bazar jest trochę na uboczu, w sąsiedztwie ząbkowskiej i boskiej pragi może być trochę pomijany - a przynajmniej w moim przypadku tak bylo - chociaż nie powinno. siadamy na zewnątrz, ale muszę przyznać, że palety (nie odmawiając im całego uroku), są niewygodne, siedziska za niskie, albo jak kto woli - za niskie są stoliki, mimo wszystko nie decydujemy się na środek bo gorąco. zaczęłam od minusów, ale dalej już tylko lepiej...dziewczyna, miła i uśmiechnięta podaje menu, poleca co trzeba i odpowiada na wszystkie nurtujące pytania. zamawiam bliny gryczane z wędzonym łososiem (duużo łososia) i musem pietruszkowo-miętowym (którego swoją drogą trochę przymało), na początek koktajl 90-60-90. jedzenie zostaje podane w chwilę - miłe zaskoczenie. koktajl fajny, wyraźnie czuć rukolę, smaczny i ładnie podany. bliny bardzo domowe, przypomniały mi te mojej babci. jak dla mnie mogłyby być tylko ze śmietaną, naprawdę pyszne, będę na nie z pewnością wracać. towarzysz zamówił placek wieśniaka i był tak samo zadowolony jak i ja. ceny w porządku. bazar - jak dla mnie odkrycie. polecam!