meg mu cook & design


italianiec
3
2 yıl önce
śródmieście
coś innego. knajpka przyjemna, choć wystrój pozostawia wiele do życzenia, bo jedzenie na stołach z lastriko jest trochę jak jedzenie w święto zmarłych posiłków na grobach przez cyganów, no i te kamienne ławy - też niezbyt, no ale rozumiem, że taka była idea wystroju.
jeśli chodzi o najważniejsze, czyli jedzenie, to muszę przyznać, że w menu są ciekawe propozycje. ja jadłam akurat cous cous - całkiem poprawny, choć to danie było trochę mdłe - może więcej przypraw? kosztowałam też pieczonego banana - ciekawy, choć całego chyba bym nie zjadła. inne osoby z mojego towarzystwa zamówiły polędwiczki - były poprawne, rybę - makrelę - smakowała, no i mafę - smakowała średnio. napoje były dobre, tj. świeżo wyciskany sok, koktajl ananasowo-kokosowy, napój z hibiskusa i piwo z sokiem z zielonych bananów - choć trochę się zawiodłam, bo myślałam, że to będzie jakieś piwo afrykańskie, a nie polskie z sokiem z zielonych bananów, ale było ok. a najlepsze były desery, tj. deser mango-kokosowy - dobry, choć bardzo słodki, a mus z mango bardzo dobry - wcale nie był dosładzany. ogólnie jedzenie warte spróbowania, ale jeśli poszłabym tam jeszcze raz, to na koktajl i deser, a nie na danie główne. a, zapomniałam o przystawkach - kurczak w panierce kokosowej z dipem z mango - bardzo dobry, a kanapeczki z pastą rybno-bulowo-maniokową takie sobie, bo to jak ryba z glonem.
obsługa miła, choć myląca się, ale to dlatego, że było duże obłożenie przy tylko 1 kelnerze.
0
ewa
3
6 yıl önce
śródmieście
cóż, nie wiem na ile kuchnia w tym lokalu jest etniczna na ile na taką się wizualizuje.  jeśli to pierwsze to nie będę wielbicielką tematu. jeśli to drugie to mnie zupełnie nie przekonało. kawa w ogromnym kubasie z zimnym mlekiem skondensowanym zrobiła się letnio-byle-jaka dwa kroki przed moim stolikiem. deser z banana polecany przez panią kelnerkę rozczarował. podobny w pomyśle i wykonaniu chwaliłabym u mojej 5 letniej pociechy, tutaj rozczarowuje. menu…też.
0
filip
3
6 yıl önce
śródmieście
najpierw wygląd lokalu. jest trochę zbyt ciemno, poprzedni wystrój na pewno działał na korzyść. zupy bardzo średnie, ale oryginalne. danie o nazwie buluku bardzo smaczne i godne polecenia. sałatka z łososiem i owocami to jednak nie okazało się być dobre połączenie... piwa z syropami mango i bananowym ciekawe, ale... bez syropów chyba byłoby jednak lepsze.
0
aga
5
6 yıl önce
śródmieście
właścicielowi należą się wielkie brawa za otwarcie tak świetnej restauracji. dania są wprost nieziemskie, a może te połączenia smakowe czynią je tak nieziemskimi. na pewno polecam zupę z bananów, zupę marchewkową i najlepszy jaki kiedykolwiek jadłam gulasz wegetariański. mniam. jak tylko będę w łodzi to na pewno wrócę do tego miejsca. jeszcze raz gratulacje!
0
paweł
5
6 yıl önce
śródmieście
świetny pomysł. w dobie wszechobecnych kebabów i fast foodów miło znaleźć tak klimatyczny lokal i poznać nowe smaki. warto zajrzeć i spróbować ich oryginalnej kuchni
0
margaretf
4
6 yıl önce
śródmieście
kto by pomyślał, że da się znaleźć kawałek afryki w środku łodzi! genialna restauracja znajdująca się w off piotrkowskiej udowadnia, że to możliwe i zabiera nas w podróż pełną egzotycznych smaków. w piątkowy wieczór udało się nam zająć ostatni wolny stolik w tej niewielkiej knajpce, potem zostałyby tylko huśtawki przy barze :) najpierw postanowiłyśmy się uraczyć piwem z dodatkiem oryginalnych owocowych dodatków smakowych. zdecydowanie polecam banan, mango może niekoniecznie. na przystawkę zamówiłyśmy krewetki w kokosowej panierce z granatem i sosem szczypiorkowym. potem wieprzowina w sosie orzechowo-szpinakowym ze smażonym platanem i mielona wieprzowina w sosie kokosowym z pieczonymi ziemniakami i sałatami w sosie pomarańczowym. jedzenie było przepyszne, mięso rozpływało się w ustach, sosy były aromatyczne, a banan zaskakująco pasował do mięsa. wszystko byłoby jak w afrykańskiej love story, gdyby nie zgrzyt w postaci prawie godzinnego oczekiwania na te cuda... po jakichś 20 min czekania upomniałam się o nasze dania, widząc że ludzie, którzy przyszli po nas już dostali swoje zamówienia. pani kelnerka przepraszała nas bardzo za to czekanie, tłumacząc się jakimś zamieszaniem w kuchni. następnie odliczyła nam od rachunku piwo, więc zostało to nam wynagrodzone. będąc w łodzi chętnie wrócę i spróbuję innych pozycji z menu, smak jest mimo wszystko sprawą najważniejszą.
0
aleksandra
5
7 yıl önce
śródmieście
pysznie, egzotycznie i bardzo klimatycznie. istne afrykańskie niebo na ziemi ;) do tego przyjazne psom. będę tu wracać za każdym razem gdy zawitam do łodzi. pozdrawiam przesympatyczną ekipę :) piesnaurlopie.pl
0
غابرييل
5
7 yıl önce
śródmieście
nie mam pytań, nie mam zastrzeżeń, wszystkie niedostatki związane z obsługą klienta rekompensują absolutnie niepowtarzalne smaki. jedno z moich ulubionych miejsc. pierwszy raz próbowałem tam czegoś tak z pozoru nie do pomyślenia jak burger z arbuzem. jak wszystko co serwuje ta restauracja okazał się być wyśmienity. polecam razy tysiąc.
0
mariusz
5
7 yıl önce
śródmieście
jeśli szukacie zupełnie nowych smaków, warto tam zajrzeć. jedliśmy już prawie wszystko z ich karty, więc z czystym sumieniem mogę polecić. dla odważnych stek z krokodyla, mi osobiście nie smakował, ale syn zachwycony ;) dałbym 5 punktów, ale jak byliśmy ostatnim razem to trochę obsługa wolno działała, chyba właściciel zaoszczędził na personelu, bo ewidentnie było za mało kelnerów jak na taką liczbę stolików.
0
pani
4
8 yıl önce
śródmieście
bardzo fajne miejsce, ciekawy wystrój i karta. trafiłam do lokalu w trakcie lunchu więc zdecydowałam się na pełny zestaw z zupą, daniem głównym i koktajlem owocowym za 25 zł. zupa z wędzonej ryby pyszka, sporo pływających kawałków. koktajlowi też niczego nie można zarzucić. jedyny problem był z daniem głównym, gdzie filet rybny był tak przesolony, że ciężko go było jeść. mam jednak jakieś takie wrażenie, że to jednorazowa pomyłka i przy okazji następnej wizyty w łodzi dam knajpie jeszcze jedną szansę.
0
kamila
5
8 yıl önce
śródmieście
na chwilę obecną moje ulubione miejsce na mapie kulinarnej łodzi. nigdy nie przypuszczałam, że tak zasmakuje mi kuchnia afrykańska.

zwykle gdy ktoś z innego miasta odwiedza mnie w łodzi pierwsze co robię to zabieram gościa na lunch właśnie do meg mu cook & design. na szczególną uwagę zasługują takie pozycje jak: afro nugets (z przepysznym sosem mango), zupa potopoto (krem marchewkowo-kokosowy z orzeszkami) oraz attieke (pierś z kurczaka z ryżem, warzywami i sosem). porcje są bardzo duże - można najeść się już samą przystawką.

jeżeli chodzi o kelnerów - to nigdy nie spotkałam się z tak miłą, sympatyczną i zawsze uśmiechniętą obsługą. 

wystrój jest bardzo charakterystyczny - ciekawym rozwiązaniem są huśtawki przy barze, malowidła na ścianie dodają klimatu. jedyne co zasługuję na zmianę to niewygodne krzesła przykryte dziwnym materiałem.
 

meg mu cook & design to miejsce z przepysznym jedzeniem, do którego chce się wracać - ja wrócę na pewno!
0
formicca
5
8 yıl önce
śródmieście
bardzo fajne miejsce. wracam do tego lokalu jak tylko jestem w łodzi. kuchnia jaką oferuje wydaje się jedną z ciekawszych na off-ie. pyszny kurczak w kokosowych wiórkach z ostrym sosem, świetny afro burger, wyborna karkówka z ananasem- mniam. nigdy nie byłam fanką łączenia mięsa i owoców ale meg mu mnie przekonało, że może być mega smacznie :)
z trunków polecam piwo z marakują. punkcik odbieram za obsługę i czas podania dań- kelnerka zaserwowała nam przystawki i danie główne za jednym zamachem.
ogromnym plusem jest lokalizacja- na off-ie zawsze dużo się dzieje, sporo ludzi, w ciepłe wieczory trudno znaleźć wolny stolik. warto zajrzeć!
0
razorek
2
9 yıl önce
śródmieście
zaczynając od wystróju. bardzo spodobalo mi sie wnętrze tego lokalu. zasiedlismy przy stoliku z krzeslami. jak dla mnie stolik powinien byc nieco niższy, chociaż o jakies 5cm bo pomimo ze mam ponad 1.8m wzrostu nie bylo mi zbyt wygodnie jeść, nie mówiąc o partnerce ktora ma 1.6m wzrostu. kelner ogólnie uprzejmy nie narzucal sie swoja obecnością. ja zamówiłem mgulu mu coco(sorki za pomyłkę ale dokladnie nie pamiętam) wieprzowina w sosie kokosowym- sos dobry ale wieprzowina to porażka. bardzo slona, nie dokończyłem jej nawet. do tego byly ziemnaki pokrojone w kostkę i usmazone. tez porazka, twarde i niedobre, troche poprzypalane. dziewczyna wziela cous cous ogólnie dobry ale okazało sie ze luba jest na cos uczulona i dostala wypieków i zle sie poczula. w naszej ocenie 2. nie odwiedzimy juz
0
paweł
5
9 yıl önce
śródmieście
chcąc spróbować kuchni afrykańskiej zawitałem w meg mu. 
zamówiłem dużą porcję mafe, czyli gulasz z wołowiny w sosie orzechowo - szpinakowym, do tego spośród kulek z kaszy manny, banana i batata, wybrałem ostatnią opcję. porcja przeolbrzymia, nawet mój rozciągnięty żołądek zapełnił się po brzegi. smak - bardzo dobry, mimo wspomnianej ilości, nawet ostatni kęs nie powodował mdłości, co oznacza, że kubki smakowe były zadowolone (jeśli miał bym zjeść tam kolejny raz, chyba wybrał bym jednak małą porcję). 
partnerka zamówiła buluku. w tym przypadku nie wiem ile w tym daniu było kuchni afrykańskiej, gdyż na talerzu znajdowały się plastry karkówki przekładane plastrami ananasów, przykryte dość grubymi piórkami cebuli. do tego miks sałatek i ciepłe pieczywo. dla mnie osobiście to danie, mimo że bardzo smaczne, bardziej przypominało polską kuchnię domową, niż afrykańską. no ale co tam, oprócz egiptu, nie zwiedzałem afryki, a co za tym idzie, nie stołowałem się choćby w kamerunie, więc nie będę zbędnie polemizował na ten temat. grunt, że potrawy zaserwowane w restauracji smakowały bardzo dobrze. aha, ponadto piwa z syropem bananowym i marakujowym są świetne.
0
brunovski
2
9 yıl önce
śródmieście
knajpa na jeden raz. można odwiedzić jeden raz, z ciekawości spróbować oferty. jednak ani ceny, ani smak produktów nie są rewelacyjne. a przy dużym obłożeniu obsługa nie wyrabia.

zjedliśmy nuggetsy, na które czekaliśmy bardzo długo i dostawaliśmy je na tury. za pierwszym razem zabrakło chyba sosów i autentycznie otrzymaliśmy talerz z majonezem posypanym kiełkami - chociaż w menu jest sos chilli i mango. dopiero do drugiego zamówienia otrzymaliśmy prawidłowe sosy, których było jak na lekarstwo.

chicken burger, poza tym że ma wrzucony barbażyńsko gruby plaster ananasa nie zachwycał ani smakiem ani wyglądem.

herbaty nie miały wszystkich elementów (ćwiartka pomarańczy) i pomimo prośby się ich już nie doczekaliśmy.

a napoje na bazie banana i mięty są mdłe i nie mają smaku.

obsługa kelnerska na bardzo niskim poziomie, za każdym razem wysłuchiwaliśmy naciąganych tłumaczeń i przeprosin bez propozycji zadośćuczynienia za słabą obsługę.
0
oturum aç
hesap oluştur