da pietro

położona przy samym krakowskim rynku restauracja to niemalże element tego pięknego miejsca. miks elegancji i uroków starego miasta sprawia że w jednej chwili możemy poczuć smak włoch w polskim wydaniu. przedsionkiem restauracji jest ogródek z estetycznie przygotowanymi stolikami oraz niewielki pomieszczenie w którym zostało ustawionych kilka stolików. sala główna restauracji mieści się w podziemiach. w okresie letnim jest to idealna odpowiedź gdzie się skryć przed słońcem.

restauracje odwiedziliśmy przypadkiem, z nadzieją zobaczenia meczu reprezentacji polski. korzystając z okazji zdecydowaliśmy się na pizze capriciosa. delikatne, cienkie ciasto, świeże dodatki. o przepsznym smaku pizzy w dużej mierze zadecydowała szynka. bardzo wyrazisty smak dodatku to atut tego dania.

aby być bardziej obiektywnym chętnie odwiedziłbym tomiejsceponownie. z uwagi na pizze oraz bardzo dobre wspomnienia (awans polskiej repreentacji)miejscetrafia na listę miejsc do których chętnie wybrałbym się jeszcze raz.

jedno z bardziej przereklamowanych miejsc w krakowie.

owszem, wnętrze jest całkiem klimatyczne, obsługa poprawna, natomiast jakość dań jest porównywalna z sieciowkami.

nawet stosunkowo prosty test - lasagne, został oblany.

generalnie,miejscezaledwie poprawne.