harnasiowa chata


İçinde "tak" olan yorumlar
3
2.5
paweł
1
8 yıl önce
zakopane
obiad "zwróciłem" po 20 minutach. nigdy ale prze nigdy nie jadłemtakobrzydliwego schaba. obsluga bardzo miło aczkolwiek bez doświadczenia i obycia gastronomicznego.
0
lstepniewski
4
9 yıl önce
zakopane
bardzo dobrze. weszliśmy trochę przez przypadek, ale jesteśmy w 100% zadowoleni.
na początek zamówiliśmy żurek i pomidorówkę. żurek podawany jest normalnie albo w chlebie. niestety opcja w chlebie nie była już dostępna (około godziny 19) co dla mnie jest na plus - nie powinno być problemu ze świeżością. zupa pomidorowa z ryżem wg mnie wzorowa. nie ma się do czego przyczepić, więc jestem zadowolony. żurek też wzorowy, jeden z lepszych, które tu jadłem no i kiełbaska - mięciutka i niemal rozpływająca się na języku. dodam jeszcze, że zupy miały 400 ml.
drugie to pierogi z bryndzą i placek ziemniaczany ze schabem i kapustą smażoną (nie pamiętam nazwy). pierogów było 10, były sycące. nie ma się do czego przyczepić, ale na kolana również nie powaliły. placek ze schabem i kapustą według mnie idealny. nie za tłusty, nie suchy, sycący i przepyszny.
na koniec moja luba wzięła jeszcze szarlotkę z lodami, którą serdecznie poleca.
kończąc posiłek stwierdziliśmy wspólnie, że lepiej pęknąć niż zostawić:).
obsługiwała nas miła dziewczyna do której nie mamy żadnych zastrzeżeń.
za spory zestaw zapłaciliśmy 80 zł plus napiwek. w środku było ciepło i przytulnie, a co najważniejsze nie biło tandetątakjak się czasami zdarza w zakopanem.
po tej wizycie zdecydowanie polecam. na pewno tu wrócę.
0
gastromarek
3
10 yıl önce
zakopane
zmarnowany potencjał.... to chyba najlepszy opis harnasiowej chaty.
samo miejsce prezentuje się naprawdę przyjemnie, w środku panuje typowo góralski nastrój, obsługa w przeciwieństwie do wielu komentarzy bardzo miła i stosunkowo profesjonalna.
itakzachwycająco zaczęła się moja wizyta w tym zakopiańskim lokalu.

zamówione dania: sałatka, której niestety nazwy nie pamiętam (sałata, ogórki, pomidory, kawałki kurczaka plus inne sałatkowe przysmaki, grzanki, wszystko pokropione bliżej nieokreślonym sosem), filet z kurczaka z pomidorami i oscypkiem i zapiekane ziemniaki, niestety wszystkie propozycje surówkowe moim zdaniem kompletnie nie pasowały do tego dania.
ku mojemu zaskoczeniu dania podane po ~10 minutach, zadowolony zabrałem się za smakowanie filetu i czar prysnął. sam kurczak smakował jakby kucharzowi ktoś zabronił przyprawiać jedzenie, oscypek okazał się wędzonym serem (bo na pewnotaksmakował) temat pomidora przemilczę, bo w ogóle nie miał smaku, typowy 'zimowy' pomidor. ziemniaczki, jak to ziemniaczki, po prostu usmażone.
na temat sałatki niestety nie mam zdania, aczkolwiek żona określiła ją jako zupełnie jałową.

za ten zestaw z góralską herbatą i sokiem pomarańczowym zostawiłem na miejscu około 60 zł z drobnym napiwkiem za uprzejmą obsługę.

po zjedzeniu czegośtakpłytkiego nie mam ochoty już nigdy wrócić do harnasiowej chaty i nie polecam tego miejsca nikomu, kto chciałby zjeść przynajmniej odrobinę smaczne danie.
0
sebolxxx
2
10 yıl önce
zakopane
tragedia!. do harnasiowej chaty trafiliśmy z narzeczoną całkowicie przypadkiem i był to przypadek wyjątkowo niefortunny, ale do meritum. razem z narzeczoną zamówiliśmy "jadło dla 4 osób", czy jakośtakto się nazywało (cena 68 zł), uprzednio pytając panią kelnerkę, czy damy radę zjeść porcję dla 4 osób, ta odparła, że jeśli jesteśmy bardzo głodni, to powinniśmy dać radę. na danie czekaliśmy ponad 50 minut, po czym pani kelnerka przyniosła nam owe jadło. jakież było nasze rozczarowanie: porcje mięsa były chyba dla 4 osób, pod warunkiem, że dwie z nich nie jedzą, zaś dwie pozostałe wpadły na przekąskę. kiełbaska sztuk 1 była mikroskopijna, golonka (raczej substytut golonki) przypalona, 70% masy stanowiła kość, żeberka - prawie same kości i to przypalone, kaszanka - w miarę dobra, ale trafiła się skóra. pani kelnerka zapytana czy to jest żart, odpowiedziała: przecież jest dużo ziemniaków i kapusty. tutaj racja, było tego dużo. gdy zwróciliśmy uwagę, że golonka jest niejadalna, nie odchodzi od kości i mataktwardą skórę, że nie ma możliwości dostania się do mięsa, pani kelnerka chyba zauważyła, że jednak coś z naszym daniem jest nie tak, po konsultacjach zaproponowała nam nową golonkę. mając jednak w perspektywie kolejne 50 minut oczekiwania na "jedzenie", poprosiliśmy o rachunek. tutaj zaznaczam, że otrzymaliśmy 10% zniżki z powodu niedogodności, więc za niejadalną potrawę zapłaciliśmy jedynie 61,20 zł. obiecałem pani kelnerce, która do przyjemnych osób nie należała, że podzielę się właśnie w tym miejscu swoimi przemyśleniami i obietnicy dotrzymuję. pozdrawiam wszystkich i serdecznie odradzam!
0
oturum aç
hesap oluştur