browar restauracja spiż


İçinde "piwa" olan yorumlar
3
3.2
bartosz
5
2 yıl önce
stare miasto
super miejsce na szybkie piwo. wspaniałe miejsce w lato. można szybko "strzelić sobie" wyśmienite piwko w samym sercu miasta.piwasą faktycznie bardzo dobre i jest ich spory wybór. do tego kawałek chleba ze smalcem. polecam!
0
polak90
4
2 yıl önce
stare miasto
najedzeni i zadowoleni:). przechadzając się po rynku postanowiliśmy każdego dnia spróbować każdej kuchni, restauracja spiż była genialnym wyborem, miejsce bardzo klimatyczne, zabytkowe wnętrze, kotły warzelne, które można zobaczyć. pani kelnerka przywitała nas uroczyście, podała karty a następnie podała nakrycia byśmy mogli w między czasie skosztować smalcu z chlebkiem, nie potrafiliśmy podjąć decyzji, więc pani idealnie nam doradziła, kolega jadł zrazy z kluskami śląskimi, które były idealne do tego czerwona kapustka.
ja zaś jadłem grillowaną polędwiczkę wieprzową na sosie z jabłek i białego wina z krokietami ziemniaczanymi, do tego dwapiwatutejszego browaru. obsługa bardzo profesjonalna, wszystko podano idealnie... restauracja godna polecenia, jeżeli chodzi o ceny, to jak za taką jakość wykonania potraw oraz taką obsługę, myślę że są adekwatne. polecam i pozdrawiam spiż:).
0
adacho
2
2 yıl önce
stare miasto
świetne piwo plus chaos. wizyta w kultowym browarze wydawała się świetnym pomysłem po zwiedzaniu upalnego wrocławia. i rzeczywiście, przy danych okolicznościach (nigdzie się nam nie spieszyło, a organizmy wymagały regeneracji w chłodzie) nie pożałowałem. pszeniczne świetnie orzeźwiające (bardziej nawet smakowało jak białe ukraińskie niż weizen), zaś do jedzenia dobrym wyborem było mocniejsze piwo marcowe.

niestety pozostałe, "niepiwne" aspekty wypadły źle. co prawda pora jak na tego typu lokale była wczesna (około 13-14), ale jeden (w porywach dwóch) kelner pełniący też rolę barmana na prawie pełną salę nie nadążał z obsługą i na przyjęcie zamówienia czy kolejnepiwatrzeba było czekać po 20 minut. jedzenie w roli przekąski dopiwaakceptowalne, ale na poziomie garkuchni na majówkowym festynie (w moim przypadku - przekąska bawarska), na dodatek podane letnie. wystrój, poza omawianymi tutaj lcd, nieodświeżany chyba od początku. sklepik zamknięty, więcpiwana wynos nie można było zakupić. nie podano obiecanego w karcie chleba ze smalcem do pierwszego piwa. mam zatem wrażenie, że to, do czego wkłada się serce w spiżu to piwo, reszta (kuchnia, sale, ogródek, goście), to dla właścicieli/managementu tylko przymusowy dodatek.
0
cvana
3
6 yıl önce
stare miasto
być może jedyna w polsce tak wielka piwnica z tak bardzo praskim tudzież monachijskim klimatem pijalni piwa. obok gości stoi infrastruktura warzelnicza, jest mnóstwo miejsca i duże stoły. lokalizacja najlepsza z możliwych. spokojnie można się tu poczuć jak u dvou koček albo w augustiner-bräu. ale daję 3 i to w porywach, bo jako gość nie czułam się tu zbyt dobrze. obsługa burcząca, a to nie mają wydać, a to gadają sobie, zamiast się zająć klientem, a to patrzą spode łba zamiast się uśmiechnąć. to nie te czasy! a są to młodzi ludzie... chyba przydałoby im się szkolenie.

"spiżowego"piwamiałam okazję spróbować już kilka lat temu w pałacu w miłkowie, należącym do tej samej rodziny (przy okazji pozdrawiam miłą obsługę pałacu i cudownego psa przygarniętego przez właścicieli). mamy do wyboru z 6 rodzajów piw (jasne, jasne mocne, ciemne, miodowe... ale jest też nowość: aipa - widocznie spiżowi piwowarzy reagują na piwną rewolucję). co tu dużo gadać, jest bardzo smacznie. teraz piłam pszeniczne i było bardzo jasne, lekkie i cytrusowe. niestety, podano je w nieodpowiednim kuflu. zapytałam o to obsługę i usłyszałam, że to zależy od kierownika, który w danej chwili jest na zmianie. hmm. i tak mi smakowało, ale to jednak lokal słynący z piwa, które sam warzy, i wydaje mi się, że naczynie odpowiednie do rodzaju trunku to podstawa.

no i to by było na tyle. od tylu lat chciałam poznać to miejsce i gdyby nie doborowe towarzystwo (w spiżu byłam podczas branżowej konferencji i przy stole zgromadziło się dużo wesołych osób zajmujących się zawodowo tym samym co ja i było to dla mnie bardzo ciekawe) to byłoby nieco smętnie... przy następnej wizycie we wrocławiu spiż już nie będzie znajdował się na liście moich miejsc do odwiedzenia. wolę pójść do któregoś z wielu multitapów, gdzie gościa wita się z otwartymi ramionami.
0
rutek
1
7 yıl önce
stare miasto
często się zatrzymywalem wspizu na piwko ale nie wierzyłem opiniom do puki sam na oczy nie zobaczyłem jak zlewajapiwaz innych kufli po zwróceniu uwagi by nalali świeże piwo typ się kłuci ze jest świeże bo jak mi barmana nalewka poprzednie to panią zeszlsza z tego co ona lała masakra kurwa.po 4 min przyszła pani z przeprosinami i świeżym piwem nie stety juz mi piwo nie smakowało. ostatni raz pije tu piwo. opinie wystawiłem pijąc tam piwo
0
bogra
2
7 yıl önce
stare miasto
w browarze spiż spotkało mnie coś co boli najbardziej, mianowicie rozczarowanie. nie ukrywam, że mialem ogromne oczekiwania względem tego lokalu. jest on znakiem rozpoznawczym wrocławia, między innymi przez lokalizację (centralnie na rynku), jak i przez to, że pojawia się w przewodnikach turystycznych i jest określany jako "kultowy". nie będę się rozwodził i napiszę krótko oraz konkretnie co poszło nie tak. po pierwsze złożyłem rezerwację z wyprzedzeniem. po przyjściu okazało się, że niestety ale nie ma obiecanego miejsca i trzeba czekać. po drugie obsługa była powolna i mało pomocna, czułem jakbym był obsługiwany na końcu. po trzecie piwo mocno przeciętne w smaku, a kufle ciepłe. dopiwapodawane są kanapki ze smalcem, niestety w ich przypadku ilość przeważa zdecydowanie nad jakością. cenowo lokal nie wyróżnia się niestety niczym. największym mankamentem była jednak klientela, nie moglem uwierzyć w to, że do tego rodzaju miejsc przychodzą regularne dresy. jedyny plus spiżu to wystrój, rzeczywiście jest on dobrze dopracowany. puentując jedno mogę dodać. jest wiele znacznie lepszych i klimatyczniejszych browarów w wrocławiu, ten można pozostawić mniej wymagającym klientom.
0
midian
5
7 yıl önce
stare miasto
oceniam tylko piwo, ponieważ nie zdecydowałam się na pajdę chleba ze smalcem (dodawaną do pierwszegopiwa- plus za pomysł) ani danie z kuchni.
m. wybrał piwo typu ipa a ja jasne miodowe. ipa nie odbiegała niczym w smaku od dobrych piw rzemieślniczych wśród których ten gatunek jest wyjątkowo popularny natomiast piwo miodowe - muszę przyznać, że był to najlepszy miodowy browar jakiego miałam okazję spróbować. te sklepowe zazwyczaj są po prostu za słodkie, natomiast piwo ze spiżu było słodkie na początku - na koniuszku języka, natomiast przy przełykaniu zostawiało z tyłu języka chmielową goryczkę dzięki czemu smak goryczkowy i słodki idealnie się zbalansowały.
lokal nie budzi może podziwu, ale z drugiej strony właśnie tak - gwarno i parno- wyobrażałabym sobie browar stojący w tym miejscu już od wielu lat. dla pragnących nieco innego klimatu jest zresztą obok część bardziej restauracyjna.

teraz z biegiem czasu żałuję, że nie zakupiłam paru butelek miodowego do domu. chętnie zrobię to przy okazji następnej wizyty.
0
ka
4
8 yıl önce
stare miasto
najlepsze ogródki piwne we wrocławiu
miejsce wyjątkowe ze względu oczywiście na piwo. zawsze zabieram tu znajomych spoza wrocławia. szczególnie polecam karmelowe i wiśniowe(10 zł za 0,5l). dodatkowym plusem jest możliwość wzięciapiwana wynos w butelce. w cenie dużegopiwadodawana jest kromka chleba ze smalcem(smak nie jest czymś wyjątkowym ale zawsze coś). na terenie ogródków jest też muzyka. obsługa nie zawsze najmilsza, jednak ciężko liczyć na to, ekipa musi się sprężać bo kolejka prawie nigdy się nie kończy. całość tworzy festynowy klimat. zdecydowanie polecam miejsce ze względu na piwiarnie a w sprawie restauracji nie wiem nie korzystałam.
0
aquilo
4
8 yıl önce
stare miasto
kultowe wrocławskie piwo. moje ulubione to karmelowe, ale inne też mają dobre. lubię ich ogródek letni, w środku czasem lekki zaduch ale lokal ma swój starodawny klimat. kanapki ze smalcem dodawane dopiwadla mnie za tłuste. piwo polecam!
0
kriss21
5
9 yıl önce
stare miasto
kultowe miejsce dla przyjezdnych i tubylców. niesamowity wystrój wnętrza, miejsce gdzie zawsze można znaleźć wolny stolik, nawet jak go nie ma i to dla grupy 10-osobowej :) można dowolnie łączyć i rozdzielać stoliki, pożyczać sobie krzesła, w lokalu biegają dzieci i jest naprawdę bardzo miło. nikt nikomu nie wadzi i nie przeszkadza...

piwo obłędne, w ciągu trzech dni pobytu byliśmy tu codziennie i zawsze zamawialiśmy miodowe. inne znaliśmy z wcześniejszych wypraw, ale tym razem to bardziej przypadło nam do gustu. wystarczy dodać, że zdanie "a teraz idziemy do..." zawsze kończyło się "... do spiża" :)

jeden minus to taki, że 8-9 listopada nie było ani jednej kromki chleba ze smalcem. pojawił się dopiero w poniedziałek, ale już nie braliśmy.

nie było problemu z pustymi kuflami na stolikach. bardzo miła pani co chwila podchodziła i zabierała kufle pytając tylko czy podać coś jeszcze. tak samo szybko uzyskiwało się piwo przy barze.

cena 10 zł za kufelpiwatej jakości nie jest wygórowana zważywszy na to, że szklanka fabrycznej lury w rynku kosztuje ok. 7-10 zł.
0
rafał
3
10 yıl önce
stare miasto
zawiodłem się. szczerze się zawiodłem. wszyscy zachwalali piwo, które można dostać w tym lokalu. teraz już wiem, że żadna z tych osób nie piła naprawdę dobregopiwapszenicznego.
0
kyniu
1
10 yıl önce
stare miasto
piwo - obowiązkowo. jedzenie? tragedia (!). w spiżu na piwie byłem kilkanaście razy.

wszystkiepiwasą wyjątkowe i dobre (choć goryczki, wędrowcze, nie uświadczysz).i to piwo (tradycja!) jest jedynym sensownym powodem, żeby w ogóle w spiżu się pojawić.

recenzję ową ukierunkować pragnę na restauracji spiż. niestety nie jest to wesoła opowieść o miejscu w "sercu wrocławia". zaczynajmy:

wystrój: jest coraz gorzej. obiad jedliśmy w piwiarni (jest taka opcja). niegdyś knajpa utrzymywana w średniowiecznym stylu, z kadziami, teraz ewoluuje w przykry sposób. na wejściu kolorowe neony mrugające "spiż"... w środku zamontowano kolorowe plazmy i leci tam mtv / viva - żenada! my siedzimy na drewnianych ławach chłonąc atmosferę dawnych dziejów, a w tle panie tańczące w rytmach łubudubu! manager odpowiedzialny za te zmiany powinien dostać wypowiedzenie...

obsługa: umiarkowanie miała, czasem ciężko jest zamówić piwo. zdarza się, że przyjdą, ale równie dobrze można czekać kilkanaście minut na obsługę. niestety pomimo, że dopiwajest (za darmo) chleb ze smalcem, trzeba się upomnieć, bo czasami obsługa nie doniesie.

jedzenie: za ucztę browarnika (> kilogram jedzenia) trzeba zapłacić kilkadziesiąt złotych (nie pamiętam dokładnie ile, ale strona www. spiżu nie działa, więc nie mogę sprawdzić - około 80-90 zł). dania podane po 30 minutach (odgrzewane....).
na start żur w chlebie - tragedia. po 5 minutach chleb twardy jak kamień (wyciągany z zamrażarki), a jedno włożenie łyżki przebiło chleb i żur wyciekł... uczta browarnika - żeberka, nóżki, kapusta, kotlety... ale... zdecydowana większość (wbrew opisowi menu) to pieczone ziemniaki - nieładnie - ktoś tu oszczędza. całość mdła, bez smaku, tłusta.

za piwo dam 5 gwiazdek, ale w tej recenzji oceniając jedzenie daję 1 gwiazdkę i stanowczo odradzam. chyba wszystkie inne knajpy na wrocławskim rynku są lepsze od spiża, jeśli chcemy coś zjeść.
0
eeva
3
10 yıl önce
stare miasto
dobre piwo. bardzo dobre piwo - polecam karmelowe i czekoladowe. dopiwapodawany chleb ze smalcem.
na górze, w ogródku, można zamówić pajdę chleba ze smalcem za 5 zł, która jest naprawdę słusznych rozmiarów, warta swojej ceny.
mankamentem ogródka jest dość mocno ograniczona ilość stolików większych niż na 4 osoby. niby można zestawić ze sobą dwa stoliki, ale w rzeczywistości jest to trudne do wykonania, gdyż spiż jest zazwyczaj wypełniony klientami i ciężko znaleźć dwa wolne stoliki obok siebie.
łazienki trochę trącą prlem, przydałoby by się je odświeżyć.
plusem są wystawione kadzie, które można oglądać :).
0
jaion
3
10 yıl önce
stare miasto
dobre piwo... i to wszystko. piwo jest pyszne, można też zobaczyć, jak się warzy. korzystałam z ogródka letniego, ale zeszłam na dół zobaczyć lokal. wystrój jest dość mroczny, klimatyczny, jednak moją uwagę zwrócił nieprzyjemny zapach starej piwnicy. jedzeniem to tam na pewno nie pachniało. koleżanka zaciągnęła nas na piwo w to miejsce jako obowiązkowy punkt wycieczki. oprócz piwa, niczego fantastycznego się nie dopatrzyliśmy. a, i jeszcze jedno - my obsługiwaliśmy się sami, a dopiwamożna poprosić chleb ze smalcem.
0
mgskr
4
10 yıl önce
stare miasto
extra browarek. pierwszy raz zagościłam we wrocławiu i pierwszy w spiżu.
wystrój klimat bardzo ciekawy oryginalny, kolorystyka ciemna trochę przytłacza.
chociaż nie jestem wielka smakoszką złotego trunku skusiłam się za namową męża na małe piwko.
piwo karmelowe pyszne= nie sądziłam, że to kiedyś powiem piwo pyszne ;).
do każdegopiwapodawany jest chleb ze smalcem i skwarkami
(mi nie posmakował gdyż był dodatkowo z czosnkiem) .
obsługa=kart menu trzeba samemu sobie poszukać,
kelnerki trzeba zaczepić, gdyż nie podejdą same do 2 klientów
(do grupy od razu podchodzą), ale kelnerka przesympatyczna konkretna i szybko zrealizowała zmówienie.
barman niesympatyczny.
barmanki super miłe uśmiechnięte :).
minus tylko taki, iż sklep firmowy czynny od 16:00, za barem nie sprzedająpiwana wynos.
brak informacji w jakich godzinach sklep naprawdę jest czynny (gdybyśmy wiedzieli wcześniej zakupilibyśmy piwko w tym samym dniu, a nie w dniu odjazdu okazało się że nie kupimy bo tak nie sprzedają).
0
oturum aç
hesap oluştur