dawno temu na kazimierzu


ewa
5
5 yıl önce
kazimierz
bardzo sympatyczny lokal na krakowskim kazimierzu.obsługa kelnerska bardzo miła i pomocna .potrawy bardzo dobre czulent pycha to samo zupa czosnkowa . ceny normalne.wystrój bardzo nam się podobał szczególnie krzesła,ogólnie poczułam się tak jak bym była w opowiadaniach mojej babci z jej dzieciństwa.polecam
0
jagoda
5
6 yıl önce
kazimierz
pysznie, klimatycznie, ceny bardzo racjonalne. jeśli macie ochotę na spróbowanie kuchni żydowskiej spróbujcie jej w klimatycznym miejscu w dawno temu na kazimierzu.
0
ja
4
7 yıl önce
kazimierz
pewnego razu razem z moją dziewczyną postanowiliśmy spróbować specjałów kuchni żydowskiej. po intensywnym researchu internetowym zdecydowaliśmy się - idąc za radą forumowiczów - na dawno temu na kazimierzu. na początek spróbowaliśmy zupy czosnkowej i kawioru żydowskiego, co okazało się być dobrym wyborem, mimo że zupa była tylko ciepła. kawior, atoli okazał się pasztetem z wątróbki, był bardzo smaczny. jako danie główne wjechał czulent i pierś z indyka z żurawiną i w sosie borowikowym. ilość podanego czulentu pozwalała się najeść, a i walory smakowe były bardziej niż zadowalające, natomiast mięso z indyka było suche i ratowała je bardzo smaczna sałata. na szczęście mogliśmy przepłukać gardła dobrymi izraelskimi winami, więc grzdyle pracowały wydatnie. wizytę zakończyła pascha, która choć w mikroskopijnej odsłonie, była lekka i pożywna.
0
piotr
5
7 yıl önce
kazimierz
klimatyczne miejsce warte odwiedzin, wystrój- podróż w czasie na dawny kazimierz...  ciekawą potrawą na przystawkę jest ,,jevish tatar"- dla osób lubiących nowe smaki oraz orzeźwiająca ,,lemoniada" z liśćmi mięty, plastrami pomarańczy, grapefrutów i cytryn podawana z kostkami lodu.  na obiad- bardzo smaczny ,,barszcz z kołdunami" oraz duża porcja ,,misz-masz po jerozolimsku". deser fantastyczny- lekko słodka, kremowa, delikatna, rozpływająca się w ustach serowa ,,pasha". obsługa dyskretna sprawia, że posiłek staje się centrum uwagi a czas zatrzymuje się w miejscu. warto tu wstąpić będąc w krakowie:)
0
gwiazdalena
4
7 yıl önce
kazimierz
pierwsza wizyta na kazimierzu mojego narzeczonego, więc pieczołowicie guglaliśmy gdzie warto wpaść, żeby zasmakować kuchni żydowskiej. nie będę oryginalna mówiąc, że zachęcił nas klimat restauracji. uwielbiam wnętrza, gdzie panuje lekki półmrok, urządzone są z duszą, mają temat przewodni. tutaj przekraczasz próg i rzeczywiście jesteś w krainie "dawno temu...". mnóstwo starych sprzętów, świeczki, żydowska muzyka na żywo - tego absolutnie warto doświadczyć.

postanowiliśmy wypróbować dania, których z reguły nie zamawiamy, żeby zasmakować czegoś zupełnie innego. na początek poprosiliśmy o pasztet z kaczki z żurawiną (2 kawałki pasztetu, 2 kosteczki masła, 3 kromki ciemnego pieczywa i sos żurawinowy) - 16 zl. nie przepadam za kaczką, ale o dziwo pasztet był smaczny, zjadłam bez mraknięcia. na drugie dania wjechał czulent (28zł) i wątróbka z borowikami (35 zł). i znowu, wołowina i fasola nie należą do moich ulubionych produktów, ale czulent był bardzo poprawny, gęsty, sycący. brakowało mi jednak jakiegoś wyrazistego smaku, np. ostrzejszej papryki czy cebulki, ale nie narzekałam za specjalnie. wątróbka była "ok, miękkie kawałki mięsa, ale nie wyróżniała się niczym specjalnym, nie była zbyt armoatyczna, a i porcja mogłaby być trochę większa". do obiadu zamówiliśmy karafkę czerwonego domowego wina (35 zł) i to było super, wytrawne, cierpkie, idealne do posiłków.

obsługa bardzo serdeczna i miła, ale zauważyłam, że nie dostaliśmy czekadełka, kiedy inne stoliki owszem :( albo nie wszyscy dostają (i nie wiem od czego to zależy), albo o nas zapomniano, nie mniej jednak wizytę uznaję za bardzo udaną, najlepszą ze wszystkich restauracji podczas naszego pobytu w krakowie. wspaniały klimat, smaczne jedzenie, ceny do przełknięcia, dobra lokalizacja. zdecydowanie polecam.
0
szeklanka
4
8 yıl önce
kazimierz
knajpka ma niezwykły urok przenoszący w dawne czasy. całość podzielona jest na trzy strefy (warsztat stolarza, krawca i sklep) szczegóły opisuje gazetka w klimacie ktora jest jednoczesnie menu.
kartka krótka, nawet bardzo.
na poczatek dostalismy w cenie mace z sosami (super). z przystawek jedlismy pasztet z kaczki (troche za suchy jak dla mnie ale smaczny) oraz kawior żydowski (ciekawy smak, polecam).
na drugie danie wybralismy czulent (bardzo syte danie jednomiskowe) oraz misz masz jerozolimski (duza porcja z dodatkami - dobry).
doznania wizualne duzo dają, lokal nie jest duży a różnorodnosc wnetrza powoduje, że bardzo miło spędza się tu czas.
0
dominika
5
8 yıl önce
kazimierz
wiedziona ciekawością żydowskiej kuchni, postanowiłam tę ciekawość zaspokoić. nie zawiodłam się ani kuchnią, która mnie oczarowała, nie wspominając o wystroju który przeniósł mnie w inny świat. prawdziwa magia i radość dla oka. polecam!
0
oturum aç
hesap oluştur