kawiarnia dom czekolady

nieaktualna karta, czekolada z mikrofalówki. wybraliśmy się do domuczekoladyw światowy dzień czekolady. zamówiliśmy czekoladę z chili oraz klasyczną deserową do picia. deserowa grzana w mikrofali na naszych oczach a ta, która miała mieć chili była tylko jakby aromatyzowana. ceny przystępne, ale generalnie więcej się tam nie wybierzemy. w karcieczekoladyz dodatkiem alkoholu, a w lokalu dowiadujemy się, że nie są dostępne ze względu na brak koncesji.

rewelacja! domczekoladyodwiedziliśmy w tym roku po raz pierwszy. podczas wakacji w trójmieście razem z moim chłopakiem chcieliśmy wybrać się do kawiarni. spacerując szukaliśmy czegoś innego niż "sieciówki" instniejące w każdym większym mieście i tak natknęliśmy się na dom czekolady. był to strzał w dziesiątke pod każdym względem. wystrój kawiarni tworzy niezwykle intymną atmosferę. jest to idealne miejsce na wizytę ze swoją drugą połówką, szczególnie gdy ktoś wyznaje zasadę "przez żołądek do serca" ;). obsługa kompetenta, a co najważniejsza bardzo miła i dbająca o to aby trafić w gust klienta. do kawiarni wybraliśmy się przede wszytskim z zamiarem zjedzenia lodów, ale po zobaczeniu tych wszystkich słodkości lody okazały się być jedynie przystawką :) ja wybrałam lody czekoladowe i orzechowe o smaku snickersa, a mój chłopak postawił na sorbety. wybór był ogromny, a tego smaku chyba nie da się opisać słowami zarówno jeżeli chodzi o lody tradycjyne jak i owocowe. niestety jak przystało na prawdziwego łasucha jedząc lody nie mogłam oderwać wzroku od lodówki wypełnionej ciastami i pralinami. śmiało mogę powiedzieć, że minusem domuczekoladyjest to, że wszystko wygląda tak piękne, że dokonanie wyboru jest niezwykle trudne. w końcu jednak zdecydowaliśmy się na sernik mango i szarlotkę. hit! porcje były ogromne (chociaż chciało by się zjeść więcej nie da się) i przepyszne!!! tyle smaku i słodyczy w jednym kawałku sprawia, że może poczuć się jak w raju :) niestety lokalizacja spowodowała, że przez cztery kolejne dni, które spędziliśmy w gdyni każdy nasz spacer nad morzem kończył się wizytą w domu czekolady. takim sposobem udało się nam spróbować lodów, ciast, pralin, przepysznych kaw, a przede wszystkim gorącej czekolady! o każdym produkcie możnaby napisać oddzielną historię bo o dziwo próbując tylu różnych rzeczy nie zawiedliśmy się ani raz! na pewno domczekoladyznajdzie się na naszej liście miejsc obowiązkowych do odwiedzenia w trójmieście :) polecam każdemu!

lokal zasługujący na szczególną uwagę!. do domuczekoladytrafiliśmy z polecenia znajomych. zachwalany przez nich lokal rzeczywiście okazał się strzałem w dziesiątkę.

do kawiarni (ja i mój brat) udaliśmy się około godziny 18:00. usiedliśmy w ogródku znajdującym się przed głównym wejściem galerii, spośród innych sąsiadujących ogródków wyróżniał go charakterystyczny różowo-czarny kolor. zaciekawiły nas karty menu podane przez młodą, miłą pracownicę ogródka. jak dotąd nie spotkaliśmy się z tak przejrzystym przedstawieniem kaw. każda warstwa była opisana i wyszczególniona kolorem.
skusiliśmy się na kawę latte, a do niej, po kawałku ciasta. mój tort, malinowy, był naprawdę dobry, w środku musu znajdowały się maliny, a na spodzie tortu znajdowała się twardsza od innych, chrupiąca, czekoladowa warstwa, która była przepyszna. brat zamówił tort pistacjowy, który również bardzo mu smakował. dodatkowo porcje były duże i po ich zjedzeniu byliśmy naprawdę najedzeni.
na koniec (po chwili odpoczynku :)) zdecydowaliśmy się zamówić jeszcze lody, których smaki przedstawione były na karcie. chcieliśmy zamówić lody w wafelku i polecono nam udać się do środka budynku, gdyż znajdowała się tam lodówka z większą ilością smaków (na zewnątrz znajdowały się jedynie podstawowe smaki). lody wyglądały estetycznie, skusiliśmy się na większą ilość gałek, niż zamierzaliśmy i nie byliśmy zawiedzeni, powiem więcej, długo nie jedliśmy tak dobrych lodów. zgadujemy, że obsługiwała nas właścicielka (kulturalna i miła), gdyż wykazała się dużą wiedzą na ich temat.
podsumowując, kawa, torty i lody znakomite, obsługa miła i znająca się na rzeczy. wystrój kawiarni ciekawy, każdy znajdzie miejsce dla siebie, czy to w środku kawiarni, czy w ogródku, w którym sofy były naprawdę wygodne. jakość w stosunku do ceny również oceniam pozytywnie, gdyż porcje były naprawdę duże, ale co najważniejsze warte swojej ceny. tak jak w tytule, uważam, że ten lokal zasługuje na szczególną uwagę.

wspaniała kawiarnia, do posiedzenia i... na ślub!. w domuczekoladybywam od lat, z mężem czy przyjaciółkami zawsze jest wspaniale! miła obsługa, która co miłe nie zmienia się co sezon (z przyjaciółkami jesteśmy fankami pana). desery przepyszne (zwłaszcza lody czekoladowe i torty na musie czekoladowym, a nie na maśle). po latach miłych doświadczeń zdecydowaliśmy się zamówić tort na ślub właśnie z tego miejsca. myśleliśmy, że milej się nie da, a tu zaskoczenie! da się!!! wszystko załatwialiśmy z właścicielką, degustacja odbywała się kilka dni wcześniej (za darmo bez dodatkowej opłaty), porcje były duże (naprawdę duże), do tego podano czarną kawkę. dostaliśmy do spróbowania kilka/kilkanaście propozycji tortów, mogliśmy sami je wybrać. pani właścicielka przysiadła się do stolika i opowiadała o kolejnych pozycjach (wiele z nich robi sama), podpowiadała też, które z propozycji najbardziej nadają się na ślubne przyjęcie. zdecydowaliśmy się na tort pół na pół z mrożonymi malinami i jackiem danielsem - trafny wybór! ponadto właścicielka osobiście dowiozła tort na miejsce przyjęcia, dopilnowała żeby umieszczono go w odpowiednim miejscu, wiadomo że my raczej nie mogliśmy tego dopilnować w takim dniu. wisienką na torcie (a raczej różyczką) było piękne ozdobienie tortu jadalnymi różami sprowadzonymi specjalnie dla nas. przemiła obsługa, szczerze polecam. a do tortu z jackiem danielsem wracam przy każdej bytności tam...

czeeeeeekolada. miły wystrój, aż szkoda że mieści się w centrum handlowym, gubi to potencjał tego miejsca. atmosfera do odpoczynku i spokojnej rozmowy. obsługa żyje swoimi produktami, chętnie o nich opowiadają i doradzają. a gorąca czekolada przepyszna, smakuje jak rozpuszczona tabliczkaczekoladyw kubku. ciasta też niczego sobie. beza bardzo smaczna, zmieniłam bym tylko krem - za słodki nawet jak na mnie. polecam.

zmiany na lepsze. od poprzedniej recenzji napisanej przez misuszatek minął rok. i chyba nieco się zmieniło na lepsze.
obsługa: obsługiwał nas młody kelner, bardzo miły i znający się na rzeczy. umiał sprawnie wybrnąć nawet z podchwytliwych pytań i potrafił doradzić przy składaniu zamówienia. wystrój rzeczywiście raczej nie nawiązujący do "ducha czekolady", ale sprzęty wygodne, a stoliki mimo iż dość blisko siebie to pozwalające na swobodną rozmowę.
lokal polecam przede wszystkim nałogowym czekoladożercom, również tym skrytym. ja się momentalnie zasłodziłem i ratunkiem były kwaskowe lody w zamówionym deserze. zamówiliśmy dwa rodzaje gorącejczekoladydo picia: origin ghana i origin madagaskar - obie wyśmienite za 14 zł/szt. gęste, ciepłe i... i niemożliwością było skonsumowanie więcej niż jednej porcji. ;o) zamówione desery to ptasie mleczko z lodami (na szczęście kwaskowymi) również w cenie 14 zł oraz deser orient (słodki) za 15 zł. ponadto można zamawiać kawy, herbaty, alkohole, no i oczywiście praliny, torty, lody.

czekolada - super, reszta - kiepska. wybór czekolad i ciast bardzo szeroki - szczególnie dla miłośników (jak sama nazwa lokalu wskazuje). bywam często i mogę z czystym sumieniem polecić właściwie wszystko co dc ma do zaoferowania - szczególnie praliny. trochę uciążliwy jest brak toalety, za potrzebą trzeba wybrać się do ogólnej toalety multipleksu. wystrój kiepski, mało nawiązuje do charakteru lokalu. obsługa niestety także kiepska, (poza chyba szefową) kelnerki i kelner są mało kompetentni. nie potrafią odpowiedzieć na podstawowe pytania typu "z czego to jest zrobione?" podsumowując, gdyby nie wysoka jakośćczekoladyi jej różnorodność byłaby to po prostu kiepska kawiarnia.

czekoladowy sezam. dla miłośnikówczekoladymiejsce urokliwe. stoliki, kanapki, krzesełka i morze słodyczy. czekolada mocna na gorąco pozostawia smak na długo. jeżeli po tym mamy mało można dalej: pomadki, czekoladki nadziewane, torty czekoladowe - pycha. nie polecam dla dbających o linię. silna wola może nie pomóc.