami zamówiliśmy zestawy dnia. cena 15 zł. nie rozczarowaliśmy sie. mąż jadł zestaw z kotletem schabowym i kapusta zasmarzaną, ja natomiast zestaw z filetem z mintaja ( własciwie 2 filetami ). zupą dnia była ogórkowa, przepyszna, podana w wazie. drugie danie było naprawde spore. jedzenie bardzo smaczne. obsługa miła i szybka. napewno zawitamy przy najbliższej okazji ponownie :).

polecam jeśli ktoś lubi być ignorowany przez obsługę :). lokal ogólnie ok, ceny jak na zakopane w sezonie weekendu majowego przystępne, można spokojnie się najeść zestawem obiadowym za 15 zł.
jeśli jednak chodzi o obsługę to lokal lepiej omijać szerokim łukiem, będą w jeden dzień z zamówieniem na jedzenie czekaliśmy maks. 20 min. natomiast to co się wydarzyło następnego dnia o podobnej porze można porównać to budki z hamburgerami. przyszliśmy ekipą 10-osobową prosto z gór wszyscy głodni i mocno spragnieni, 10 minut czekania na miejsce, a potem kolejne 15 minut na panią, która zapewniła, że za chwilkę podejdzie koleżanka przyjąć zamówienie.pochwili trwającej ok. 30 minut podeszliśmy do obsługi z pytaniem czy ktoś nas w końcu obsłuży. miła pani odpowiedziała, że wie, że czekamy i obracając się napięcie na tym rozmowę zakończyła. sumując jeśli ktoś chcę zjeść coś smacznie, tanio i szybko to niech omija tą restaurację szerokim łukiem. gorąco nie polecam!

oddech od krupówek . klimatyczna i smaczna restauracja (kilka sal) z ogromną ilością historycznych, ciekawych i śmiesznych zdjęć oraz obrazów na ścianach + "żabowy" piesek
śpiący sobie wśród klientów :). jedzenie typowo smaczne - polskie, niezbyt drogie - czasami trzeba trochę poczekać w sezonie na dania. próbowaliśmy zarówno zestawy obiadowe, jak i dania z karty - bardzo solidny poziom "smakowy" ! lokal ze wszech miar godny polecenia + szansa na fajny spacerpocichszej części zakopanego.

pysznie, smacznie, miło!!! obsługa bez zastrzeżeń i krótki czas oczekiwania, pomimo pełnej sali. wystrój karczmy robi wrażenie. swojskie jedzonko jak znalazłpowycieczce w góry. polecam

pyszne jedzenie, świeże składniki, bez chemicznych dodatków, duże porcje. zarówno zestawy obiadowe, jak dania z karty bardzo smaczne. szczególnie polecam kwaśnicę (ogromna porcja!) i placekpozbójnicku. przesympatyczne panie kelnerki. wystrój typowo góralski i wszędzie żaby, którymi dziecko było zachwycone. podczas tygodniowego pobytu żabi dwór odwiedziliśmy cztery razy. miejsce trochę na uboczu, więc i ludzi mniej niż w centrum. polecam gorąco!!!

żabi dwór to "nasze miejsce" w zakopanem.potrasach dalszych i bliższych regularnie przychodzimy do żabiego, bo wiemy że dobrze,podomowemu i niedrogo nas tu nakarmia. pani właścicielka jak i cała ekipa bardzo miła, sprawna, zaprasza jak do domu. zestawy obiadowe są duże, przy dwóch osobach zupa serwowana jest już w wazach, można się najeść. szarlotka świetna, ciasto z jagodami obłędne. dlatego często go brakuje ;-) ciekawy wystrój, oczywiście królują żaby, ale też ręcznie robione zegary. zazwyczaj dużo ludzi, turyści wchodzą i wychodzą, jest gwarno i radośnie. mnie ten klimat odpowiada, ale żabi też potrafi zaskoczyć...trafiliśmy kiedyś z mężem na piękny wieczór, gdy młody człowiek grał na fortepianie...ludzi było niewiele, ciepło, przytulnie, można było zatrzymac czas i ogrzać przy grzanym winie. polecam.

o karczmie tej głośno, że przechodziła kuchenne rewolucje , ale nie widać tego, anipowystroju, anipopotrawach, jedzenie bardzo przeciętne, barszczyk czerwony jak z torebki a pierożki w barszczyku - okropnie grube ciasto. nie wszystkie potrawy są robione na świeżo, widać i czuć w smaku, a i zróbcie coś z tymi latającymi muchami, bo wchodzą do jedzenia, co jest obrzydliwe. nie polecam tym, którzy sądzą, że zastaną tu jakieś wyszukane potrawy.

restauracja chyba jedzie na opinii, z całego zamówienia bardzo dobre zupy (żurek, kwaśnica, pomidorowa, ogórkowa), cała reszta czyli drugie dania bardzo średnie. kotlet schabowy miał posmak ryby ( chyba smażony na tej samej fryturze), pierogi z mięsem-bez smaku i twarde ciasto, plackipozbójnicku z lekka przypieczone z małą ilością ciasta. obsługa niby miła jednak bardzo niezadowolona ze zmiany stolika na większy. miejsce warte odwiedzenia tylko jeżeli chce się zjeść zupę.

bardzo dobre jedzenie, duże porcje, sensowne ceny. moja ulubiona restauracja w zakopanym. polecam placekpowęgiersku i szaszłyk z baraniny oraz kwaśnicę :)

najlepsza kwaśnica z żebrem w zakopanym!

dania zostały tak szybko pochłonięte, pożarte, połknięte, że nawet najszybszy fotograf nie zdołałby zrobić im zdjęcia! a szkoda, bo co to były za zupy!
jest to obowiązkowy punkt na obiad dla osób wracających ze szlaku doliną strążyską.
widzieliśmy również przystępne cenowo zestawy obiadowe, gotowane i serwowane w ilości od serca. wystrój uroczy, dania domowe, proste - dobre miejsce na obiadpowędrówce.

karczma z zewnątrz może nie wygląda imponująco za to w środku wystrój jest fantastyczny! bardzo dobry żurek - na bogato z kiełbasą i jajkiem. placekpozbojnicku trochę za tłusty a mięso za twarde, bardzo dobre za to ziemniaki ze zsiadłym mlekiem. polecam!

świetne jedzenie. na przystawkę polecam ser z żurawiną, kwaśnica świetna, na drugie danie szaszłyki, lub placekpozbójnicku ( chrupiący, pyszny) .

jak dla mnie najlepsza restauracja w jakiej jadłem w zakopanem do tej pory. byliśmy dziś w przed dzień wyjazdu z zakopanego. kierując się opiniami z internetu. mimo, że restauracja jest na poboczu to nie ma co się zastanawiać, musicie tam pojechać. niesamowity wystrój dziesiątki obrazów i zegarów z wahadłami na ścianach, nie zabrakło również żab. zamówiliśmy kwaśnice, i tu się załamałem, wielka miska z kopom kapusty i olbrzymim żeberkiem (12 zł). miska z jedzeniem miała około 15 cm wysokości :), i zaczęły się schody bo sama zupa wystarczyła żeby się najeść, a to dopiero początek, żona zamówiła moskoly koszt 7 zł z super czosnkowym masłem do tego grzane wino 200 ml za 10 zł . ja wziąłem jeszcze kiełbasępojuhasku (10 zł zapiekaną z serem + dołożyłem zasmażane ziemniaki i domówiliśmy pierogi z mięsem. i znów kolejne schody, porcie tak ogromne że ręce opadły. nie dał się tego przejeść :). ogólnie polecam wszystkim. niskie ceny klimatycznie porcje ogromne. dania obiadowe z zupą dnia kosztują 19.99 i dostępne są do 18. oczywiściepotej godzinie też pewnie są dostępne. dla mnie mistrzostwo świata.