bar restauracyjny gocławski


İçinde "jak" olan yorumlar
4
4.0
przemyslaw
5
3 yıl önce
gocław
flaki wyborne, doskonałe, nie taniejakna taki lokal w podziemiu (porcja 15 zł + kajzerka 1 zł). reszta zwyczajna. niestety bar krótko czynny (do 17.00, tylko w dni powszednie).
0
zachariasz
4
5 yıl önce
gocław
flaki i schabowe już tu przerabialiśmy. jedno i drugie danie było bez zarzutu.
    tym razem postanowiliśmy w gocławskim spróbować golonkę. a ponieważ pani właścicielka powiedziała, że golonki są nieduże, wzięliśmy na początek dwie małe porcje flaków. flaki,jakzawsze, okazały się doskonałe. można się wprawdzie spierać, czy lepsze są flaki tutejsze, czy z brzeskiej (pyzy flaki gorące), ale nie zamierzam rozstrzygać tej kwestii:  raz chodzę tu, innymi razem tam. (odwołuję "tam"! kiedy bowiem znowu poszliśmy na brzeską w listopadzie 2018 roku, flaki okazały się niesmaczne, a to, co zwykle określa się mianem bułki, było nieestetycznym i trudno jadalnym gnieciuchem.)
    po flakach pojawiły się dwie nieduże pieczone golonki, przednie, bez kości, z chrzanem i musztardą. i tu rozczarowanie: po pierwsze, okazały się raczej twardawe, co czuć było zarówno pod nożem,jaki pod zębami. po drugie - były bez smaku. zjedliśmy je z obowiązku, ale po konsumpcji doszedłem do przekonania, że w barze gocławskim należy się ograniczać i brać albo flaki, albo schabowe. niezłe są też pierogi. golonki należy unikać. na doskonałą golonkę, peklowaną w dobrej zalewie, oraz wspaniałe zimne czeskie piwo z dystrybutora (czyszczonego co dwa, trzy tygodnie) suniemy na marymont do baru pod kopytem.
0
adam
5
6 yıl önce
gocław
kiedyś bywałem często na flakach, które uwielbiam i według mnie są tu najlepsze. ale 10 lat nie byłem. parę dni temu los znowu rzucił mnie do baru gocławskiego.jakja w ogóle mogłem na tyle lat zapomnieć o tych pysznościach??? teraz będę tu częściej. bar gocławski prowadzi jedna rodzina od ponad 60 lat!!! ja pierwszy raz byłem tu dwadzieścia parę lat temu. i cały czas jedzenie na tym samym wspaniałym poziomie. super polskie dania! teraz będę zaglądał tu częściej na pewno:)
0
derwisz
5
7 yıl önce
gocław
bez wątpienia podają tutaj najlepsze flaki w warszawie!!!. takich flaków w stolicy nigdzie nie znajdziesz! no, może dawny flis na marszałkowskiej serwował podobne, a starowarszawskie "z pulpetamy" są już tylko na bazarze różyckiego i na brzeskiej. prosto z kotła, gęste, gorące, pachnące, świetnie przyprawione, a majeranku kucharz nie żałuje. te serwowane po różnych knajpach i restauracjach, to przy nich tylko wodnista, bezsmakowa namiastka flaków! mała porcja, tzw. połówka z jedną bułką kosztuje 9 zł, a duża z dwiema za 15 zł - cena od kilku lat ta sama i można zaspokoić apetyt dwojga osób. do lokalu wchodzi się po schodkach w dół, niedaleko przystanku autobusowego u zbiegu ul. płowieckiej i marsa. atmosfera familiarna, a pani bufetowa po zamówieniu przy bufecie jednocześnie przynosi potrawy do stolika i poleca jeszcze np. firmowe pierogi, siekany stek cielęcy /pycha!/, pieczoną peklowaną golonkę, schabowego, dewolaja. wystrój skromny, dwie sale z jasnymi boazeriami, proste stoły i krzesła. stali bywalcy nadają ton.
uważam, że do takich unikalnych lokali powinni prowadzić młodzież i pokazywać,jakpowinny być serwowane prawdziwe flaki! czynny nietypowo tylko w dni powszednie w godz. 9-17.  lokal, to firma rodzinna od 60 lat, skromny ale z jaką duszą!!
0
edward
2
8 yıl önce
gocław
obskornymi schodami schodzimy do piwnicy (po drodze mijając obsługę pałac papierosy) w piwnicy boazeria z lat 70 yah. jedzenie średnio zjadliwe doprawione przyprawą typu kucharek
żadnej oferty lanchowej. dość drogojakoferowaną usługę
0
wojtekd38
5
11 yıl önce
gocław
barek ok.jakwracam z działki z wiązowanej zawsze zatrzymuję się w tym barze. zawsze pełno ludzi, bo flaki tam są najlepsze w warszawie. znam flaki z różyca i z flisa na hożej i dalej, ale gocławski jest świetnym następcą flisa. pierogi z mięsem też pyszota. mało takich barów warszawie albo w ogóle ich nie ma.
0
otrebor
2
11 yıl önce
gocław
zawiedziony smak. od długiego czasu nie mogłem się wybrać do tego baru, byjakto jest reklamowane przypomnieć sobie smak flaków z dzieciństwa. woooow w końcu się udało - przybyłem, zamówiłem i... no właśnie flaki, pierwsza łyżka i jakież moje zdziwienie - tak reklamowane flaki były rozrzedzone wodą. zjadłem, bo cóż mi pozostało. za 15 zł to lepsze flaki w markecie kupić można. odradzam.
0
fr3sh
4
11 yıl önce
gocław
bar jakich brakuje. obecnie bary kojarzą się głównie z budami z ohydnym "żarciem na szybko". gocławski wyłamuje się ze stereotypu od lat serwując naprawdę smaczne proste dania. nie znalazłem na razie słabego punktu w menu. najbardziej polecam flaki (majstersztyk!!) i pierogi (szczególnie "radzieckie"). warto przyjść choć raz i przekonać sięjakpowinien wyglądać porządny bar z niedrogim, smacznym jedzeniem!
0
ewa
4
12 yıl önce
gocław
pochwała barów kat.ii. podsmażone warzywa ugotowane z delikatnymi flakami, doskonale doprawione tercetem: sól, pieprz i majeranek. wszystko aksamitne w smaku i perfekcyjnie miękkie. sen? jawa? sama nie wiem....

flakami chwalą się kuchnie azjatyckie w europie np. czesi, niemcy, włosi, francuzi. flaki jako potrawa znane są w polsce od xiv w. należały nawet do ulubionych potraw króla władysława jagiełły. flaki są bowiem pyszne...jeśli tylko są dobrze zrobione. a te proponowane w barze restauracyjnym gocławskim należą do najdoskonalszych wytworów gastronomi warszawskiej.

nie mogąc odmówić przeuroczej pani zza kontuarem zamówiłam na drugie danie znany mi z czasów "komuny" bryzol. wtedy delikates wielkich wyjść do restauracji, dziś wspomnienie za którym zakręciła się łezka w oku. ale nie tylko łezka, bowiem bryzol był wyśmienity. średnio wysmażony z dobrej jakości woła a do tego grubo krojona duszona cebula. poezja smaku.

barjakto bar kat.ii, czysty, sympatyczny ale barowy. bardzo "staroświecki" czyli z "tamtej" epoki. i to jest jego ogromna zaleta. takjakwyznaję zasady bioróżnorodności tak uważam, że niezbędne jest istnienie różnych przybytków gastronomicznych. tak więc gdyby ktoś chciał zamknąć bar na płowieckiej proszę mnie zawiadomić przyjadę pikietować!

to moja "500" recenzja i choć mogłam opisać jakąś topową restaurację lub finalistów knajpy roku czy też coś zupełnie nowego...wolałam jednak bar restauracyjny gocławski ponieważ jest nietuzinkowy i doskonale tam gotująjakna kat.ii.
0
oturum aç
hesap oluştur