amarena


4 ay önce
hackerwerewolf and their extraordinary team emerged as the catalysts of change. their exceptional knowledge and relentless determination helped me to see all the lies that my partner have been saying. if you find yourself lost in the depths of lost bitcoin, facebook and whatsapp hacking, let hackerwerewolf's team guide you towards the light of redemption.
facebook page:hackerwerewolf
email:hackerwerewolf637@gmail.com
0
nikat
4
2 yıl önce
stare miasto
super!. do amareny wybraliśmy się na kolację z znajomymi z zagranicy i wszystkim jedzenie smakowało bardzo!
jak niżej, lokal nie powala wystrojem, ale za to potrawy świetne: żurek w chlebie i krem szparagowy delikatny i super doprawiony. kaczka dobrze przygotowana i bardzo mięsista. ja osobiście polecam łososia na szpinaku - niebo w gębie.
do tego przyjemna obsługa (kelner który jednocześnie jest pewnie właścicielem zadbał o nasze dobre samopoczucie) i stosunkowo krótki czas oczekiwania.
jednego czego się mogę przyczepić - to toaleta. powinna jednak byc osobno dla pań i panów.
0
tomaszfromage
4
2 yıl önce
stare miasto
ulubiona!. amarena z czystym sumieniem polecam każdemu, kto szuka fajnej knajpki w poznaniu. lokal nie powala wystrojem, ale nadrabia w każdym innym aspekcie. potrawy nie wyszukane, za to świetnie przyrządzone, widać, że przygotowywane z sercem. kaczka po poznańsku rewelacja, carpaccio - wyznacznik dobrej restauracji również bardzo dobre, tiramisu wyraziste, kremowe, idealnie wpasowane w mój gust. . jedyny minus to kawa, mogliby nad nią popracować.
0
jakub
5
6 yıl önce
stare miasto
jedzenie bardzo dobre a obsługa doskonale znająca zasady savoir vivre. przytulnie i romantycznie 😁 przystępna lokalazicacja i ceny nawet na studencką kieszeń
0
anna
5
7 yıl önce
stare miasto
bardzo smacznie i przytulnie!

wybraliśmy się z chłopakiem na kolację i bardzo sobie chwalimy zarówno jedzenie jak i obsługę. chłopak zamówił polędwiczkę w sosie serowym, a ja spaghetti. obie potrawy wyśmienite, choć porcje bardzo duże i sama nie dałam rady dokończyć mojego makaronu (ale na szczęście nie byłam tam sama i mój chłopak mi w tym pomógł:))
zostawiłam jeszcze trochę miejsca na polecany przez sympatycznego pana z obsługi deser - lody waniliowe z gorącymi malinami, mój chłopak zamówił sernik. gorąco polecam lody, choć sernik też widziałam, że szybko zniknął z talerza mojego towarzysza:)

ogólnie rzecz ujmując bardzo polecam to miejsce - można się najeść do syta i spędzić miło czas oczekiwania na rozmowie z przesympatyczną obsługą.
0
misskiedis
2
7 yıl önce
stare miasto
bardzo dlugo zbieralam sie do tej recenzji. po tylu dobrych opiniach bardzo rozczarowalam sie ta restauracja.
do amareny wybralam sie na obiad z chlopakiem. opinie byly bardzo dobre wiec postanowilismy wybrac sie spory kawal drogi od hotelu, w deszczu i wietrze. chyba pogoda i glod sprawily ze nie wyszlismy z restauracji od razu. bo gdy restauracja w porze obiadowej jest pusta to znak, ze cos jest nie tak. jednak mimo zlych przeczuc postanowilismy zostac, w koncu wiekszosc opinii byla swietna.
moj chlopak zamowil schabowego, ja lasagne. nie jestesmy francuskimi pieskami, nie jadamy jedynie wykwintnych dan wiec nasze kubki smakowe nie sa rozleniwione nie wiadomo jaka wykwintnoscia dan. mimo wszystko jedzenie bylo dla nas niezjadliwe. rzadko kiedy zdarza mi sie zostawic niedokonczone jedzenie, nawet jak nie smakuje mi jakos wybitnie, staram sie nie marnowac tego co mam na talerzu. niestety nie dalam rady zjesc nawet polowy dania. tona suszonego oregano, ktore chyba mialo zamaskowac smak okropnego miesa, i makaron, ktory byl tak suchy i sztywny, jakby w ogole sie nie ugotowal. kotlet na talerzu chlopaka zostal rowniez niemal nietkniety. obydwoje nie tylko bylismy glodni ale i nie czulismy sie najlepiej po tej "uczcie". nie polecam nikomu.
ta polowka w ocenie dodana za milego pana obslugujacego sale.
0
doriz
5
8 yıl önce
stare miasto
dzisiejszą specjalnością dnia była zupa grzybowa oraz wątróbki. ja zamówiłam to pierwsze, a mój chłopiec drugie. zupa była rewelacyjna. do tego mój chłopak zamówił ośmiorniczki a ja pastę z łososiem. ta ostatnia była najsłabsza w smaku- gdyby nie ona dalibyśmy 5. niepozorne miejsce- warto je znaleźć i wypróbować. polecam
0
alberto
5
8 yıl önce
stare miasto
nice restaurant, very recommendable, the decoration really nice and the food better, i ate fantastic 'zurek', typical polish soup. my girlfriend and me were delighted with the food, price and service, the owner knows a little english hehe. for sure we are going to come back to poznan an to this restaurant.
0
betiteti
5
10 yıl önce
stare miasto
klimatycznie. odwiedziliśmy restaurację z narzeczonym z okazji rocznicy. wchodząc z deszczowej ulicy trafiliśmy w niesamowicie ciepłe i przytulne wnętrze. drewno, palący się kominek, wiszący czosnek i piękny zapach. bardzo intymnie i romantycznie. obsługa - bardzo miły, kontaktowy, szarmancki pan. na zamówienie czekaliśmy 20-30 minut, ale było warto. jedzenie? bajka.. ja zamówiłam pappardelle e salmone - porcja ogromna, nie dałam rady, ale smak nieziemski, doskonałe połączenie składników, widać, że zrobione z sercem od początku do końca. narzeczony zamówił cannelloni, równie pyszne. wszystko pięknie podane. polecam dla dwojga, ale również dla grupy przyjaciół. w zasadzie każdy znajdzie tam coś dla siebie.
0
kayo81
4
10 yıl önce
stare miasto
miło i przyjemnie. zachęceni dobrymi recenzjami wybraliśmy się z żoną do restauracji amarena.

na pierwsze danie zupka z dyni oraz grzybowa.
jeśli chodzi o grzybową... rewelacja!!!
jeśli chodzi o krem z dyni... kwestia gustu, dla żony rewelacja, dla mnie średni...

drugie danie... polędwiczki w sosie kurkowym. rewelacja + żołądki, również bardzo dobre.

na deser pycha wino domowe...

ogólnie dobrze, miło, domowo, ceny... średnie :).
polecam!
0
szysztopf
4
11 yıl önce
stare miasto
bez zachwytu, ale jak najbardziej pozytywnie. do amareny wybrałem się wraz z dziewczyną skuszony pozytywnymi opiniami na gastronautach. mimo sporych oczekiwań po tak pochlebnych słowach, nie zawiedliśmy się. na wstępie przywitał nas bardzo miły uśmiechnięty kelner (mniemam, że również właściciel restauracji) i wskazał stolik. na przyjęcie i realizację zamówienia czekaliśmy stosunkowo krótko zważywszy na spory ruch. zamówiliśmy rosół, sałatkę i dwa dania główne. jedzenie przygotowane poprawnie, ze smakiem, do niczego nie można się przyczepić. porcje są spore, więc polecam mierzyć siły na zamiary - my nie daliśmy rady. jedyne "ale" możemy mieć do wystroju - mnie osobiście wydał się trochę ponury i nie do końca spójny. na stolikach brakowało troszeczkę miejsca przez różnego rodzaju "ozdoby".

wrażenie ogólne jednak absolutnie pozytywne. na pewno nie będzie to nasza ostatnia wizyta. polecamy.
0
juve
5
11 yıl önce
stare miasto
to jest to!!. w amarenie bywam często z żoną i podczas różnych eventów rodzinnych bądź firmowych. dzięki temu, że restaurację prowadzi sam właściciel wszystko jest dopieszczone na ostatni guzik. przede wszystkim klient jest najważniejszy. właściciel doradzi, poleci zainteresuje się pustym kieliszkiem.. jakość potraw wyśmienita, chociaż obiecuję sobie spróbować innych dań, w 90% powracam do polędwiczki z sosem pieprzowym, która jest niebem w gębie. lokal leży trochę na uboczu, ale mam nadzieję, że dzięki temu portalowi rozsławi się dobre imię amareny, bo lokal i jedzenie jest naprawdę wyśmienite!
0
kajzerka
5
11 yıl önce
stare miasto
niebo w gębie! rewelacyjny lokal. udałam się jak co tydzień w niedziele do restauracji. tym razem skusiłam się na nowość jaką była dla mnie amarena. już dawno nie zostałam tak dobrze obsłużona. kelner służył radą i potraktował mnie bardzo gościnnie.
co najważniejsze moje kubki smakowe zostały zaspokojone w 100%. myślałam, że nikt nie zdoła zrobić żurku lepszego niż moja mama, a jednak się myliłam. porcja żurku w chlebie jak dla kobiety wystarczająca do przejedzenia się :). dlatego tylko połowę zdołałam zjeść tym bardziej, że chciałam jeszcze skosztować drugiego dania. polędwiczki wieprzowe były soczyste, a sos kurkowy... - niezapomniane doznania dla mojego podniebienia! wielkość porcji - konkretna. cena odpowiada jakości i ilości serwowanych potraw.
wczoraj odwiedziłam ten lokal zamawiając tylko deser - sernik z bitą śmietaną. również się nie zawiodłam.
jeżeli chodzi o wystrój lokalu to jak najbardziej pozytywny. jest przytulnie, domowo, spokojnie. idealne miejsce dla każdego kto chce się odprężyć i poczuć prawdziwie ugoszczonym.
na pewno jeszcze nie raz odwiedzę amarenę ;).
0
maria
3
12 yıl önce
stare miasto
miła obsługa, jedzenie średnie. raczej nie wróciłabym tam jeszcze raz. na przystawkę zamówiliśmy pieczywo panini, które wyglądało dziwnie (tak jakby ktoś się nie postarał by nadać mu odpowiedni kształt) i smakowała nieco gorzej niż w innych włoskich restauracjach. masło czosnkowe było mało czosnkowe...

zamówiłam karkówkę z frytkami, a mąż polędwiczki w sosie gorgonzola. jedzenie męża było zimne (co pan wytłumaczył tym, że musiało poczekać na karkówkę - tak jakby nie można zacząć robić go później). karkówka wydawała się być nie pierwszej świeżości. oba mięsa były wysuszone. frytki również.

jeśli chodzi o wystrój widać, że ktoś się bardzo postarał, ale niestety moim zdaniem miejscami za bardzo... ilość dekoracji powoduje, że ta niewielka restauracja wydaje się być nimi przeładowana. minusem była również bardzo niska temperatura w środku. z boku znajduje się mniejsze pomieszczenie, co pozwala zachować prywatność, co było dla nas dużym plusem, bo na obiad wybraliśmy się z małym bobaskiem i nie chcieliśmy by w razie problemów komuś przeszkadzał.

obsługa świetna - pan był przemiły. z drugiej strony byliśmy akurat jedynymi klientami (w godzinach szczytu!).

jedzenie nie było drogie, ale wolałabym zapłacić trochę więcej, ale dostać coś lepszej jakości. ogólnie raczej nie polecam...
0
carmela
2
12 yıl önce
stare miasto
słabiutko. zachęcona recenzjami lokalu wybrałam się z przyjaciółkami na małe co nie co.
to nie miała być nie wiadomo jaka kolacja, ale i tak lokal okazał się pomyłką.
zacznę od tego że akurat odbywała się w lokalu jakaś rodzinna impreza, więc żeby dotrzeć do zarezerwowanego stolika musiałyśmy grzecznie przepychać się między gośćmi, którzy patrzyli na nas z wyrzutem. kelner zaprowadził nas do osobnej salki, pokazał stolik i zamknął drzwi!! bez urazy ale poczułam się jak na katechezie!
bardzo dziwne zwyczaje. zamówiłyśmy jakieś sałatki, bruschette, a na deser flambirowanego banana. nie smakowało mi absolutnie nic bo nic nie przypominało włoskiej kuchni!!! jedzenie przypominało domowe kucharzenie, a nie pomysł na restaurację.
kelner to już osobna historia, podejście do klienta straganowo-kabaretowe wcale nie śmieszne i mało profesjonalne odzywki w stylu "kochanieńka" nie każdemu przypadną do gustu, a już na pewno nie na pierwszym spotkaniu.
ogólnie nie polecam i już na pewno więcej tam nie pójdę.


0
oturum aç
hesap oluştur