daje radę, ale .... byłem tam z dziewczyną z okazji jej urodzin.
poszedłem pierwszy raz do tego miejsca, mieszczącego się w rosłym budynku, niczym rezydencji z soplicowa ;). na parking wjechałem, miejsc na oko z 7, także bardzo mało, a w koło nie ma darmowego parkingu, tylko strefa płatna.
chcąc otworzyć duże ładne drzwi, by znaleźć się do restauracji, jakiś miły wychodzący z nich pan powiedział, że restauracja po schodkach w dół, po których idąc przez na wpół zasłonięte roletą okno do kuchni widać panujący w niej bałagan.
po wejściu zamiast do pałacu, to do piwnicy, ukazuje się miłe dla okna wnętrze, pomocna kobieta pomaga wybrać miejsce. dostaliśmy stolik dla dwojga, jednakże ograniczony z dwóch stron i można tylko siedzieć naprzeciwko siebie, a wyjść spod ściany można jedynie bokiem. na szczęście obsługa bardzo miła, zgodziła się na przesiadkę ;).
pani kelnerka bardzo miła, zna etykietę, doradzi...chcieliśmy wziąć pełny obiad tzn. przystawka zupa drugie i deser, no jednakże ...
przystawki nas nie satysfakcjonowały, zgodziliśmy się na zupkę i drugie z deserem.
niestety, barszczyku nie było... no to zamówiliśmy drugie i martini.
polędwica z malinami na sosie gruszkowym - rewelacja !
smażona kapustka - cud miód!
pieczone ziemniaczki - no niestety lipa, smażone w całości malutkie na za dużym ogniu, przez co nie były dostatecznie dobre w środku wg mnie.
dziewczyna wzięła sobie ozorki i podstawową jakąś surówkę - marchewkę z czymś.
zachwala sobie obie rzeczy, ozorki próbowałem - bardzo dobre, miękkie jak należy aż same się rozpuszczają w buzi ;).
cena martini nieco za wysoka wg mnie, nawet jak na styl takiego lokalu (9 zł za rosa to w lampce malej).
deser - wzięliśmy mus z lodami waniliowymi - chyba 16 zł - wyobrażenie mięliśmy inne. podejrzewamy, że rozwodniony lekko musiał być z powodu jego konsystencji, lody raczej nie robione na miejscu, toteż jak za 1 gałkę waniliową polaną na oko połową szklanki musu - za drogo.
generalnie dania obiadowe warte swojej ceny, co do jakości dodam, że za całą "imprezę" zapłaciłem równe 100 zł, także generalnie obleci raz na kiedyś.